Co to znaczy „All Malt”? Po prostu, piwo tylko ze słodu, bez dodatku surowców niesłodowanych, żadne tam „zawiera słód jęczmienny i… nie wiadomo co jeszcze”. Woda, słód i chmiel jak Reinheitsgebot przykazał. A zatem niech zmierzą się piwa z 4 największych koncernów piwnych w Polsce, czyli Kompania Piwowarska wystawia: Lech, Tyskie, Kozel; Grupa Żywiec: EB, Heineken, Leżajsk Chmielowe, Żywiec; Carlsberg Polska: Carlsberg, Okocim, Żatecky Svetly Leżak i Van Pur: Łomża.
Niech wygra naj…mniej wadliwy.
Lista piw z datami przydatności i miejscem warzenia:
Kompania Piwowarska (Asahi Brewing Europe)
Lech Premium – 24.10.18 (warzone w Poznaniu)
Kozel Leżak – 31.01.19 (warzone w Poznaniu)
Tyskie Gronie – 04.11.18 (warzone w Poznaniu)
Grupa Żywiec (Heineken)
EB – 14.09.2018 (warzone w Leżajsku)
Heineken – 22.01.2019 (brak informacji o miejscu warzenia)
Leżajsk Chmielowe – 01.09.2018 (warzone w Leżajsku)
Żywiec – 29.10.2018 (warzone w Żywcu)
Carlsberg Polska
Carlsberg – 17.01.19 (brak informacji o miejscu warzenia)
Okocim Jasne Okocimskie – 02.10.18 (brak informacji o miejscu warzenia)
Żatecky Svetly Leżak – 26.04.19 (warzone w Brzesku)
Van Pur SA
Łomża Jasne – 18.03.2019 (warzone w Łomży)
Tomku, a może express test pt. kraft vs koncern/regionalne. Coraz więcej wypustów „kraftowych” z koncernów, coraz więcej browarów rzemieślniczych. które lecą na kasę… może warto potrząsnąć?
Bo jak robiłeś test american wheet to to żwycowe miało wysokie miejsce. A kosztuje połowe tego co krafty.
Np. Książęce IPA vs jakieś IPA, które znajdziesz w okolicy\rzucą się w oczy. Myślę, że mogą wyjść ciekawe wnioski.
Stawiam orzechy przeciwko dolarom, że rzetelnie uwarzone piwo z syropem g-f będzie lepsze w smaku niż nie jedno z tego testu all malt.
„rzetelnie uwarzone piwo z syropem g-f” przecież to oksymoron
Oczywiście, że piwo „all malt” można spieprzyć, dobitne przykłady na tym teście. A z kolei piwo z cukrem (czyli odpowiednikiem syropu g-f) może być sztosem.
A można tak konkretnie. Który lager,pils na syropie czy cukrze jest sztosem? Z chęcią spróbuję.
Nie znam lagera z cukrem, który byłby sztosem, ale już Double IPA czy np. Tripel lub Belgian Golden Strong Ale już jak najbardziej tak.
Sorry, myślałem że to pogadanka o lagerach. Nie mieszajmy myślowo dwóch różnych systemów walutowych. Nie bądźmy Pewex`ami.
Słuchaj, problemem nie jest to czy piwo jest robione z syropem g-f czy bez, problemem jest kto je robi i w jaki sposób. Browar rzemieślniczy nie dodaje syropu bo mu się to najzwyczajniej nie opłaca przy jego skali.
A co do sztosów to wielu kraftowców w swoich risach dodaje cukier do podbicia ekstraktu, w dubblach dodaje się cukier kandyzowany, także to nie jest taki rzadki przypadek.
No i który z tych koncertowych all maltów jest sztosem?
Sorry, nie kumam, jak RIS,IPA ma być lepszy od Lagera? Przecież to inne piwo. Równie dobrze można powiedzieć że koniak jest lepszy od whisky, a i tak najlepsza jest wódka. Jest film o lagerach, pilsach to o nich rozmawiamy. Nie ma rzetelnie uwarzonego takiego piwa bo być nie może. To oksymoron i już.
Nie ma rzetelnie uwarzonego jasnego lagera czy nie ma rzetelnie uwarzonego jasnego lagera z syropem g-f? Bo w tym pierwszym przypadku się nie zgadzam, a w tym drugim zgadzam.
Ale to Ty sobie wymyśliłeś sztos pilsa na syropie. Ja pisałem o tym, że gdyby teoretycznie podejść do tematu rzetelnego uwarzenia lagera z dodatkiem syropu to wygrałby w cuglach z tymi z testu, ale to tylko w teorii, ponieważ nikt tego nie zrobi, bo w interesie koncernu nie jest zrobienie najlepszego piwa na rynku. Myślę, że gdyby w teście były też lagery z syropem, to wcale nie zajęłyby ostatnich miejsc i tak należy do tego podchodzić.
Z pewnością MK ma rację.
A miało nie być wielkich testów/porównań
„te perfumy”, Panie Tomku! tak jak „drzwi”, „sanki” czy „grabie” – nie istnieje tutaj liczba pojedyncza i jest to błąd.
Oj ludzie, to taki nasz branżowy żarcik.
żarcik żarcikiem, ale jak jeden z drugim zaczną tak mówić w mowie potocznej, bo „Kopyr tak mówi, więc jestem cool i w ogóle”, to dopiero będzie niefajnie 😉
(sorry za powielone posty, ale coś to dodawanie komentów dziwne dla mnie… można skasować, czy co to tutaj jest w ramach edycji)
Dlaczego te piwa są takie paskudne skoro są naprawdę „all malt” ? Co w takim przypadku knocą koncerny, że te piwa nie są w stanie rywalizować choćby z czeskimi lagerami? Przy takiej technologii, pewnie dobrym sprzęcie i powtarzalności warek w koncernie te piwa ciągle mają mnóstwo wad. Ciekaw jestem co jest głównym powodem, że koncerny nie potrafią choćby jednego piwa, swojej głównej marki uwarzyć tak, żeby nie było później wstydu i piwo byłoby przyzwoitym, pijalnym lagerem?
Oszczędności, oszczędności i jeszcze raz oszczędności, na czasie, energii. Koncerny w swoim zadufaniu i silnej pozycji nie starają się bo mają ogromne rzesze klientów na te piwa, a skoro się sprzedają to nie ma sensu się starać. Poza tym ten styl, czyli international lager jest najłatwiej sknocić, co z tego skoro odbiorca jest niewybredny, ale to też się zmienia.
Dlaczego koncernowe piwo jest tak podłe?
Co to za into?! Już myślałem, że źle kliknąłem i włączyła mi się transmisja SpaceX 😀
To nie są tanie rzeczy. ?