Nie wybrzmiała jeszcze informacja o kupnie Namysłowa przez Grupę Żywiec, a tymczasem dla naszej kraftowej części rynku jeszcze większa petarda, a mianowicie informacja, że Doctor Brew przejmuje browar Lwówek Śląski należący do Marka Jakubiaka.
Nie wybrzmiała jeszcze informacja o kupnie Namysłowa przez Grupę Żywiec, a tymczasem dla naszej kraftowej części rynku jeszcze większa petarda, a mianowicie informacja, że Doctor Brew przejmuje browar Lwówek Śląski należący do Marka Jakubiaka.
Doktor Brew od jakiegoś czasu było już takim „koncernem” kraftowym nastawinym tylko na kase (sprawa z wybuchającymi piwami, zepsutymi, kiepskimi) i teraz przejmuje jak koncern!
A co do polskiego kraftu: jak po tym przejęciu wygląda top5 w ilości produkcji? Dr Brew, Pinta, Artezan…? I jak to się ma procentowo? Ile procent kraftu robi pinta?
I jeszcze pytanie a propos Dr Brew: czy knajpa Poli w Krakowie dalej jest pod ich patronatem? Bo wygląda jakby to umarło trochę.
Artezan nie jest w TOP5. Prędzej AleBrowar, Perun, Trzech Kumpli.
PS: Co do Poli, to nie sądzę.
Myślałem, że Artezan produkuje więcej. Tak czy tak czy ta 5 browarów ma spory udział w krafcie?
Bo w Poli niby naklejki wszędzie na ścianach, ale piw z DB jedno… wiadomo czemu umarło? Lokal we Wrocławiu działa normalnie?
Wiadomo jaki rząd wielkości za sprzedaż?
PS. „Cały browar jest już zalany […]” 😛
No podobno BRJ mówił coś o 20 bańkach, ale to pewnie cena wywoławcza.
A jaki browar przejmuje Browar Kopyra?
Nie ma takich planów.
Ważne, żeby Browaru Kopyra nic nie przejęło bo później będzie jak z Kukizem 😉
Spokojnie, Tomek broni się przed przejęciem jak Idea Bank przed KNF-em 😀
Najważniejsze żeby Dr Bruuu znalazł pomysł na siebie, bo od dłuższego czasu brakuje tam spójnej wizji. Miejmy nadzieję, że zakup Lwówka jakoś ich natchnie.
Wizja to chyba tam jest… kasa 🙂
Czy tam, aby bez zgody konserwatora zabytków nie można nawet gwoździa samemu wbić w ścianę? Będą mieli ciekawie.
Tia w Browarze w Gdańsku również nie można było – i co – i już nie ma browaru… A Górski zbudował Galerie Metropolie 200 m do Galerii Bałtyckiej i teraz stoi pusta. A Górski zdziwiony czemu to jest nierentowne.
Pytanie z innej beczki: czy w przyszłorocznej Kuźni 2019 będzie Pan w jury czy ta przygoda się zakończyła? Nic o Kuźni nie ma na kanale a kategorie już zostały podane.
Ta przygoda się zakończy na finale tej edycji.
O, czyżby skutki „więcej nie chleję”? 😉
Nie „więcej nie chleję”, tylko „koniec chlania”, bądźmy precyzyjni, bo to już jest związek frazeologiczny. 😉
Czyli już nie brałeś udziały w tworzeniu kategorii? Co o nich myślisz? Bo jak dla mnie idzie to w zbyt profesjonalną stronę
Czy dowiemy się z jakiegoś filmu o powodach tego zerwania? Jestem wielce ciekaw. Sam wybór kategorii mocno zdziwił, teraz już wiem dlaczego.
W kwestii inspiracji p. Jakubiaka…
Otóż mi też udało się zainspirować M.J browarem Tenczynek przez moją stronę na fb. o historii browaru.
Osobiście załatwiałem wszystkie dokumenty od ówczesnego syndyka browaru, akcja rozwinęła się bardzo szybko…Pamiętam jak dziś, jak w piątek M.J zapytał o historię i ogólne informację, przez sobotę udało się załatwić wszystkie dokumenty, które przesłałem na maila do M.J.
Poniedziałek zapoznał się z sytuacją…we wtorek był już na miejscu w Tenczynku, a w środę była już decyzja, że KUPUJE 😉
I teraz najlepsze… 😉 w pierwszym wywiadzie jakiego udzielił po kupnie Tenczynka – stwierdził, że browar w Tenczynku obserwował przez 2 lata 😉
Osobiście zaniemówiłem 😉
Pierwszoligowy krętacz 😉
Czy to stwarza wreszcie szansę na długo wyczekiwane, porządne ,poprawne Lagera (Lwówek Książęce) i Pilsa (Lwówek Wrocławskie), bez wad i z taką goryczkę jak Pan Bóg przykazał, a nie jak Janusze zapragnęli w swoje niewiedzy… Łzy mi się z rozmarzenia w oczach zakręciły
No wydarzyło się tak, że mieszkam niedaleko Lwówka i bardzo zasmakowałem początkowo w ich Łabędach, bo były smaczne, niestety z czasem ktoś coś zaczął kiepścić, a te nowe złote pociągi bez polotu i fantazji, to chyba jeden z gwoździ do trumny, może nie ostatni ale jednak. Jest to jeden z najstarszych browarów więc powinien jako marka stawiać na tradycje, a nie eksperymentować ze specami od reklamy. Sam Lwówek ma bogatą historię, przewijały się tymi szlakami i złoto i len i wojak pruski, ruski, francuski i austriacki. Można przecież do tego nawiązywać. Osobiście jako świeżak gatunków bardzo spasowały mi RISy no i ostatnio BW. Lwówek w ogóle nie robi tych smolistych eliksirów, nawet IPA nie wypuściły, żeby trzymać się jakoś trendów na rynku. Mam nadzieję, że Doktorzy go uleczą.