Tłusty livestream

52
3446

A w zasadzie słodki livestream. #teamsłodyczka #teamcukrzyca Występują: Bahama Mama z browaru Hopito, Coffee Break, Chocolate Factory i Candy Shop x2 z browaru Deer Bear oraz Blueberry Waffle z browaru Vocation feat. Yeastie Boys.

Wbijajcie.


52 KOMENTARZE

  1. Plan Balcerowicza? Chyba żartujesz, alboś niedoinformowany, przecież to jest kropka w kropkę przejęty plan prof. Jeffreya Sachsa, który później wszystkim opowiadał śmiejąc się, że Balcerowicz nic w nim nie zmienił, on po prostu przyjechał tu wprowadzać swój eksperymentalny plan bo przecież to była jedyna taka szansa w dziejach i wyciągnięto Balcerowicza jak królika z kapelusza no bo kto wcześniej znał Balcerowicza? I przeprowadzono jedyny taki na świecie nigdy wcześniej nie przeprowadzany eksperyment ekonomiczny na ogromną skalę na 40 mln społeczeństwie. Także Balcerowicz co najwyżej wprowadzał te reformy, ale sam niczego nie wymyślił, swoją drogą plan okupiony ogromnymi obszarami biedy i strukturalnego bezrobocia.

  2. Jeśli jesteś liberałem… ekonomicznym to powinieneś popierać Korwina, albo jego wersję – ja sam się określa – dla ludzi bez fantazji, czyli Gwiazdowskiego.

    PS. Lepiej nie zmarnować głosu na koalicję PO-PSL-SLD-.N-i-każdy-kto-ma-jedyny-cel:-byle-nie-PiS 😛
    PPS. Ja pokaż mi, który z polityków to nie kabareciarz? Żeby jakiś przebić się do szerszego grona wyborców trzeba robić jakieś „szoł”. Merytoryczną jeno li gadką nie przekonasz więcej niż 1%.

      • O, wydało się! To co będzie za to ban?! 😛

        A tak serio, powiedz mi – jako liberał ekonomiczny – co Ci w jego programie nie pasuje… poza tym, że jest – jak go nazywasz– kabareciarzem? Dla mnie zdecydowanie większymi śmieszkami są wszyscy politycy którzy obiecują: „Dam wam wszystkim!”.

        • To, że jest kabareciarzem sprawia, że jest totalnie nieskuteczny. Pewnie znasz te memy, że jak tylko pojawia się sondaż, w którym Korwin ma poparcie powyżej progu wyborczego, to natychmiast Janusz wyjeżdża z tekstem chwalącym Hitlera lub hejtującym niepełnosprawnych. On zresztą nie ma żadnego programu, tylko slogany. Dla wszystkich liberałów ekonomicznych byłoby lepiej gdyby udał się na emeryturę i pozwalił działać młodszym. Tylko kompromituje liberalizm.

        • Lepiej zagłosować już na Korwina niż na PO, partię która w bezpretensjonalny sposób ukazała pogardę dla Polaków.
          Aa, bo bym zapomniał, czy masz zamiar zagłosować za partią która będzie wprowadzać do szkół indoktrynację ideologi LGBT? Bo w Warszawie Trzaskowski ma zamiar to zrobić, jak się poczujesz, gdy się dowiesz, że Twoje dziecko dowiedziało się w szkole od nauczyciela o tym, że powinno zacząć się masturbować?
          Albo tego, że to jaką płeć posiada i to co ma między nogami to jest coś umownego, co można łatwo zmienić jeśli mu to nie odpowiada?
          No więc tak to będzie wyglądało, że po szkołach będą grasować zawodowi pedofile, którzy dla swoich kolegów będą wyłapywać co świeższe mięsko. Gratuluję, gratuluję.

        • Histeryzujesz, przepraszam teoretyzujesz. Tymczasem obecna ekipa wprowadza całkiem realne szkodliwe zmiany w edukacji.

