Przechodziłem obok półki z piwami importowanymi i wpadło mi w ręce piwo, którego zabrakło podczas mojej wizyty w Oskar Blues, więc pomyślałem czemu nie. Czy w dzisiejszych czasach dostępności polskich RISów, taki regularny nieleżakowany w beczkach RIS może jeszcze zachwycać?
Ten FIDY – Ten od procenów, a FIDY – Fuck Industry, Do it Yourself
Na YT doszliśmy, że owszem FIDY może się odnosić do Fuck Industry Do it Yourself, ale bardziej prawdopodobne jest, że fidy to slangowe 50, a więc Ten FIDY, to Dziesięć Pisiont, a piwo ma 10,50 % alk.
No chyba tak jak piszesz
Kopyr, czy mówił Ci już ktoś, że wyglądasz jak Andrew Fletcher z Depeche Mode?
Nie, tego jeszcze nie.
Panie Tomku, czy będzie Pan w Katowicach 24-26 marca 2017 na Silesia Beer Fest, bo nie wiem czy zabierać książkę i łowić autograf czy nie?
Mobilna linia do puszkowania. Niezły pomysł na biznes
Teraz już nie robią robote, są seksi
Coż za rozpustne czasy nastały, że zwykły RIS już nie robi wrażenia