na zajęciach na biotechu kiedyś zawaliłyśmy całodzienną hodowlę dosypując cukru do naszych drożdży. Powinnyśmy były użyć melasy, ale się skończyła, więc pan doktor kazał użyć cukru. Niewiele myśląc wsypałyśmy tyle g cukru, ile powinnyśmy dać g melasy, nie rozpuszczając ani nie biorąc poprawki na zawartość cukru w melasie. Możliwe też, że dałyśmy go więcej, niż trzeba było tej melasy. Zabiłyśmy sobie niemal wszystkie drożdże 😀
Jak sprawdzają ekstrakt w browarze, na podstawie ilości słodu jaka poszła na warkę? A co jeśli filtracja utknie, przecież możemy wtedy zrobić piwo słabsze, zamiast stoutu zrobić dry stout i później zapłacić niższą stawkę, nie bardzo podoba mi się dodawanie cukru w tej sytuacji.
Nie ma zrobić słabsze. Zgłaszasz jakie piwo będziesz danego dnia warzyć o konkretnym ekstrakcie i takie masz warzyć, oczywiście można zgłaszać korekty, przesunąć warzenie itd. Ale nie ma tak, że warzysz i zgłosisz dopiero to co uzyskasz. Tak się w Polsce nie da.
EDIT: a ekstrakt oczywiście się mierzy balingomierzem lub refraktometrem.
Oczywiście, że ma. Wszystko zależy jak się browar rozlicza, tzn. kiedy następuje pomiar akcyzowy. W wersji skrajnej, czyli skład podatkowy (najczęściej stosowanej, ale akurat nie przez kraftowców, bo tu dominuje przedpłata) pomiaru możesz dokonać dopiero w momencie opuszczenia składu podatkowego.
Czesc Tomku – ostatnio popelnilem moja pierwsza warke na ekstrakcie – export stout. Dodalem na zimna 130g kawy w ziarnach – dzis mija 2 tygodnie 😉 Pobralem probke do zmierzenia blg i zeby sprobowac i w smaku piwo gorzkie i wytrawne, mocno czuc kawe. Tutaj moje pytanie czy te aromaty uloza sie w butelce czy warto dodac troche ksylitolu zeby piwo bylo troche slodsze? Fermentacja stanela na 3 blg wiec wydaje mi sie ze piwo powinno byc slodsze – co o tym myslec?
w którym momencie ( po skończonej fermentacji) butelkować i dodać cukier aby była ta wtórna fermentacja i dobre nagazowanie? mam english bitter ii po 3dniach od ustania fermentacji (stała wartość na glukometrze) butelkowałem z dodaniem 1 dropsa(cooper) na 33ml,butelki stoja w pokoju i po tygodniu otworzylem jedna sztuke w celu kontrolnym….i prawie zero gazu i piany. co robię źle?
tak,schłodziłem(w lodówce około +4C ) może to za niska temp. ok to może poczekać jeszcze kilka tygodni? dodam ze temperaturę w pokoju mam 20*C, a końcowa wartość była około 1,8blg (z piciem mi się nie spieszy,ale co jakiś czas chce robić kontrole jakości) mam elektroniczny termostat…to w jakiej temperaturze butelki maja stać tych kilka tygodni,zanim zniosę je do chlodnej piwniczki? dziękuje bardzo za odpowiedz.
Candy syrup to po prostu syrop cukrowy (1kg cukru na 0,5 l wody) często używany w barach do drinków, koktaili itp
Warto było wspomnieć o laktozie bo słyszałem, że ktoś uwarzył milk stout na mleku 🙂
na zajęciach na biotechu kiedyś zawaliłyśmy całodzienną hodowlę dosypując cukru do naszych drożdży. Powinnyśmy były użyć melasy, ale się skończyła, więc pan doktor kazał użyć cukru. Niewiele myśląc wsypałyśmy tyle g cukru, ile powinnyśmy dać g melasy, nie rozpuszczając ani nie biorąc poprawki na zawartość cukru w melasie. Możliwe też, że dałyśmy go więcej, niż trzeba było tej melasy. Zabiłyśmy sobie niemal wszystkie drożdże 😀
Jak sprawdzają ekstrakt w browarze, na podstawie ilości słodu jaka poszła na warkę? A co jeśli filtracja utknie, przecież możemy wtedy zrobić piwo słabsze, zamiast stoutu zrobić dry stout i później zapłacić niższą stawkę, nie bardzo podoba mi się dodawanie cukru w tej sytuacji.
