podsumowanie konkursu.
European Beer Star odbył się już po raz 10-ty. Dla mnie wyjątkowy był też z tego powodu, że sędziowałem podczas tegorocznej edycji. To już druga edycja, którą opisuję na blogu i druga podczas której mamy powody do dumy. W zeszłym roku złoty medal zdobył Porter Warmiński z Kormorana, a w tym złoto w tej samej kategorii trafiło do Miłosławia, za piwo Komes Porter. Poniżej znajdziecie moje podsumowanie wyników konkursu i degustacje 5 piw, które zdobyły medale na European Beer Star 2013. Dane statystyczne możecie porównać z tymi z European Beer Star 2012. Jeszcze raz gratulacje dla Browaru Fortuna.
Najpierw podsumowanie konkursu, klasyfikacja medalowe i inne ciekawostki.
i wykres pokazujący odsetek zdobytych medali ogółem (niebieski słupek) i złotych (złoty słupek).
a tutaj możecie zobaczyć moje wrażenia z degustacji nagrodzonych piw. Na pierwszy rzut idzie zwycięzca w kategorii witbier z dalekiej Japonii.
Drugim piwem było Gold Export z Flötzinger Bräu Gold.
Kolejnym piwem było Speziator Doppelbock z Riegele.
Brunehaut Bio Triple nie zdobyło złotego medalu, ale brązowy. Jak sądzę dlatego podano nam to piwo do zdegustowania, że jest to piwo bezglutenowe.
I na koniec najlepsze z tych piw, czyli Union Jack IPA z Firestone Walker Brewing.
Ten Ursus Black to chyba jedyne rumuńskie piwo, które da się wypić 😉
Piłem w Rumunii i męczyłem się strasznie, za ciężkie, mdlące, za mało goryczki, plus trochę popiołu w smaku – dla mnie dobry przykład, co złego może pokazać piwo typu porter bałtycki. W ogóle ludziom się wydaje, że tam produkują jakiś niepijalny koszmar zamiast piwa, a tymczasem rynek jest opanowany przez koncerny, więc w sklepach wszędzie jest piwo mierne, ale bezpieczne. Koncerniaki rumuńskie nie różnią się bardzo od koncerniaków polskich, nie powiem, żeby Żywiec bił na głowę np. Timosoreanę. To i to jest nie najlepsze.
W Klużu piłem lane piwo Ursus Nefiltrată i byłem bardzo zadowolony. Szlachetna goryczka, bardzo świeży aromat, trwała piana – wytrzymywało porównanie z czeskimi pilsnerami. Poza tym nie znalazłem piwa wartego uwagi.
Uprzedzając – tak, Ursus Black wygrał w kategorii Schwarzbier, ale dla mnie z 17% ekstraktu i tak mdlącym, ciężkim smakiem bliżej mu do porteru bałtyckiego.
Jeżeli mętne sa odwalane na początku to nasze rzemieślniki mają małe szanse. :
Na jakiej zasadzie zapada decyzja w której kategorii wystawiane jest dane piwo? Decyduje o tym sam wystawiający?