Koniec degustowania? [1000 IBU]

21
4328

Zgodnie z prawem nagłówków Betteridge’a odpowiedź brzmi: nie. O co więc chodzi?
Premiera o 11:30

21 KOMENTARZE

  1. Bo Ty Tomek masz problem ze słomianym zapałem do serii – wtedy nie będziesz miał problemu. Był sobie browar? Jeden odcinek. Piwne newsy? Porzucone. Debiut miesiąca? Przepadł. Piwne style? Jakoś dychają…

    Zakładasz sobie ileś odcinków serii i dobierasz piwka. Np. W miesiącu jeden debiut, dwie degustacje na kliki (buh, wielkie testy, perełka…), jeden szstosik, parę głosowań ludu, jedna bezalkoholowa. Do tego jakieś zwiedzanie browarów, tematy około piwne i jest git. Plus oczywiście degu na zlecenie.

    A co do klików to poza niektórymi lepszymi filmami to masz tak przecież 5-10k na standardowym filmie. Tak jest teraz i tak było rok temu. To nie wiem czemu płaczesz.

    Poza tym nie chcesz pić albo nie możesz? Nie pij. Ja mogę to piję 😀

  2. Czas na przerwę, czas dla siebie, modlitwę, nie szukaj odpowiedzi na zewnątrz, poszukaj w sobie i u Boga, będę się modlić za Ciebie

  3. Ło boże, ło boże… klenska urodzaju…

    Może podnajemcę najmij do degustowania?!

    A to o to chodzi. Nakupił piwa a browary nie chcą płacić! Film znaczy się jest nie do nas tylko do browarów: Chcecie abym napił się waszego piwa? No to znacie numer konta 😉

    A tak serio to się dziwię Tobie, taki z Ciebie demokrata i jeszcze nie wymysliłeś co należy zdegustować? Może to co dḗmos chce? Sondaż, ankieta, wybory? 🙂

      • No i? To źle, dobrze? Jeśli dobrze to znaczy, że może warto pociągnąć tę akcję na trunki przedstawione na ww. filmie.

        Naprawdę chyba ciężko ludziom zrozumieć jaki Ty masz problem? Chcesz pić to co sprawia ludziom przyjemność (i się klika) czy pić to co Tobie sprawia przyjemność? Czy… „sam nie wiem o co mnie chodzi”?

  4. Rozterki geniusza. Michał Anioł też na pewno bił się z myślami – robić tę Kaplicę Sykstyńską, czy za Pietę się zabrać? Wypisz, wymaluj – geniusz w chwili spadku natchnienia. Sytuacja jest ciężka, my to rozumiemy. Też chcielibyśmy być gwiazdami i tak sobie kaprysić.

    Nie wiem. Nie wiem. A czas leci.

    Zrób jeszcze ze dwa odcinki o tym, że nie wiesz. To jest ekscytujące. Ja sobie zapętlam ten odcinek.

    Ja mógłbym tu jeszcze przynieść dwa razy więcej. Komesy, ten.

    Ku*wa, nie wiem.

    Ku*wa, człowieku… Żałość

  5. I tutaj powinien wejść drugi film z kanału Tomasz Kopyra, który powie temu Kopyrowi co powinien zrobić. No ten to już na bank będzie wiedział 😉

  6. Kopyr chwalisz się czy żalisz?!? 😉 Wiadomo że craft jest drogi… Albo jak mawiasz: MUSZI BYĆ DROGI!!! Czyli nie dla wszystkich dostępny… Więc się nie będzie klikał… Wiadomo że jak degustujesz piwa nieosiągalne dla większości zwyczajnych piwoszy, to mało „klików”… Nie oglądam degustacji piwa którego nie kupię, bo np. za drogie, albo nieosiągalne… I tak ma większość ludzi… Z degustacjami z których masz kasę, nie ma problemu, bo wiadomo że na tym zarabiasz… 😉 Generalnie większość ludzi chciała by mieć takie problemy jak Ty… 😉