        • Ale wiesz dlaczego ideologia LGBT jest tak agresywnie wprowadzana, bo zrozumiano w środowiskach lewicowych i neoliberalnych, że my ich zajdziemy z innej mańki, skoro są tak silnie przywiązani do wartości to my już od małego zaczniemy ich rozmiękczać, a jak najłatwiej zmienić społeczeństwo? Otóż trzeba zacząć już od szkoły i uderzyć w najważniejsze wartości, płeć, wiara, rodzina, patriotyzm.
          Tak więc jak widać to czy głosujesz na tę czy inną partię to nie jest spór ekonomiczny, a ideologiczny. Na szczęście od jakiegoś czasu w Europie zaczął wiać wiatr zmian od prawej strony i jestem bardzo ciekawy jak to się potoczy.

        • Jarosław Kaczyński powiedział kiedyś takie słowa:

          Najkrótsza droga do dechrystianizacji Polski prowadzi przez Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe.

          Ja to sparafrazuję: najkrótsza droga do dechrystianizacji Polski prowadzi przez Prawo i Sprawiedliwość. To, że Irlandia, Hiszpania, Francja odwróciły się od wartości chrześcijańskich to nie był efekt propagandy LGBT, tylko zapracował na to Kościół Katolicki w tych krajach. I my realizujemy scenariusz irlandzki.

        • Nigdzie nie jest powiedziane, że całe społeczeństwo ma być chrześcijańskie. To za czasów królestw wykorzystywano je do podbojów, sam Watykan miał ogromne wpływy polityczne. Za czasów cesarstwa rzymskiego pierwsi chrześcijanie musieli się ukrywać by przeżyć, może po prostu wracamy do czasów pierwszych chrześcijan.

        • Tomaszu widzę, że sam bazujesz na sloganach bo prawdą jest właśnie to, że po właśnie tych „tekstach o Hitlerze” (nota bene przeinaczonych drastycznie – ale to napisze poniżej) poparcie właśnie rosło! A Korwin ma program i to realny w przeciwieństwie do Partii Wiosna.
          Jest przede wszystkim za likwidacją podatku dochodowego (który jest de facto karą za pracę), ujednoliceniu stawki VAT oraz likwidacji ZUS-u. Oczywiście tego ostatniego nie można zrobić z dnia na dzień, bo państwo zawarło umowę z obecnymi emerytami i obecnie pracującymi i z tych umów należy się wywiązać („Pacta sunt servanda ” – Umów należy dotrzymywać), ale obecnie wstępującym na rynek pracy dać wolny wybór: jeśli chcesz możesz się nie ubezpieczać na starość, jeśli chcesz możesz prywatnie, możesz inwestować, ogólnie państwo nie nakazuje Ci co masz robić, ze swoimi pieniędzmi – Wolność!
          Pieniądze na wypłaty istniejących zobowiązań ZUS-owskich będą pokrywane przez wprowadzony specjalny czasowym podatek (niższy niż obecny „podatek dla ZUS-u”), który będzie z roku na rok malał gdyż zobowiązań tych będzie z roku na rok oczywiście coraz mniej.

          Jeśli dla tych liberałów ekonomicznych byłoby lepiej bez Korwina, to czemu KNP i czy UPR czy chociażby Gwiazdowski mają poparcie na poziomie błędu statystycznego? Przecież mówią dokładnie to samo co JKM, ale bez „kontrowersyjnych wypowiedzi”? Dlatego, że przekaz o podatkach dotrze do max. 1% społeczeństwa.

          A teraz wracając do tego „słynnego Hitlera”. Korwin powiedział, że nawet za Hitlera były niższe podatki niż obecnie. I to tylko tylko pokazuje, że nie jak dobrze było za Adolfa tylko jak bardzo teraz państwo nas opodatkowuje i odbiera nam pieniądze samo decydując na co jest je lepiej wydać. Interpretowanie i mówienie przez media, że właśnie Korwin przez to powiedział, że za Hitlera było lepiej jest normalnie kłamstwem.

          Więc Tomaszu jeśli naprawdę chcesz krytykować JKM to przynajmniej zapoznaj się z tym co on mówi, a nie co inni mówią, że on powiedział. Sam wielokrotnie powtarzałeś, że uważasz że „sztosy powinny być k..wa drogie” nie dlatego (co niektórzy Ci przypisywali), żeby tylko bogacze tacy jak Ty mogli pić…

        • Widzę Tomku, że nie zrozumiałeś nic z mojej obszernej wypowiedzi. Te wypowiedzi o inwalidach (a nie niepełnosprawnych – niepełnosprawnym może być każdy z nas gdy „nie jest w pełni sprawny”, np. po festiwalu 😉 ) i kobietach są tak samo przysłowiowe jak ta o Hitlerze.

