Wreszcie po kilku miesiącach od mojej rozmowy z Przemkiem Iwankiem z Piwo i Cydr znalazłem czas, żeby zdegustować zakupione wówczas cydry rzemieślnicze. Do zestawu z WFP: Jaskół – Cydr Smykan, Czarny Ignac – Cydr Ignaców i Shezam – Oliver’s z UK; dokupiłem Lodowy 2015 – Cydr Chyliczki. Zobaczmy czym się różnią te cydry od cydrów koncernowych.
Bardzo czekałem na ten materiał. Smykan to są Lorkowie, osoby bardzo ważne dla ruchu Slow Food w Polsce. Kiedyś przy okazji polecam odwiedzić ich w Koziarni, to kilkaset metrów od Browaru Cysterskiego w Szczyrzycu.
Przy okazji jak będziesz miało okazję spróbuj cydru lodowego z Ignacowa- światowa ekstraklasa i złożoność porównywalna do win tokajskich.
Polski craft cydrowy zrobił ostatnich 5 latach niezwykły postęp. Jesteśmy w światowej czołówce
ile miały ABV?
Ten z Trzebnicy przypomina mi szampanskoje igristoje, niestety.
Czy będzie kiedyś następny odcinek 100 pytań? Ludzie czekają już 3 miesiąc na odpowiedzi…
Będzie nawet w przyszłym tygodniu.
Czyli im podlejsze jabłko tym później lepszy cydr?
Toż to zero IBU 🙂