  7. Panie Tomaszu – jak się już człowiek zaczyna przejmować klikalnością to nie jest dobrze, bo zaczyna równać do Pudelka… Zawsze zakładałem, że media społecznościowe są po to, by dzielić się swoją pasją. Jak pasją staje się bieganie (co rozumiem, bo sam bym chciał móc temu poświęcić więcej czasu), to może trzeba się przekwalifikować z piwa na biegi. Będzie ciężko – kliki spadną na początku, ale potem będą rosnąć. Jak można było wypić jedno lekkie piwo, to chyba coś by się znalazło – mnie zachwyciła ostatnio APA z Verdanta (dzięki Pinta), która pokazała jak daleko mają polskie browary do tych najlepszych. Sam ostatnio zmieniłem całkowicie ścieżkę kariery (wiek 45) i nie żałuję – robię, co mnie bawi. W obrębie tego co robię staram się wybierać rzeczy (piwa) ważne dla mnie z jakiegoś powodu. Sugeruję zrobić to samo, bo nie wierzę, żeby nie miał Pan powodu skupić się na jednej rzeczy a olać inne (szczgólnie Perłę;). To jest Pana blog a nie widzów. A odnośnie samego filmu to mi się U. Eco nasuwa z „Zapisków na pudełk od zapałek” – telewizja sama w sobie nie jest zła, złą się staje, gdy zaczyna się skupiać na samej sobie. To samo z blogami…

  8. Najgorszy film ever 🙁 Youtuber żalący się na swoim kanale z którego żyje, jak to ciężko jest prowadzić taki kanał i robić to, co się kiedyś wybrało odpowiadając na jedno zajebiście ważne pytane. Ciężko, bo dużo tematu do ogarnięcia, ciężko, bo się nie klika, ciężko, bo mam trening, itp.To może nadeszła pora na drugie pytanie, a może nawet decyzję? Wiesz jaki jest problem? Taki, że tobie się nic nie chce. Powtarzałeś to setki razy na filmach i to się przekłada na aktualną kondycję kanału. Tak jak nie chciało ci się przygotować do nagrania filmu (np. słowa typu – „nie wiem jakie chmiele, nie chciało mi się sprawdzić”) nie chce ci się przeanalizować problemów i pytasz widzów co masz robić. Know How jest ważne, nie jest tanie i wymaga wysiłku. Odrobiny. Co jest nie tak z degustacjami? Dla mnie to jasne. Za długie, za nudne, za mały przegląd piw, za długie intro, zbędne dywagacje na temat etykiet, kapsli, braku miejsca warzenia, brak efektownego montażu i wstawek wizualnych w filmie. Po co widz ma czekać 45 sekund zanim nalejesz piwo w zwolnionym tempie? Widziałeś nowoczesne intra innych kanałów? Pewnie ci się nie chciało. Pięć sekund max. Degustacja jednego piwa w czasie 15 minut to masakra. Rozumiem, że chcesz być dokładny i dokładnie opisać wrażenia. Ale to się już przeżyło..jak przeżytek. Widz się zmienił. Już sam wie, które browary robią regularnie dobre piwa. Nie trzeba mu mówić przez pół godziny, że piwa Nepomucena czy Funky Fluid są dobre. Dodam uczciwie, że taka świadomość to twoja zasługa z lat poprzednich. Teraz jest potrzebne coś w stylu..no nie wiem..”7/7 – Siedem piw na siedem dni”, „Cztery krafty, czy niekrafty”, „Licznik Kopyra” – szybka degustacja 7 piw, różnych, jakie ci przyjdą do głowy. Pomieszanie kraftów z całą resztą. Nawet taniochą lagerową. Nie ważne, że ci nie smakuje. Twoją pracą jest ocena. Film w atrakcyjnej formule, coś jakby arkusz konkursowy z punktami na ekranie, minuta na piwo, oceniasz kilka kategorii przyznając punkty (do 50 żeby różnice były wyraźne), na ekranie pojawiają się dymki z dzwiękiem i ilością punktów za to co akurat omawiasz, na dole licznik i suma punktów. Jak trafiasz super piwko to wjeżdża na sygnale napis SZTOS Alert i błyska. Rozumiesz, atrakcyjny montaż. Jasne, że minuta czy dwie na ekranie wymaga dużo więcej przy produkcji. No i montaż, efekty też zajmą trochę czasu. Ale to jeden film na tydzień i temat degustacji piw załatwiony. Oczywiście pijesz 100 ml lub mniej, resztę wylewasz lub komuś oddajesz Jesteś pro, to twoja praca, musi być cię stać cię na to. Kupujesz/kompletujesz max dwa zestawy. Planujesz, zamawiasz wysyłkowo i jeździsz po dinach, biedrach, lidlach itp kupujesz masówkę i regionalne. Dodajesz do kraftów, łaczysz w całą siódemkę. Zmieszczą się wtedy kormorany, ambery, łomże, weizeny, bittery itp. Wiem, musi się chcieć. Reszta filmów (we współpracy, ikony, turbosztosy, był sobie browar i inne) już w innej, klasycznej konwencji. No tak bym to widział 🙂