          Czy powiedzenie tego, że przeciętna kobieta jest niższa i słabsza od przeciętnego mężczyzny jest poniżające czy prawdziwe? A może podanie prawdziwej informacji na wśród najbardziej inteligentnych osób więcej jest mężczyzn niż kobiet? A może to, że na 100 najlepszych szachistów na świecie maksymalnie jest jedna kobieta? Czy prawda kogoś poniża?

        • Nie ma sensu ta dyskusja, bo wg Ciebie JKM jest w porządku, a media mu przyprawiają gębę i nic Cię nie przekona. Spoko. Dla mnie JKM jest kabareciarzem, który kompromituje idee liberalizmu. I w porównaniu do niego 1000 razy wole Gwiazdowskiego. I na Gwiazdowskiego teoretycznie mógłbym zagłosować. Na Korwina na pewno nie. No chyba, że do wyboru byłby PiS lub inny ONR.

        • Twierdzę, że to co mówi Korwin to nie to samo co mówią media, że powiedział Korwin.
          Ja w przeciwieństwie do Ciebie słucham tego co mówi Korwin a nie media. Poza tym nikt nie mówi o głosowaniu na samego JKM tylko na partię KORWiN, gdzie poza nim jest chociażby dr Sławomir Mentzen (FB: https://www.facebook.com/slawomirmentzen/?ref=page_internal ), który na pewno nie jest „kabaraciarzem” albo poseł Jacek Wilk.

        • Mentzena szanuję, ale z Korwinem daleko nie zajedzie. Po prostu Korwin powinien sobie dać spokój i udać się do Sulejówka. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że rozpoznawalność Korwina bije Mentzena na głowę. I to jest problem tego kraju, a może i nie tylko tego.

        • To nie jest problem tego kraju, bo akurat Korwin jest najbardziej rozpoznawalnym wolnościowcem nie tylko w Polsce ale całej Europie i w Polsce ten ruch wolnościowy jest największy ze wszystkich państw Unii.

          A problemem jest sama d***kracja ( 😉 ) gdzie większość głosujących – w najlepszym przypadku – nie interesuje się a kolejna znaczna część nie zna się na polityce. Jeśli głosują np. na panią Dulkiewicz bo „ona taka ładna jest” (autentyczna rozmowa!), albo na tego kto więcej naobiecuje frazesów…

          Poza tym Korwin wie (w przeciwieństwie do Gwiazdowskiego), że samą ekonomią, wolnym rynkiem i obniżką i likwidacją (zbędnych) podatków nie przyciągnie więcej niż 1% społeczeństwa — ponad 20% Polaków twierdzi, że nie płaci żadnych podatków, więc jak do nich przemówi argument o likwidacji podatku (np. dochodowego), albo obniżka od towarów i usług?!

          Tak samo i Mentzen to wie, dlatego od ostatnich kilku miesięcy regularnie pisze wypowiedzi w bardzo ciekawy sposób na FB, którymi dociera do tysięcy osób. Polecam śledzić wszystkim zwolennikom wolności (nawet jeśli są przeciwnikami JKM).

        • Zresztą co ja ma Cię przekonywać, że sama „merytoryka” nie przemawia do ogółu. Czy u Ciebie filmy „kabareciarskie” z Januszem mają więcej widzów czy te merytoryczne degustacje? 😉

  3. Likwidacja gimnazjów jest bez sensu. Popierają ją tylko ci którzy z sentymentem odnoszą się do swojej młodości, kiedy gimnazjów nie było, a potem nasłuchali się głupot na ich temat. Gimnazja mają same zalety:
    – pozwalają odizolować prawie dorosłych, przeklinających, palących, ćpających facetów od małych 7-letnich dzieci!
    – dają możliwość zatrudnienia wyspecjalizowanych pedagogów do opieki nad młodzieżą w czasie dorastania i buntu (co niestety było zaniedbane, ale tu potrzebna była korekta założeń, a nie likwidacja),
    – poprzez zmianę szkoły, klasy, kolegów, przyzwyczajają dziecko od najmłodszych lat do zmian, co może przydać się w dorosłym życiu np. na rynku pracy,
    – oswajają dziecko z ważnymi egzaminami (egzamin po podstawówce, egzamin gimnazjalny), co pomaga w przygotowaniu się do matury.
    Ponadto, gimnazja nie przeszkadzają w niczym szkolnictwu zawodowemu. Twórzmy zawodówki i wysyłajmy do nich po gimnazjum. Nie widzę problemu.
    Niestety kaczyści chcą przywrócić wszystko co znają z młodości. Jeszcze niech kartki na żywność przywrócą…

