kurde czemu nie uprzedziles wczesniej ze bedzie livestream? akurat pilem piwko i bym se obejrzal a tak z archiwum to juz mi sie nie chce ogladac, foch i nara.
wszystko wam nie pasuje człowiek się stara a wy ? typowe polaczki zazdrość a co za tym idzie ? pijacy alkoholicy video złe moja cam lepsza i takie tam. Miłej zabawy Tomasz i pozdrowienia dla wszystkich.
mówiłem że to będzie hoojnia!ale wiem że jeszcze eksperymenty prowadzisz
nic nie słychać, nic nie widać
powinno być jak z japan
kamera(aparat), głośność, a nie jakieś tele
lepszym rozwiązaniem byłoby nagranie materiału na normalnym sprzęcie i puszczenie go 2/3 dni później
no ale i tak jak to młodzi szczekają SZACUN!!!
Nie wiem czy Wy ludzie głusi jesteście czy co ale jak dla mnie to spokojnie 90% jest zrozumiałe a jakość obrazu jest jaka jest ale nie wiem na co komu jest potrzebna…Fajny, luźny materiał, pozdrawiam 🙂
Powiem tak…. fajny festiwal, dużo piwek, piwowarzy chętni do rozmów… ale organizacyjnie bardzo przeciętnie. Jakby to był rok 1995 to byłoby ekstra ale w 2014 to już się więcej oczekuje.
Tomku, dzięki za krótką rozmowę i pouczające rady co by bana nie dostać 😉
Witam
Przepraszam Tomku że wykorzystam twojego BLOGA, ale myślę że taki będzie najlepszy przekaz dla piwoszy.
Chcę opisać niemiłą sytuację jaka mnie spotkała w sobotni wieczór na koniec mojego pobytu na Warszawskim Festiwalu Piwa.
Jako że już się zbierałem się ze znajomymi do opuszczenia terenu festiwalu, krążyliśmy po stoiskach żeby wyczaić sobie co kupić na wyjazd. Po odwiedzeniu kilku stoisk z piwem w dłoni (nie będę wymieniał których bo i tak nie ma to sensu) dokonaliśmy zakupów i udaliśmy się na zewnątrz dopić piwo i z przykrością opuścić teren festiwalu. Podczas gdy staliśmy popijaliśmy piwa i debatowaliśmy na różne tematy podszedł do mnie koleś MICHAŁ obsługujący stoisko browaru FAKTORIA (nie będę go brzydko nazywał) i stwierdził że widział mnie jak byłem u niego na stoisku 10 minut temu w browarze FAKTORIA i zabrałem 2 butelki piwa nie płacąc za nie. Oczywiście jest to bujda na kółkach. Opróżniłem mu moją torbę z zakupami pokazując że piw z FAKTORII w niej nie ma, pokazałem paragon z datą i godziną że w tym czasie w którym NIBY kradłem u niego na stoisku dokonywałem zakupów akurat gdzie indziej. Niestety nieuprzejmy Pan stwierdził że zapewne wypiłem już te piwa, a cały numer był cyt. „SZYBKI I ŚMIESZNY”. Po czym udał się z powrotem. Stwierdziłem, że tak tego nie zostawię bo nawet nie usłyszałem przepraszam za takie pomówienie i zniewagę. Poszliśmy na stoisko faktorii żeby wymusić choćby zwykłe „PRZEPRASZAM” ale niestety typ nadal twierdził że to mnie widział i nie szło do niego jakkolwiek przemówić. Skwitowałem to tylko słowami że jeżdżę po festiwalach piwnych od kilku lat i jeszcze o takim chamstwie nie słyszałem i nie zaznałem. Niech się cieszy że jestem kulturalnym człowiekiem bo od kogoś innego dostałby po gębie za takie zachowanie. Myślę czy nie napisać jeszcze o zaistniałym wydarzeniu do browaru. Jak myślicie powinienem?
Tomek, weź to na trzeźwo obejrzyj.
Live z imprezy jest bez sensu. Momentami śmiesznie, ale ogólnie ciężko się ogląda.
Za to ciekawą opcją byłoby zrobienie takiego livestreama, że z Tobą ktoś by jeszcze siedział, u Ciebie w kanciapie albo na wyjeździe, u rozmówcy. Takie połączenie z wywiadem. Tak mi się to nasunęło, bo fajnie się Wam z Wojtkiem gadało.
slychac dobrze ale jakość nędzna
No niestety jakość wideo i płynność jest żenująco słaba – szkoda 🙁
Może to i lepiej, bo to była większa popelina, niż pogawędka po teście proszku do pieczenia, czy tam drożdży spożywanych przed piciem piwa.
😉
Chciałem tam dziś skoczyć, ale kolejka tak na oko na co najmniej 1,5 godziny stania… Jutro spróbuję.
