Podobnej ekstazy doznawałem pijąc Korda z Jana Olbrachta w beczce też po Bourbonie 🙂 Mam nadzieję, że uda mi się złapać buteleczkę i porównam czy to Bourbon robi taką robotę 😉
Kopyr- Barley Wine bourbon barrel aged i jedyne co powiedziałeś o aromacie to kokos i wanilia z butelki, ze szkła brzoskwinia. Serio ? nic więcej się nie da powiedzieć ?
Fajne jest to, że po kilku chwilach od porządnego łyka, czułem, jakbym pił nie piwa, tylko brandy właśnie. może nie na końcu języka, bo tam zalegała lekka słodycz, ale na początku i środku na pewno.Wytrawność i słodycz jednocześnie. To ciekawe. U mnie pałętał się jeszcze anyż. Alkoholowość dość wyczuwalna, ale chyba tak powinno być. Pzdr.
Tomku,
dla mnie jest to absolutnie najlepsze piwo, jakie piłem w życiu. Od soboty nie mogę znaleźć kapci, z których wyrwało mnie tak mocno, że wciąż ich szukam. Zastanawiam się, czy można zrobić coś jeszcze lepszego. I tutaj pytanie do Ciebie: czy ono wchodzi w ogóle do nie wiem… np. TOP 10 tego co piłeś TY? Zakładam, że jeżeli ktoś zrobił gdzieś na świecie coś lepszego, to z pewnością to piłeś.
Dziś z kolei piłem barley wine BA „bourbon”. Smakowało okropnie. Puste, bez oznak leżakowania, absolutnie bez żadnego ciała, bez słodyczy, zastanawiałem się, jak można w tym czuć wanilie, o kokosie nie wspominając. Zastanawiałem się, czy może coś nie zwietrzało, ale przecież podobno to się nadaje do leżakowania…. Okropne, dosłownie. I to jeszcze za 23 zł 😮
Od samego oglądania recenzji mam ciarki na plecach 😀
Od kiedy będzie to można kupić w sklepie? Albo konkretnie w jaki dzień będzie dostępne? Bo podejrzewam dwóch dni w sklepie się nie uchowa 🙂
Nastawię sobie przypomnienie w telefonie.
Premiera w sobotę.
Tomku – brandy z cydru to nie brandy tylko calvados.
Spoko. Tylko, że calvados to jest tradycja francuska, a Angole za Żabojadami nie przepadają i mają Cider Brandy, a nie żaden calvados.
A jak się przedstawiają ceny za te piwa? Porównywalne z innymi piwami z Doctora Brew?
Oczywiście, że wyższe, ale nie znam ceny.
Prawdopodobnie ceny będą w okolicach ceny za Imperium Prunum czyli od 20zł w górę. Ale nie ma się co dziwić bo beczka kosztuje…
Nie będą. Jeśli sklep nie odwali ceny z kosmosu, to musi być <20 zł.
Amerykanie z kolei mają Applejack. Tak tylko sobie dodam.
czekam na wersję BW leżakowanego w tanku po wódce 😀
Pracownia Piwa wypuściła Dwa Smoki w beczce po starce, więc prochu nie wymyśliłeś. ?
Po prostu wyrwało Cię z kapci, to co będzie z risem? 🙂
Nie powiedziane, że będzie lepiej. Generalnie wolę RISy niż BW, ale we Wrocławiu na FDP większe wrażenie robił na mnie BW.
Mam nadzieję że cena pozwoli mi zakupić od razu czteropaczek. Dziś degustacja RISów?
Tomku czy to barley wine nie miało być leżakowane w beczkach po porto? Czy będzie jeszcze jakieś inne BW od doktorów? 😀
Będzie inne. To warzone z Goncalo.
Podobnej ekstazy doznawałem pijąc Korda z Jana Olbrachta w beczce też po Bourbonie 🙂 Mam nadzieję, że uda mi się złapać buteleczkę i porównam czy to Bourbon robi taką robotę 😉
Kopyr- Barley Wine bourbon barrel aged i jedyne co powiedziałeś o aromacie to kokos i wanilia z butelki, ze szkła brzoskwinia. Serio ? nic więcej się nie da powiedzieć ?
a chmielone wiadomo czym ?
Rzeczywiście. Teraz zauważyłem. Powiedziałem o tym 4 słowa. Jakim cudem film ma 20 minut? Nie wiem.
Widać po nim, że żadne słowa tego nie opiszą 😛
PS. Nawet morskich opowieści nie poczytał! 😉
Jack Daniels to nie jest bourbon i będę to powtarzał tyle, ile będzie trzeba.
A kogo to interesuje czym to jest? Ważne aby smakowało albo nie 😉
Masz rację bo to nie jest Bourbon, a już na pewno nie Whisky. To jest po prostu Tennessee Whiskey.
No właśnie, jaki skład tych piw?
Chyba pierwszy raz nie podałeś składu i innych parametrów.
Daj sobie pauzę na intro i przeczytaj. ?
Fajne jest to, że po kilku chwilach od porządnego łyka, czułem, jakbym pił nie piwa, tylko brandy właśnie. może nie na końcu języka, bo tam zalegała lekka słodycz, ale na początku i środku na pewno.Wytrawność i słodycz jednocześnie. To ciekawe. U mnie pałętał się jeszcze anyż. Alkoholowość dość wyczuwalna, ale chyba tak powinno być. Pzdr.
Tomku,
dla mnie jest to absolutnie najlepsze piwo, jakie piłem w życiu. Od soboty nie mogę znaleźć kapci, z których wyrwało mnie tak mocno, że wciąż ich szukam. Zastanawiam się, czy można zrobić coś jeszcze lepszego. I tutaj pytanie do Ciebie: czy ono wchodzi w ogóle do nie wiem… np. TOP 10 tego co piłeś TY? Zakładam, że jeżeli ktoś zrobił gdzieś na świecie coś lepszego, to z pewnością to piłeś.
Kupiłem BA brandy, podobnie jak RISa miałem zamiar leżakować, ale już wypiłem.
To jest Imperial (Double) IPA. Aromat i smak chmielu przeważa nad słodowością i beczka tego nie zmieniła.
Dziś z kolei piłem barley wine BA „bourbon”. Smakowało okropnie. Puste, bez oznak leżakowania, absolutnie bez żadnego ciała, bez słodyczy, zastanawiałem się, jak można w tym czuć wanilie, o kokosie nie wspominając. Zastanawiałem się, czy może coś nie zwietrzało, ale przecież podobno to się nadaje do leżakowania…. Okropne, dosłownie. I to jeszcze za 23 zł 😮
Który to był Twój barley wine w życiu? I drugie pytanie, w jakiej piłeś temperaturze to piwo?
Przepraszam w jakiej tenperaturze nalezy pic to piwo?
16-18 stopni C.
Który to mój barley wine? Nie wiem. -nasty. Nie liczę. Piłem w temperaturze pokojowej.