  9. Nudne są te degustacje .Jak sam stwierdziłeś ,hajs musi się zgadzać ,więc nawet gdyby piwo było słabe ,mówiłbyś ,że jest ok .

    Czytałem Twoje posty kilkanaście lat temu na browar.biz,później na blogu i teraz oglądam czasami na video- blogu.

    W moim odczuciu nudne są te degustacje ,większości ćwoków oglądających Twój kanał zaczęłoby pić lager na sztucznym miodzie gdybyś powiedział ,że jest sper i jest na amerykańskich chmielach ,lub dając im różne style piwa nie odroznialiby ich.

  10. Tomek ja bardzo chętnie wypije z żoną, bo też degustujemy. Nie pij na siłę jak tego nie czujesz. Nas nie klikają, ale rozmawiamy o smakach bo to jest najważniejsze… idź na trening i nie myśl o klikaniu bo się wyklikujesz z interesu.

  11. Jeśli trening biegowy jest dla Ciebie ważniejszy niż ten kanał, to zamknij ten kanał i nie zawracaj d… głowy.
    Jeśli jednak nie zamkniesz, to nagrywaj takie degustacje, które mają sens. Po pierwsze, bez piw, których nie da się kupić – bo ich nie da się kupić. Po drugie, Kormorana Złotego to już pili wszyscy oprócz Ciebie. Przedwczoraj w Carrefourze była jego cała półka, pełna. Tę degustację należało zrobić, ale jesienią, czy kiedy on tam wjechał do Żabki. Po trzecie, jak ludzie narzekają na Hazy IPA, to nie tyle narzekają na Ciebie, co na rynek – miej świadomość tego, że po części jesteś kozłem ofiarnym (raz – nudnej oferty, w której moda walczy z popytem, dwa – słabej dostępności, pogorszonej przez zarazę) – nagrywaj degustacje tego, co jest do kupienia, jeśli do kupienia są same DDH-y, to pij same DDH-y. Dygresja: hazy ipy, dedechy, tedechy, ipy-sripy, dziesiątki premier IPA miesięcznie, a jak się chcesz gorzkiego piwa napić, to musisz czekać, aż Wojtek rzuci Sharka i załapać się na niego w sklepie.

    Wiesz jakie degustacje klikają się najgorzej? Te, których nigdy nie nagrasz!

  12. Tomek , zaprowadź AA, zapiszę się pierwszy. Widać już, że dochodzisz do ściany , która czeka wszystkich z Nas.To po prostu nie ma sensu i Ty wiesz już o tym.

Leave a Reply