Czechosłowackie ikony stylu

12
4157

Cztery piwa, które można uznać za ikony stylu – svetly leżak. 3 czeskie: Pilsner Urquell, Staropramen i Budweiser Budvar oraz słowacki Zlatý Bažant.
Premiera o 12:00.

12 KOMENTARZE

  1. W Czechach zachowano wiele marek jeszcze przedwojennych, które uchroniono przed kapitalistyczną grabieżą w przeciwieństwie do tego u nas zrobił Balcerowicz ze „swoim genialnym” planem Jeffreya Sachsa. Stąd u nas był taki pogrom browarów i to nie dotyczy tylko branży piwnej, a całej gospodarki. I jeszcze się go u nas hołubi, kompletna paranoja.

    • Ale jeśli chodzi o wydajność i nowoczesność, to polska branża piwna (startując z dużo gorszej pozycji) tak naprawdę jest na poziomie czeskim. A w ’89 to była przepaść.

  2. Po kilku minutach filmu skusiłem się na pauzę, by wspomnieć o nieprawdziwych informacjach. Mianowicie data założenia browaru z Budziejowic to 1795 (trzeci rozbiór) oraz że w Czechach jeszcze są jeszcze popularne piwa w zielonych butelkach (vide Holba czy Bernard).

    • Zależy którego browaru. W Czeskich Budejovicach, jak w każdym europejskim mieście istniały w ciągu ostatniego tysiąclecia dziesiątki i setki browarów, ale Budweiser Budvar powstał w 1895 r. Natomiast walnąłem babola z tym Mestanskym Pivovarem, który szerzej znany jest jako Samson i ten rzeczywiście powstał w 1795 r., ale to jest inny browar niż Budweiser Budvar.

      • Dzięki za zwrócenie uwagi, że jest i inny browar z historyczną przeszłością z Budziejowic. Myślałem, że takie piwa jak 1795 i Samson są z tego browaru co testowane piwo. Natomiast trochę się nie zgadzam, że Słowacy nie mają przyzwoitych popularnych „czeskich” piw. Dla mnie akurat z dwunastek robią robotę Šariš 12% Premium (od Asahi) oraz Urpiner Premium, trochę żelazisty, ale taki old schollowy. Te akurat można spotkać po drugiej stronie Bieszczad. Niestety wiele innych, jak Mnich, Steiger czy Kelt, zwłaszcza dziesiątki, nie zachwycają ni trochę.

  3. Browar mieszczański z Budziejowic to inny browar, warzy Samsona. A Pilsner charakteryzuje się nie zielonką butelką, a tym że nie wypuszcza piwa w butelkach PET( z tych wymienionych). Brawo że w końcu przyznałeś że piwo w zielonej butelce przy prawidłowej dystrybucji w kartonie nie jest w sanie się popsuć bo nie ma kiedy i od czego. Pilsnera już w Rosji nie produkują.

      • a skoro już o piwie Staropramen czy też o piwie Smichowskim to może czas wyjaśnić wszystkim że piwo GRANAT to nie żadna wybuchająca butelka tylko osobny styl który powstał właśnie w tym browarze w roku 1884.

  4. PU można z przyjemnością wypić w upalny dzień przy grillu, ale te z mniejszych browarów jak Holba, Bernart, Cerna Hora są jednak smaczniejsze 😛 Pamiętam jak jarałem się Krakonosem z Trutnova 🙂

  5. Czeskie piwa to dużo więcej niż tylko Plzen czy Budvar, tam jest cala masa regionalnych browarów a z tych bardziej mainstreamowych to gorąco polecam Radegast 12. Reklamuje się takim sloganem: Życie ma gorzki smak… dzięki bogu.

  6. Nie tak dawno, w teście piw, bodajże tych ,,W zielonych butelkach,, wynik był taki sam, Staropramen przed Urquelem, więc dziwi mnie zdziwienie prowadzacego. Do tego, tutaj Staropramen w puszce ( gorsza wersja ), a Urquel w małej butelce ( podrasowany ). Mnie ostatnio smakują leciutkie Swijany, też w puszce, więc może Czesi do puszek leją takie samo piwo jak do butelek, bo w Polsce pomiędzy jakością piwa w butelce, a w puszce jest przepaść.

    • Nie ma żadnej przepaści między puszką a butelką. Są pewne różnice wynikające z procesu produkcyjnego, ale piwo idzie to samo do puszek i do butelek.

Leave a Reply