Kolejne IPA, kolejny Single Hop, komu to Panie potrzebne? 😉 Sorachi Ace to jedna z najciekawszych i najbardziej charakterystycznych odmian chmielu. Czy zrobi robotę w najnowszym piwie Doctor Brew?
1 rzut oka: strasznie zamotana etykieta… dla osoby średnio w temacie nie wiadomo co tu jest nazwą browaru a co piwa. Dr powinien wreszcie obrać spójną stylistykę etykiet.
Czy są jeszcze jakieś nowofalowe, premierowe chmiele, które dawałyby w smaku/aromacie inne doznania, niż dobrze już znane i oklepane cytrusy, owoce tropikalne lub las-żywica? Przykład: Sorachi Ace (kokos), Nelson Sauvin (białe winogrona), Polaris (mięta, cukierki lodowe). Coś jeszcze? Chodzi mi o jakąś ciekawą odmianę od tego, co na co dzień. Tylko nie piszcie proszę, że Żatecki albo Marynka 🙂
Piję teraz to piwo i jestem bardzo zdziwiony. Niedawno miałem okazję degustować stopro! i tamto piwo pomimo iż ma na etykiecie tylko 39IBU to czułem wyraźną goryczkę, którą oceniłbym na minimum 60-70. Tutaj znów na etykiecie mamy 71IBU, a w ogóle jej nie czuć jak gdyby było jej tylko 30-40. Jak to jest? Czy styk piwa i to czy piwo jest wytrawne ma aż tak ogromne znaczenie na końcowy efekt?
Odczucie goryczki to nie samo IBU. Ważny jest ekstrakt i ewentualnie dodatki takie jak cukier, melasa itp. Wyraźna kontra słodowa może w wyraźny sposób zasłonić goryczkę. Taki Crazy Mike z AleBrowaru wg mnie miał średnią goryczkę choć ponoć miał 100 IBU.
hehhee czosnek ! wystarczy odpowiednio zaniedbać plantacje i smak czosnku , chmiele tak jak winogrona adoptują się do klimatu , ziemi, niektóre odmiany pochodzą od jednej macierzystej a po posadzeniu na innej ziemi ujawniły inne cechy, i brawo, także śmieszą mnie „amerykańskie” chmiele uprawiane w Polsce ,
Tomku, zaczynasz akcję movember? 😀
A myślałem, że mi się tylko wydaje że przy 360p twarz kopyrowa jakaś taka niewyraźna i rozpikselowana 😉
1 rzut oka: strasznie zamotana etykieta… dla osoby średnio w temacie nie wiadomo co tu jest nazwą browaru a co piwa. Dr powinien wreszcie obrać spójną stylistykę etykiet.
Czy są jeszcze jakieś nowofalowe, premierowe chmiele, które dawałyby w smaku/aromacie inne doznania, niż dobrze już znane i oklepane cytrusy, owoce tropikalne lub las-żywica? Przykład: Sorachi Ace (kokos), Nelson Sauvin (białe winogrona), Polaris (mięta, cukierki lodowe). Coś jeszcze? Chodzi mi o jakąś ciekawą odmianę od tego, co na co dzień. Tylko nie piszcie proszę, że Żatecki albo Marynka 🙂
Marynka 😉
Summit – cebula. W dobrze dobranych chmielach bardzo fajnie się ten chmiel komponuje.
Mosaic, equinox, Enigma – jak dla mnie to nuty czosnkowy naftowe 🙂 też ciekawe chmiele
Tomku, a może Wybierz piwo dla Kopyra vol.2?
Ostro, Tomku…
„a ci, którzy nie są (fanami DoctorBrew) no to… hookers!”
😉
LOL.
+ 1 mate!!!
Czyżby nowofalowa nuta brodaczy dotarła i do Ciebie
Piję teraz to piwo i jestem bardzo zdziwiony. Niedawno miałem okazję degustować stopro! i tamto piwo pomimo iż ma na etykiecie tylko 39IBU to czułem wyraźną goryczkę, którą oceniłbym na minimum 60-70. Tutaj znów na etykiecie mamy 71IBU, a w ogóle jej nie czuć jak gdyby było jej tylko 30-40. Jak to jest? Czy styk piwa i to czy piwo jest wytrawne ma aż tak ogromne znaczenie na końcowy efekt?
Odczucie goryczki to nie samo IBU. Ważny jest ekstrakt i ewentualnie dodatki takie jak cukier, melasa itp. Wyraźna kontra słodowa może w wyraźny sposób zasłonić goryczkę. Taki Crazy Mike z AleBrowaru wg mnie miał średnią goryczkę choć ponoć miał 100 IBU.
Wyraźna słodycz pasuje do tego chmielu, ale też jestem ciekawy, jak by wyszło na niższym ekstrakcie. Może powstanie Little Sorachi Ace? 🙂
hehhee czosnek ! wystarczy odpowiednio zaniedbać plantacje i smak czosnku , chmiele tak jak winogrona adoptują się do klimatu , ziemi, niektóre odmiany pochodzą od jednej macierzystej a po posadzeniu na innej ziemi ujawniły inne cechy, i brawo, także śmieszą mnie „amerykańskie” chmiele uprawiane w Polsce ,