Urlop urlopem, ale kręcić trzeba. Na pierwszy rzut poszły dwa RISy od braci Bjergsø – bliźniaków jednojajowych Mikkela i Jeppe. Najpierw zajmijmy się piwem o długiej nazwie, czyli nieco słabszym, bo 10% Imperialnym Stoutem zza Oceanu, którego uwarzył gorszy bliźniak czyli Jeppe Jarnit Bjergsø. Jest to Christmas Eve at a New York City Hotel Room.
Obiecany artykuł z NY Timesa znajdziecie tutaj.
A jeszcze dziś degustacja George’a.
Jakoś tak dziwnie pusto bez tablicy z kapslami z tyłu 😛
A czy są (mają zamiar pojawić się) RIS-y z polskiego rzemieślnictwa?
Oczywiście. W zeszłym roku Samiec Alfa z Artezana, Hades i Hades Gone Wild z Olimpu, Mr Hard’s Rocks z Pracowni Piwa. Imperator Bałtycki to Imperialny Porter Bałtycki, więc prawie jak RIS.
Tomku a będziesz degustował nowsze warki Imperatora Bałtyckiego, są tak nierówne, że każde z nich to jakby oddzielne piwo 🙂
Tomku, a nie wiesz może kiedy Doctor Brew wypuści swojego RISa i BA, bo miały być do końca roku, a tu ni widu ni słychu.
Tomku, wiesz może coś o możliwości powtórzenia Samca Alfa i Mr Hard’s Rocks w tym roku w wersji butelkowej?
Oba browary się rozbudowały, więc liczę nie tylko na powtórzenie, ale i na wersję barrel aged.
W ramach uzupełnienia: warszawski Browar Bazyliszek w pierwszej połowie stycznia udostępni własnego RIS-a „Rafineria”.
Ciekawa historia braci Bjergso. Jak oglądałem podlinkowany przez Ciebie, Tomku, materiał o Mikkellerze (The Architect) to właśnie Mikkel wydał mi się takim mrukiem.
George’a Barrel Aged udało mi się kupić swego czasu w łódzkiej Piwotece. To było pierwsze piwo z Mikkellera jakie piłem i wywarło na mnie spore wrażenie.
No to wszyscy mówią łącznie z Mikkelem, że on jest takim mrukiem właśnie.
Tomek, mógłbyś odpisać tak na szybko czy jest jakaś duża różnica miedzy RIS-em, a porterem imperialnym?
Dużej nie ma, są subtelne różnice.
Piłem Blacka z butelki w te Święta.
Myślę że ten z beczki w Zaklętych Rewirach(?) był coś nie tego 😉
Ja piłem w dwóch wersjach, jeden butelkowy chyba w zeszłym roku i nie było to to samo co Kopyr recenzował, straszny ulepek, jak gorzka brzeczka. Potem piłem prawdopodobnie tego rocznikowo co Kopyr ale leżakowanego w beczce po tequili i było totalnie inne piwo, znacznie mniej słodkie, bardziej zbalansowane, nie powiedział bym w ciemno, że to to samo piwo, nawet biorąc poprawkę na beczkę.
Pozdrawiam
Widzisz.
Black z butelki, którego piłem był lepszy niż go Kopyr opisywał w filmie. Mam na myśli ten, którego pił za pierwszym razem 🙂
Jakie polecasz (polecacie – pytanie otwarte) NIE-ciemne piwa na zimę? Coś poza „Końcem Świata” z Pinty?
Jeppe vs Mikkel: Identical twins’ competitive battle
Even More Denmark
Evil Twin Brewmaster
Bardzo mnie denerwuje ten brak informacji na etykietach piw z usa. Ekstrakt to juz standrad- nie podaja ale np. Na stoucie z Anderson Valley i CDA z Shorts brew nie ma nawet daty przydatności. Dziwi mnie to ze w Stanach tego nie podają gdzie wszystko ma byc podawana jak dla „idiotów”