czyli jeden z najlepszych materiałów jakie zrobiłem.
Przeprowadzenie tego wywiadu to była dla mnie niesamowita satysfakcja. Oczywiście widzę mankamenty, ale jestem z niego naprawdę dumny. Mam nadzieję, że Wam również przypadnie do gustu. Za kamerą Jacek Domagalski – piwowar Browaru Nepomucen. Podziękowania dla Jana Steinmetza za wykonanie napisów.
Gdybyście jakimś cudem nie widzieli wcześniej filmu „I’m a craft brewer”, to możecie zobaczyć Grega bez brody.
A to nasza wersja, czyli „jestem piwowarem domowym”.
Epic.
Świetny wywiad, obejrzałem z ogromną ciekawością. Greg spędził tu raptem parę dni a już doświadczył polskiego piekiełka – to chyba najsmutniejsza rzecz, że aż tak to się rzuca w oczy.
Dowiedzial sie tego zapewne beda w Ursie, pewnie nieswiadom tego ze wypuszczali na rynek bardzo slabe piwa zrazajac do siebie duze grono odbiorcow. Co nie zmienia faktu ze „polak polakowi wilkiem” i niestety wiekszosc z rodakow nie potrafi sie cieszyc sukcesem drugiego co jest przykre ale prawdziwe.
Nagonka na URSA Maior nie jest winą tylko samej Agnieszki Łopaty, a również środowiska i piwnych hejterów, nie mówiąc skąd. Jak wszyscy wiemy w Polsce kredyty zaufania nie są dzielone równo.
Poza tym środowisko kraft w Polsce kieruje się nadal własnymi partykularnymi interesami, więc nie ma się co dziwić, że ludzie to zauważają.
Ja myślę, że mógł się tego dowiedzieć od „życzliwych”, którzy próbowali go przekonać, że wbrew temu co mu się zdaje, piwa z Ursy nie są takie wspaniałe, a wręcz przeciwnie, że są kiepskie.
Dokładnie to.
PIOTR – mówiąc że to także wina środowiska masz na myśli, że środowisko też niepotrzebnie dokładało od siebie Adze, czy fakt że nie interweniowało gdy robili to konsumenci/hejterzy na FB?
Tam problemem były dość nerwowe reakcje na sygnały o wadliwym piwie, najpierw wysyłanie na kursy sędziowskie krytykantów a potem stwierdzenie, ze to jednak woda i cieszcie się, bo piwo jest zdrowe (przynajmniej). Alebrowar z Lady Blanche czy Szałowie z Dynksem podeszli jednak do sprawy pokorniej i prawdopodobnie tylko dlatego zostali potraktowani łagodnie w Social Mediach.
Dla mnie sytuacja jest bardziej złożona. Środowisko zdecydowanie nie jest obiektywne, co widać w wielu sytuacjach, bo każdemu zdarzyła się mega wtopa, niektórym do tej pory nie udało się uwarzyć dobrego piwa, a jednak w stosunku do nich jest cisza i ok, dajemy czas — przykład Olimpu.
Nie każdy radzi sobie z presją i hejtem dobrze, więc nie widzę potrzeby, aby ciągle powtarzać w jaki sposób Agnieszka się zachowała. Całkiem jest też możliwe, że piwa z browaru wychodziły ok, natomiast w drodze infekcja się rozwijała. Nie da się tego tak prosto przyrównać do poziomu wszystkich, bo nawet tuzowie kwitowali negatywne opinie „zasadzeniem kopa w dupę”, więc byłbym bardziej ostrożny i przede wszystkim bardziej sprawiedliwy w sądach.
Bo wiesz, Olimp nie ma wielkiego browaru 30hl z wielkim budynkiem, z 8 piwami w sklepach. To Polaków boli. Inna sprawa, że Agnieszka na własne życzenie się postawiła poza środowiskiem. Kraft polega też, a może przede wszystkim, na ludziach. Na festiwalach, premierach, kolaboracjach itd. Ursa, trochę ze względu na obiektywne kwestie geograficzno-logistyczne, ale bardziej jako świadoma decyzja, od tego się odcięła. Ale, że hejt na browar.biz i FB był przesadzony, to prawda. To samo było wcześniej z SzałPiw, trochę z AleBrowarem, trochę Pracownia oberwała, o Sępie nie wspominając. To jest trochę jak z wiatrówką, niektórym się w dzieciństwie udaje, ale większość musi przez to przejść. Inna sprawa, że dorośli wiatrówkę przechodzą gorzej.
Macie sporo racji, Ursa trafiła do znacznie szerszej dystrybucji niż ten wspomniany Olimp. I to jest też powód dla którego wpadka Ursy była bardzo dobrze widoczna a o Olimpie mało kto słyszał.