    • No jakoś nie widać tego żeby absolwenci gimnazjów, a co za tym idzie znacznie zubożonych szkół średnich brylowali poziomem wiedzy na uczelniach. Zapytaj się pierwszego lepszego rektora jak bardzo spadł poziom wiedzy u absolwentów gimnazjów-liceów w stosunku do uczniów starych podstawówek i czteroletnich liceów. To jest przepaść.

      • Coś się, coś się zepsuło i znaki większości wycięły mi połowę komentarza. Brakujący fragment boldem.
        Ej no proszę nie mów mi, że nie kumasz, dlaczego poziom studentów się obniżył. Kiedyś na studia szło poniżej 10% populacji, najzdolniejsi. Obecnie, to jest chyba powyżej 50%. Co ma do tego gimnazjum? Gimnazja miały tę zaletę, że wyrostków separowały od dzieci, dodatkowo wyciągały dzieci wiejskie do większych ośrodków i dawały im szanse edukacyjne. Tylko, że szkoda strzępić klawiaturę, bo to już przeszłość. Zostało to nieodwracalnie zniszczone. To jest największa zbrodnia jaką wyrządziły obecne rządy temu krajowi.

      • Wręcz przeciwnie, ucząc się w ośmioletniej szkole nie dochodzi do kumulacji agresji wśród młodzieży w trudnym wieku, w podstawówce wszyscy się znają i proces dojrzewania zachodzi łagodnie, natomiast przenoszenie wyrostka w jego najtrudniejszym emocjonalnie wieku do nowego środowiska to tylko dodawanie mu kolejnych problemów. I później mamy filmiki z ustawkami czternastolatek, które się tłuką otoczone wianuszkiem kibicujących im rówieśników.
        Sam ukończyłem wiejską podstawówkę i uważam że argument że poziom nauczania na wsi jest gorszy z tym w mieście jest bezpodstawny, bo program jest dokładnie ten sam, a dzieci nie uczą się w przeludnionych klasach jak ma to miejsce w mieście.

        • To jest kolejny z mankamentów ośmioletniej podstawówki. Jak w czwartej klasie przylgnie do Ciebie łatka nieuka, to choćbyś na rzęsach stawał będziesz tak oceniany przez nauczycieli. Podobnie można jechać na dobrej opinii. Chodziłem do ośmioletniej podstawówki i też były bójki, więc nie przyszło to z gimnazjami.
          Sam fakt „zmuszenia” dzieci wiejskich do podróży do gimnazjum należy uznać za wartość, bo po prostu łamie to w nich pewną barierę. Okazuje się, że podróż do większego ośrodka, to no big deal. Pamiętajmy, że inaczej sytuacja wygląda na zachodzie kraju, gdzie odległości są mniejsze, a inaczej na wschodzie. Poza tym pamiętaj, że do gimnazjum transport zapewnia samorząd, a już ponad musisz sobie jechać sam. I to jest często wielka bariera mentalna dla dzieci z wiosek i dlatego często kończyły edukację na podstawówce. No ale dalsza rozmowa jest bezcelowa, bo PiS to wszystko wziął i zaorał. Dodatkowo zaorał całkiem sporo społecznej inicjatywy w postaci niepublicznych, katolickich, sportowych i tym podobnych gimnazjów. Zalewska powinna za to odpowiadać karnie.

        • Jakie dojazdy do miasta jak u siebie w mojej byłej gminie wiejskiej, moja była podstawówka została zamieniona na gimnazjum, a podstawówka została zrobiona w innej wsi gdzie miałbym nawet dalej. Teraz wszystko wróciło po staremu. A i jeszcze jedno, w tych gimnazjach nikt nie chciał uczyć, to była wylęgarnia patologii.

        • Sorry, ale czy potrafisz sobie wyobrazić jakąś inną gminę, szkołę, powiat niż, ten w którym dorastałeś?

