Kurde, wymyślił w końcu sposób żeby uprawiać sport i się nie męczyć, bardzo fajnie ogląda się Ciebie jako Janusza biegania.
Tylko, że coś mi tu nie pasuje, skoro zależy Ci na co raz lepszym wyniku w parkranie i chcesz go poprawiać to w końcu skończy Ci się tempo niko niko i będziesz musiał zacząć biegać w normalnym tempie co jak sam twierdzisz jest szkodliwe dla organizmu.
Kurde, wymyślił w końcu sposób żeby uprawiać sport i się nie męczyć, bardzo fajnie ogląda się Ciebie jako Janusza biegania.
Tylko, że coś mi tu nie pasuje, skoro zależy Ci na co raz lepszym wyniku w parkranie i chcesz go poprawiać to w końcu skończy Ci się tempo niko niko i będziesz musiał zacząć biegać w normalnym tempie co jak sam twierdzisz jest szkodliwe dla organizmu.
Złośliwi mogą napisać, że na kaca najlepszy jest ruch
Ale ja złośliwy nie jestem 
Myślę, że w samej W-wie jest więcej maratonów niż w całych stanach!
Run for fun? Run for fun? What the hell kinda fun is that?!
Można się dobrze bawić, ale można też skończyć jak Kopyr, biegając samotnie po lesie, twierdząc że to dobra zabawa.
Mówią też, że można się bawić bez alkoholu ale po co
A to był taki porządny blog. I co z niego zostało?
„Już za późno. Szkoda Ziutka, dobry był z niego herbatnik. Mógł jeszcze pożyć…”
Bieganie uzależnia – dziwię się, ze rząd jeszcze nie zdelegalizował.
Chyba chodziło Ci, że jeszcze nie opodatkował