Muszę przyznać, że nie sądziłem, że jakiekolwiek piwo w ankiecie może wygrać z Imperium Prunum. A tymczasem okazało się, że Deep Dark Sea z Brokreacji zostawiło Imperium daleko w tyle. Zobaczmy, czy sztos czy nie sztos?
Czyli zakładając, że jest to to samo piwo sądząc po parametrach można przyjąć, że piwo leżakowane w beczce będzie miało wyższy balling, a co się z tym wiąże więcej alkoholu niż jest to napisane na etykiecie.
Balling nie, ale alkohol tak. Ale pamiętajmy, że są widełki. >5,5% jest to 1 punkt procentowy. Czyli zgodnie z prawem wersja podstawowa może mieć 9%, a BA 11%, mimo że na obu jest 10%.
Myślałem, że może być wyższe stężenie alkoholu po destylacie, ale to trzeba by zmierzyć za każdym razem. Gdzieś mi się kojarzy, że mierzyłeś balling w gotowym piwie.
Tak, jeśli będzie dodatkowy alkohol z destylatu, to oczywiście wzrośnie stężenie alkoholu i zaburzy to pomiar, ale nie można powiedzieć, że wzrośnie ekstrakt. Ekstrakt może wzrosnąć tylko przez dodanie jakiegoś cukru, ale nie alkoholu, mimo że efekt jest ten sam. Kwestia semantyczna.
Z tym, że cukier musiał na moje też wzrosnąć bo słodycz w BA jest wyraźnie wyższa,a przynajmniej takie jest wrażenie. No chyba, że warka z BA mniej odfermentowała.
Przepraszam ,ale nie masz się co dziwić , o imperium jest wiedza , ewentualnie możesz stwierdzić która warka była lepsza . Przy innych piwach dochodzi nowość ,chęć zdobycia wiedzy , czy warto to kupić .
Wypiłem, rozczarowanie. Pomijając na chwilę cenę, za jaką kupiłem to piwo (28 zł), nie sądziłem że jest tak alkoholowe. Wiem, że sporo wymienionych piw to RISy, ale tylko z piw pitych w niedalekiej przeszłości, OZ, Ragnar, Double Dybuk, Lilith, nawet Kiss of life, nie dają mu szans. A jeśli weźmiemy pod uwagę, że w tej cenie można kupić Imperium Prunum albo Imperatora z beczek po sherry, które grają w zupełnie innej lidze… absurd. Oczywiście o gustach się nie dyskutuje, ale uważam, że to piwo nie jest warte swojej ceny, ani nawet szczególnej uwagi.
Czyli zakładając, że jest to to samo piwo sądząc po parametrach można przyjąć, że piwo leżakowane w beczce będzie miało wyższy balling, a co się z tym wiąże więcej alkoholu niż jest to napisane na etykiecie.
Balling nie, ale alkohol tak. Ale pamiętajmy, że są widełki. >5,5% jest to 1 punkt procentowy. Czyli zgodnie z prawem wersja podstawowa może mieć 9%, a BA 11%, mimo że na obu jest 10%.
Myślałem, że może być wyższe stężenie alkoholu po destylacie, ale to trzeba by zmierzyć za każdym razem. Gdzieś mi się kojarzy, że mierzyłeś balling w gotowym piwie.
Tak, jeśli będzie dodatkowy alkohol z destylatu, to oczywiście wzrośnie stężenie alkoholu i zaburzy to pomiar, ale nie można powiedzieć, że wzrośnie ekstrakt. Ekstrakt może wzrosnąć tylko przez dodanie jakiegoś cukru, ale nie alkoholu, mimo że efekt jest ten sam. Kwestia semantyczna.
Z tym, że cukier musiał na moje też wzrosnąć bo słodycz w BA jest wyraźnie wyższa,a przynajmniej takie jest wrażenie. No chyba, że warka z BA mniej odfermentowała.
No absolutnie nie wzrósł cukier. To wszystko robią aromaty, które oszukują mózg.
Wiedziałem 😀
O znalazłem https://blog.kopyra.com/index.php/2014/02/11/okocim-porter-nowa-wersja-czy-tylko-nowa-szata/
ciekawe jak by to tu wyglądało.
taka ciekawostka http://wiescirolnicze.pl/owoce-i-warzywa/nowy-smak-piwa/
Przepraszam ,ale nie masz się co dziwić , o imperium jest wiedza , ewentualnie możesz stwierdzić która warka była lepsza . Przy innych piwach dochodzi nowość ,chęć zdobycia wiedzy , czy warto to kupić .
Wypiłem, rozczarowanie. Pomijając na chwilę cenę, za jaką kupiłem to piwo (28 zł), nie sądziłem że jest tak alkoholowe. Wiem, że sporo wymienionych piw to RISy, ale tylko z piw pitych w niedalekiej przeszłości, OZ, Ragnar, Double Dybuk, Lilith, nawet Kiss of life, nie dają mu szans. A jeśli weźmiemy pod uwagę, że w tej cenie można kupić Imperium Prunum albo Imperatora z beczek po sherry, które grają w zupełnie innej lidze… absurd. Oczywiście o gustach się nie dyskutuje, ale uważam, że to piwo nie jest warte swojej ceny, ani nawet szczególnej uwagi.