        • @Kopyr: O widzisz, to samo ja mogę Ci napisać: „sorry, ale czy potrafisz sobie wyobrazić jakieś inne medium informacji niż wyborcza, tvp, tvpis?” 😉

    • Przecież możesz posyłać dzieci od szóstej klasy do Wrocławia gdzie jest ten niby znacznie wyższy poziom. I zmieniać im środowisko do woli, żeby nie zgnuśniały w tych Obornikach ?

        • A za Korwina miałbyś wolność. Mógłbyś je posłać gdzie tylko byś chciał a nawet nigdzie nie musiał byś posyłać.

          Tak właściwie, ja to uważam, że zasadniczo czytać to powinien się każdy nauczyć; pisać już nie koniecznie 😉

        • A Korwin to byłby car samodierżawca? Szansa, że Korwin zdobędzie 50% jest żadna. Zdolności koalicyjnej brak. Jak najbardziej jestem za tym, żeby ograniczeń było mniej, wolności więcej, podatków mniej itd., ale priorytetem jest odsunięcie obecnej ekipy. Tym zaś co kompletnie mnie od Korwina odpycha jest sojusz z Winnickim czy Braunem. Nie wiem, jak wolnościowcom może nie przeszkadzać sojusz ze skrajnie antywolnościowymi ugrupowaniami. Po czymś takim każdy porządny człowiek powinien Korwinowi podziękować za współpracę. Zwłaszcza, że pojawiła się alternatywa, choćby w postaci Gwiazdowskiego.

        • Słuchaj, w Polsce rodzi się system dwupartyjny taki sam jak w starych demokracjach, a wiele wzorców czerpiemy z USA. Także musisz się przyzwyczaić do kilku kadencji konserwatystów, żeby później cieszyć się z rządów liberałów. Jednak wszyscy jak widzimy będą socjalistami, więc jak pisałem wcześniej jest to wybór pomiędzy dżumą, a cholerą. A jest tak dlatego, że mamy takie, a nie inne społeczeństwo. Dlatego jak pisze GD warto zagłosować na partię zgodną z własnymi przekonaniami żeby przynajmniej mieć spokojne sumienie.

        • Taak, najlepiej wszystkim na prawo przypiąć piórka narodowców i najlepiej faszystów, bo jak wiadomo każdy narodowiec to faszysta.

        • Otóż spieszę Ci wyjaśnić. Najpierw piszesz „zdolności koalicyjnej brak” a potem o sojuszu z Winnickim czy Braunem.

          Ale do sedna. To jest „Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy”. Konfederacja w pełni tego słowa znaczeniu. Czyli nikt nie rezygnuje ze swojego punktu widzenia a łączą ich tylko punkty wspólne. A w wyborach do EU jest tylko jedna kwestia: „Czy jesteś za (obecną) Unią Europejską) czy nie?” i w tym punkcie wszyscy (dodatkowo „Skuteczni” Liroya-Marca, czy fundacja Godek jaki inne stowarzyszenia) są zgodni, że są przeciwni.

          Zatem tu akurat interwencjonizm narodowców nie ma żadnego znaczenia, bo nie będzie miał zastosowania.

          Tak samo można powiedzieć, że PO jest skończona bo wzięli do koalicji SLD!

          Tomku, więc najpierw zastanów się zanim coś powiesz i mam nadzieje, że dzięki temu wyjaśnieniu już Cię KORWiN (bo to partia jest częścią sojuszu a nie jeno sam prezes 😉 ) kompletnie nie odpycha? 🙂

        • „No ja akurat jestem za UE. Gorącym orędownikiem jestem”

          Tylko jakiej Unii? Tej na osi Niemcy-Francja-Bruksela, która nie liczy ze zwykłymi ludźmi i nakreśla projekt superpaństwa bez autonomii poszczególnych krajów, gdzie króluje tylko jedno centrum, a wszyscy muszą się podporządkować?
          Takim sposobem pozbyli się UK, geniusze. A największym szkodnikiem za to odpowiedzialnym jest Tusk.
          Ale już nie długo wybory do parlamentu UE 😀

