czyli ile waży ein Mass?
Kontynuuję temat szkła przeznaczonego do piwa. W tym odcinku zajmę się kultowymi szkłami do Hoegaardena, Duvela czy Grodzisza, a także olbrzymim ein Mass i niewielkim Stange.
Część pierwszą można obejrzeć tutaj.
W części trzeciej zajmę się najczęstszym błędem dotyczącym szkła.
Z tego co wiem, to gueuze wymawia się Hy/uze (tak jakby Hüze).
Jest to jednak wymowa z dutcha.
Na ale w Walonii wymawia się z francuska. Nie dam sobie ręki uciąć, ale ja zawsze słyszałem wymowę [geze].
Pomysł z wideopogadankami świetny! Trochę rażą momenty, w których brakuje Ci słowa albo coś pomylisz, no i te różne „yyy” – ale to kwestia praktyki. Zazdroszczę kolekcji szkła i biorę się za uzupełnienie tych kilku istotnych 🙂
Ja zazdroszczę szczególnie szkła do Roggena i Gose, bo to naprawdę rzadkie okazy i forma kupna przez internet praktycznie odpada. Niektóre internetowe źródła i książki wyszczególniają jeszcze poza szklanką pintową angielską i amerykańską wersję irlandzką – taką dość pękatą jak ma choćby Guinness czy Murphys.
W podobne szkło, jak te do gose leją blansz denamur. Wychodzi na to, że witbira można lać w cokolwiek, byle nie w kufel 😉 … (chociaż kto wie?)
Witam. Bardzo dobry pomysł z blogiem video. Ale proponuję pójść o krok dalej i najważniejsze szczegóły opisywać tekstowo. Może nie w filmikach o szkle, bo tu się sprawdza ardzo dobrze, ale już np. o Ciechanie jubilacie nie do końca. Pierwszy raz świetnie, oglądam i wiem wszystko. Ale jak chcę do czegoś wrócić za tydzień, coś sprawdzić itp. to tekst jest o wiele lepszy, rzut oka i wiem wszystko. Video musiałbym oglądać od nowa.
Myślę, że taka połączona forma video i teks byłaby bezkonkrencyjna.
Byłoby miło gdybyśmy oprócz dyplomów widzieli też szkło:) Bardzo proszę o większy kadr następnym razem.
A poza tym fajny pomysł na oświatę polskiego społeczeństwa.
Ale szkła nie ma w tym pomieszczeniu. 😛
Filmik ciekawy, ale drobna uwaga. Prawidłowo (po flamandzku) Hoegaarden wymawia się „huharden”.
Tak, tak wiem. Tylko czasem zapominam. 😉 Podobnie jak z Hrolschem. „Hegarden” jest w lyngłydżu.
Faktycznie, Grolsch też 🙂 Kontynuując językowe rozterki, mam pytanie. W jednym z filmków zauważyłem potępianie odmiany słowa „porter” – skąd taka decyzja? Wydaje się logiczne: „piłem/kupiłem potrera” itd.
Najkrócej rzecz ujmując tradycja. Wyraz porter wszedł do języka polskiego już dość dawno, gdzieś w XIX wieku. Od tego czasu odmienia się go porteru, a nie portera. Najprościej wytłumaczyć sobie to poprzez analogię do jogurtu czy kefiru.
Idąc za ciosem. Czemu z uporem maniaka wszyscy mówią „bloga” (Dopełniacz) a nie tak jak powinna brzmieć poprawna forma „blogu” ?
Masz rację. Biję się w piersi, bo też mi się to zdarza. Postaram się zwrócić na to baczniejszą uwagę.
Filmiki są super. Podoba mi się, że można obejrzeć najpopularniejsze rodzaje szkieł w jednym miejscu.
Mam też małą uwagę językową. „Maß” w znaczeniu „litr” jest rodzaju żeńskiego, więc powinno być w tytule „eine Maß”.
Pozdrawiam i czekam na kolejne publikacje!
Ponieważ ja po niemiecku nur ein bisschen, więc skonsultowałem się z małżonką, bardziej biegłą w mowie Goethego i po sprawdzeniu w słowniku usłyszałem, że eine Mass używają w Austrii, a Niemcy używają ein Mass, bo jest das Mass, tak jak das Bier.
Może i tak, ja w każdym razie spotkałem się w tym znaczeniu tylko z formą żeńską. Taką też podaje Duden. http://www.duden.de/rechtschreibung/Masz_Menge_Bier_Liter
Cześć,
bardzo podoba mi się to szkiełko zaprojektowane dla sommelierów, już przeszukałem sieć i mam pytanko: czy da się gdzieś wyrwać je taniej niż za 50 zł?
Pozdrawiam.
Cena jak cena, ale sama operacja kupna do najprostszych nie należy.
Proszę o informację gdzie można kupić taką szklankę?