Panikować czy olewać? [ja to widzę inaczej]

5
2469

W społeczeństwie zaczynają nam się polaryzować opinie wobec pandemii koronawirusa. Z jednej strony mamy lekceważenie i wręcz negowanie istnienia epidemii, a z drugiej panikowanie, ocierające się o histerię. Ja to widzę inaczej.
Premiera o 18:00.

5 KOMENTARZE

  1. Generalnie to cale zamrożenie, a teraz odmrażanie gospodarki to było o kant dupy rozbić, jak na początku było 350-400 zachorowań dziennie tak tyle samo jest teraz, a niby co od tamtej pory się zmieniło? Albo trzymamy się tych samych reguł aż do wypuszczenia szczepionki, albo udajemy, że coś robimy, akurat Polska jest dość młodym społeczeństwem na tle Europy Zachodniej i nie musieliśmy mieć, aż tak dużych restrykcji.

    • Faktyczne zachorowania to jedno, badania to drugie, a rządowe informacje to trzecie.
      Nie mówię, że rząd kłamie, bo z definicji tak jest, ale gdyby było bardzo źle to nie dałoby się nawet kłamać.
      Z drugie strony pan Sasin na kwarantannie, trzymajcie się się tam na tym Śląsku!

    • Dzisiaj można tak powiedzieć, ale po pierwsze, w marcu nie wiedzieliśmy czy wirus nie spowoduje zatkania systemu zdrowia. Po drugie, nie wiadomo co by było gdyby jednak nic nie zrobiono. Po trzecie, w marcu byliśmy totalnie nieprzygotowani, nie było maseczek, kombinezonów, procedur… był węgiel, ale jak na złość zima była lekka.

Leave a Reply