        • To Tusk wymyślił referendum, czy może jednak Cameron? Angoli jak najbardziej należy przeczołgać. I oni mogą sobie być tak jak Norwegia, tylko że nigdy tego nie zaakceptują (płacisz i nie masz nic do gadania), więc chodzi o to, żeby przeprosili 😉 i wrócili do UE na normalnych warunkach. Stawką jest integralność Królestwa, więc ja bym na ich miejscu się głęboko zastanowił.
          Jeśli UE ma być wymagającym partnerem dla Chin, USA czy Rosji, to musi to być organizm mocno sfederalizowany, a nie luźny klubik, w którym każdy sobie rzepkę skrobie. Unia musi być jak place jednej pięści, że tak Olgierdem polecę. #pdk

        • @Obywatel MK: No taki był plan aby wypchnąć UK z Unii, który był największym hamulcowym tego projektu.
          Ale oczywiście teraz muszą tak „przeczołgać” ich przed wyjściem aby inne państwa 10x się zastanowiły czy już nie lepiej zostać tym czymś. Z drugiej strony nie mogą przegiąć z tym żądaniami, bo Angole się wkurzą i zostaną…
          Tusk to pionek. A Europosłowie mają tam tyle do powiedzenia… Polityka Unii kreowana jest przez osoby w żaden sposób niewybieralne.

        • A jeszcze do JKM, dzisiejszy wpis: „Chcę Polski normalnej, Polski, w której człowiek ma dzieci, do których nie wtrąca mu się państwo, w którym ma swoje pieniądze, których nie rabuje mu państwo, w którym można iść do sklepu i kupić to, co chce, a nie to, co pozwala jakiś urząd czy Unia Europejska. Chcę państwa, które nie wtrąca się do gospodarki, państwa, w którym ja decyduję o tym, jak wydaję swoje pieniądze!”.

          No panie, taki kabaret, taka kompromitacja, już się idee liberalizmu nie podniosą po tym…

          Czemu takiej wypowiedzi żadne media nie zacytują? Bo tu nie ma czym zaszokować, nie ma co przekręcić…

        • „Jeśli UE ma być wymagającym partnerem dla Chin, USA czy Rosji, to musi to być organizm mocno sfederalizowany,”

          I właśnie traktat Lizboński, który podpisaliśmy to gwarantuje, a to jego podstawowe regulacje:

          – zmniejszenie liczby komisarzy europejskich do 18 (mimo że jest 28 państw członkowskich)
          – zwiększenie liczby eurodeputowanych dla Włoch
          – decyzje unijne od 2014 będą podejmowane za pomocą tzw. podwójnej większości, zamiast zgody wszystkich państw członkowskich
          – od 2009 Parlament Europejski będzie miał maksymalnie 750 członków (poprzednio 785)
          – pośrednia inicjatywa ustawodawcza obywateli wymagać będzie zebrania 1 miliona głosów w danej sprawie
          – niewygasalność tzw. kompromisu z Janiny
          – przyznanie Polsce dodatkowego Europosła
          – wprowadzenie stanowiska wysokiego przedstawiciela Unii ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa
          – wprowadzenie stanowiska Przewodniczącego Rady Europejskiej
          – Karta praw podstawowych
          – „solidarność energetyczna”

          Szczególnie ten ostatni punkt w kontekście Nordstream II omijający Polskę i powodujący, że Niemcy będą kupować gaz od kraju, na który Unia nałożyła sankcje jest bardzo interesujący i wymownie świadczy komu zależy na integralności wspólnoty.

  4. Przestań polecać Książęce Ciemne Łagodne! To taki sam szajs jak ichni Porter, tylko lżejszy. Zrobiłem porównanie tych dwóch, celem sprawdzenia czy jedyną różnicą między nimi jest kwestia ekstraktu. No i wyszło, że jednak jakieś jeszcze różnice chyba są, ale i tak obydwa są podłe i walą miodem (choć każdy inaczej).

    • No Książęce Ciemne Łagodne jest w stylu. Nie mamy za wiele w ogóle takich ciemnych lagerów na rynku. Inna sprawa, że bardzo dawno go nie piłem.

      • To może wypij, sprawdź.
        Wiele razy dawałem temu piwu szanse, za każdym razem była porażka. Ciężko uwierzyć, żebym za każdym razem trafiał na gorszą warkę.
        Dla mnie to piwo idealne na Wielki Piątek – szczyt umartwienia.

Leave a Reply