Nie ma zrobić słabsze. Zgłaszasz jakie piwo będziesz danego dnia warzyć o konkretnym ekstrakcie i takie masz warzyć, oczywiście można zgłaszać korekty, przesunąć warzenie itd. Ale nie ma tak, że warzysz i zgłosisz dopiero to co uzyskasz. Tak się w Polsce nie da.
EDIT: a ekstrakt oczywiście się mierzy balingomierzem lub refraktometrem.
Kojarzę, po to zgłasza się konkretny dzień żeby mogli z urzędu wpaść na kontrolę. No to trochę lipa.
Tomasz, może jakiś filmik jak obliczać ilość cukru/glukozy, który trza rozpuścić w wodzie aby go potem dodać na refermentację? (warka 20L)
https://blog.kopyra.com/index.php/2013/06/05/rozlew-czyli-butelkowanie-piwa-domowego/
robienie kilku warek do jednego tanku nie ma nic do rzeczy , UC mierzy konkretną warkę i z tego rozlicza
Oczywiście, że ma. Wszystko zależy jak się browar rozlicza, tzn. kiedy następuje pomiar akcyzowy. W wersji skrajnej, czyli skład podatkowy (najczęściej stosowanej, ale akurat nie przez kraftowców, bo tu dominuje przedpłata) pomiaru możesz dokonać dopiero w momencie opuszczenia składu podatkowego.
No i może skończą się recenzje piw w stylu … „hmmm… cukier na etykiecie, no i faktycznie taka słodycz w piwie wyczuwalna” 😉
Czesc Tomku – ostatnio popelnilem moja pierwsza warke na ekstrakcie – export stout. Dodalem na zimna 130g kawy w ziarnach – dzis mija 2 tygodnie 😉 Pobralem probke do zmierzenia blg i zeby sprobowac i w smaku piwo gorzkie i wytrawne, mocno czuc kawe. Tutaj moje pytanie czy te aromaty uloza sie w butelce czy warto dodac troche ksylitolu zeby piwo bylo troche slodsze? Fermentacja stanela na 3 blg wiec wydaje mi sie ze piwo powinno byc slodsze – co o tym myslec?
Ułożą się. Aczkolwiek 130 g, to trochę jest.
Dodam ze na 24l 🙂 okej to odpuszczę ten ksylitol, dzięki 🙂
w którym momencie ( po skończonej fermentacji) butelkować i dodać cukier aby była ta wtórna fermentacja i dobre nagazowanie? mam english bitter ii po 3dniach od ustania fermentacji (stała wartość na glukometrze) butelkowałem z dodaniem 1 dropsa(cooper) na 33ml,butelki stoja w pokoju i po tygodniu otworzylem jedna sztuke w celu kontrolnym….i prawie zero gazu i piany. co robię źle?
Schłodziłeś przed otwarciem na kilka h, żeby CO2 się rozpuściło? Inna rzecz, że tydzień to krótko. Poczekaj jeszcze z tydzień.
tak,schłodziłem(w lodówce około +4C ) może to za niska temp. ok to może poczekać jeszcze kilka tygodni? dodam ze temperaturę w pokoju mam 20*C, a końcowa wartość była około 1,8blg (z piciem mi się nie spieszy,ale co jakiś czas chce robić kontrole jakości) mam elektroniczny termostat…to w jakiej temperaturze butelki maja stać tych kilka tygodni,zanim zniosę je do chlodnej piwniczki? dziękuje bardzo za odpowiedz.
W 20C jest ok na refermentację. Chodzi o to, żeby później CO2 się rozpuściło w piwie.
Ok,poczekam kilka tygodni ,schłodzimy i zobaczymy.Dzięki.