Nierówne traktowanie to też fakt, nie mniej ja widzę jeszcze jedną prawidłowość: możesz uwarzyć kiepskie piwo za 3 zł i być chwalonym/nie hejtowanym a już z tym samym piwem za 8 zł praktycznie zaszczuty. No pierwsze z brzegu: Ciechan Stout, Bojan Black IPA – fatalne wykonania ale czy ludzie cisną gromy jak w Ursę? No nie, bo tanie, bo „jak na tą cenę to super” itd
Oczywiście, kraft to przede wszystkim ludzie i relacje międzyludzkie. W tych państwach w których byłem wszystko opierało się na wspólnym ciągnięciem wózka, a wykluczane były jednostki, które nie szanowały pozostałych i to w dodatku w sytuacjach ekstremalnych. U nas raczej opiera się to na zazdrości, bo kurde Greg Koch pojechał do Agnieszki, a nie do XYZ. Zupełnie nie rozumiem takie sytuacji, bo pojawienie się jego osoby w Polsce to i tak mega wydarzenie, więc gdziekolwiek się pojawił, to powinniśmy się z tego cieszyć, bo informacja o Polsce pójdzie w świat. Dopóki sami nie będziemy piętnować zachowań zazdrości i polskości, to nigdy się z tego bagna nie wydobędziemy. Przykład musi iść z góry, o tym trzeba pamiętać.
Osobiście nie wiem dlaczego Agnieszka odcięła się od PSDP i od środowiska jako takiego, jednak jakiś powód był, i w sumie się nie dziwie miejscami jej decyzji. Bierzmy przykład ze sceny kraft w Niemczech, Francji i USA, na pewno na tym nie stracimy.
Blachą rzuciła z okazji akcji promowania Brackiego Rauchbiera przez piwowarów domowych. Uznała, że to serwilizm, choć ja sądzę, że czekała tylko na jakiś pretekst. Dlaczego? Nie mam pojęcia.
A no tak, przypomniałem sobie tą sytuację. Zostawmy to, oby takie osoby jak Greg Koch odwiedzały Polskę częściej.
Rozwalasz system. Keep going 🙂
„I educated them” <——– + 10 do pride'u i + 100 do lansu 😀
Heh… Szczerze, byłem ciekaw co Greg będzie opowiadał o tej historii z Anchor. Myślę, że Tomek niepotrzebnie to przerwał.
Poza tym bardzo fajny materiał, Greg bardzo sympatyczny człowiek.
Tomku, swietny wywiad. Spontan, dowcip i ciekawe tematy. Szkoda ze mocniej nie przepytales Grega o minusy smakowe/techniczne naszego craftu.
Ps przyznam ze na takie wywiady czekam :)Inna ciekawa sprawa sa recenzje polskich piw (czyt: takich jakie moge dostac w sklepie i degustowac razem z Toba) Bo tych ostatnich angielskich piw chyba na oczy nigdy nie bede widzial.
Dlaczego nigdy? Co raz więcej różnych piw sprowadza kraina Piwa, co raz więcej knajp i sklepów ściąga do Polski odległe importy. Do tego sklepy internetowe, możliwość wymian piwami z uzytkownikami np ratebeer.com No i przede wszystkim Londyn czy Dublin wcale nie są takie odległe…
Swietny wywiad. Trzeba przyznac, ze rozmowca tez bardzo wdzieczny. Nie odpowiadal jedynie tak/nie. 🙂
Świetnie posłuchać kogoś kto widzi nas z zewnątrz, z jednej strony wspaniałe idee, solidarność, polski kraft, a z drugiej polskie piekiełko. Bardzo dobry wywiad Tomek, umiesz wydobyć z kogoś to co ważne. 😉
Chyba najlepszy wywiad na blogu. Gratulacje! Na pewno genialne uczucie spotkać się i porozmawiać z takimi ludźmi. I wypadałoby powtórzyć za Gregiem – w kupie siła, skończmy z polskim piekiełkiem. Nasz craft może niesamowicie dużo ale razem.
super wywiad. wzmacnia powiew rewolucji 🙂
ps. to mi się podoba: ang „beer geek” w tłumaczeniu na „beer geek” 😀
Rewelacyjny akcent Grega, idzie ogladac calosc bez napisow.
Jest MOC w tym wywiadzie…
Kopyr bez zacinek, pełna profeska, tylko to „Hey Now” coś nie podeszło … 🙂 Polish Hop Head
W tym wywiadzie (ze zrozumialych powodow) Greg nic nie wspomnial o tym, ze beda otwierac browar restauracyjny w Berlinie.
http://www.stonebrewing.com/news/140719/
http://www.utsandiego.com/news/2014/jul/19/stone-open-brewery-berlin/