DZIĘKI za wspólną fotke:-) Jesteś mega pozytywnym człowiekiem. Śledzę tego bloga od roku i od roku unikam juz koncertowych wyrobów piwo podobnych☺
kurde czemu nie uprzedziles wczesniej ze bedzie livestream? akurat pilem piwko i bym se obejrzal a tak z archiwum to juz mi sie nie chce ogladac, foch i nara.
wszystko wam nie pasuje człowiek się stara a wy ? typowe polaczki zazdrość a co za tym idzie ? pijacy alkoholicy video złe moja cam lepsza i takie tam. Miłej zabawy Tomasz i pozdrowienia dla wszystkich.
mówiłem że to będzie hoojnia!ale wiem że jeszcze eksperymenty prowadzisz
nic nie słychać, nic nie widać
powinno być jak z japan
kamera(aparat), głośność, a nie jakieś tele
lepszym rozwiązaniem byłoby nagranie materiału na normalnym sprzęcie i puszczenie go 2/3 dni później
no ale i tak jak to młodzi szczekają SZACUN!!!
Na streamie była chyba lepsza jakość. Propsy za streamowanie z festiwalu dla tych których nie mogło być 😉
Gdzie jest Łukasz Jajecznica? No właśnie, gdzie jest Grzegorz Stachurski, który miał przyprowadzić Łukasza Jajecznicę? 🙂 Bezcenne!
Jeżeli szukasz rozczarowania, to spróbuj opolskiego łącznika. Dwudzik też dupy nie urywa.
Nie wiem czy Wy ludzie głusi jesteście czy co ale jak dla mnie to spokojnie 90% jest zrozumiałe a jakość obrazu jest jaka jest ale nie wiem na co komu jest potrzebna…Fajny, luźny materiał, pozdrawiam 🙂
Powiem tak…. fajny festiwal, dużo piwek, piwowarzy chętni do rozmów… ale organizacyjnie bardzo przeciętnie. Jakby to był rok 1995 to byłoby ekstra ale w 2014 to już się więcej oczekuje.
Tomku, dzięki za krótką rozmowę i pouczające rady co by bana nie dostać 😉
ps. LIVE od kuchni to fajna sprawa.
Witam
Przepraszam Tomku że wykorzystam twojego BLOGA, ale myślę że taki będzie najlepszy przekaz dla piwoszy.
Chcę opisać niemiłą sytuację jaka mnie spotkała w sobotni wieczór na koniec mojego pobytu na Warszawskim Festiwalu Piwa.
Jako że już się zbierałem się ze znajomymi do opuszczenia terenu festiwalu, krążyliśmy po stoiskach żeby wyczaić sobie co kupić na wyjazd. Po odwiedzeniu kilku stoisk z piwem w dłoni (nie będę wymieniał których bo i tak nie ma to sensu) dokonaliśmy zakupów i udaliśmy się na zewnątrz dopić piwo i z przykrością opuścić teren festiwalu. Podczas gdy staliśmy popijaliśmy piwa i debatowaliśmy na różne tematy podszedł do mnie koleś MICHAŁ obsługujący stoisko browaru FAKTORIA (nie będę go brzydko nazywał) i stwierdził że widział mnie jak byłem u niego na stoisku 10 minut temu w browarze FAKTORIA i zabrałem 2 butelki piwa nie płacąc za nie. Oczywiście jest to bujda na kółkach. Opróżniłem mu moją torbę z zakupami pokazując że piw z FAKTORII w niej nie ma, pokazałem paragon z datą i godziną że w tym czasie w którym NIBY kradłem u niego na stoisku dokonywałem zakupów akurat gdzie indziej. Niestety nieuprzejmy Pan stwierdził że zapewne wypiłem już te piwa, a cały numer był cyt. „SZYBKI I ŚMIESZNY”. Po czym udał się z powrotem. Stwierdziłem, że tak tego nie zostawię bo nawet nie usłyszałem przepraszam za takie pomówienie i zniewagę. Poszliśmy na stoisko faktorii żeby wymusić choćby zwykłe „PRZEPRASZAM” ale niestety typ nadal twierdził że to mnie widział i nie szło do niego jakkolwiek przemówić. Skwitowałem to tylko słowami że jeżdżę po festiwalach piwnych od kilku lat i jeszcze o takim chamstwie nie słyszałem i nie zaznałem. Niech się cieszy że jestem kulturalnym człowiekiem bo od kogoś innego dostałby po gębie za takie zachowanie. Myślę czy nie napisać jeszcze o zaistniałym wydarzeniu do browaru. Jak myślicie powinienem?
Tomek, weź to na trzeźwo obejrzyj.
Live z imprezy jest bez sensu. Momentami śmiesznie, ale ogólnie ciężko się ogląda.
Za to ciekawą opcją byłoby zrobienie takiego livestreama, że z Tobą ktoś by jeszcze siedział, u Ciebie w kanciapie albo na wyjeździe, u rozmówcy. Takie połączenie z wywiadem. Tak mi się to nasunęło, bo fajnie się Wam z Wojtkiem gadało.