Piwo, które zyskało w mediach społecznościowych status niepijalnego ulepka. Wylewane chyba częściej niż Ratel. 😉 Jednak mogące się pochwalić też entuzjastycznymi recenzjami. Jak to jest z Double Trouble uwarzonym w Wąsoszu przez Kraftwerk i Piwotekę?
w Tym Piwie Jest Aldehyd Octowy Zielone Jabłko lub Farba emulsyjna i z tyłu DMS i brak faktury
Niepijalny ulepek 1x
a mi tam smakowało z przyjemnością wypiłem do końca 🙂
Jak najbardziej do wypicia. Nie urywa dupy, ale jest w porządku 😀
Czy wypiłeś całe? Jeżeli tak to drugie pytanie: ile dajesz cukru do herbaty i ile do kawy?
Wypiłem. Daję jedną łyżeczkę. Soki czy np. Lipton Ice Tea rozcieńczam 1:1 wodą, bo są dla mnie za słodkie.
Bardzo dobrze się ogląda taką recenzję wolną od „współpracy z”. Od razu czuć, że Tomek mówi co myśli i nie musi uważać aby powiedzieć co dobre a przemilczeć co złe. Miła odmiana 🙂
Gdyby było jak mówisz to ta recenzja by się nie ukazała bo Kraftwerk przecież współpracował, a Tomek liczy na ponowną współpracę, więc nie jest w ich interesie krytyczne mówienie o ich piwach. A zła passa w Kraftwerku trwa w najlepsze.
Czyli co? Tak naprawdę piwo było do wylania, co więcej kopyr pewnie je wylał poza kamerą, ale jednak puścił film, żeby było trochę negatywnie, a trochę jednak obrony, bo liczy na współpracę w przyszłości. Dobrze rozkminiam którędy Twoje myśli błądzą?
No właśnie nie, cała recenzja ma raczej negatywny wydźwięk więc nie podejrzewam Cię o kunktatorstwo.
Może Solipiwko lepiej się poradziło w tym stylu 😉
Dobrze , że się nie skusiłem i nie kupiłem 😉
Niestety, Kraftwerk robi piwa przeciętne (z tych co piłem) widać , że się starają , kombinują, ale coś im nie wychodzi.
Fakt, że nie piłem wszystkich, ale niestety nie należą do tych czołowych browarów gdzie będę się bił o każdą ich nowość i biegał od razu do sklepu. Chłopaki wydają się fajne, więc mam nadzieję, że z czasem się poprawią ich piwa i moje zdanie o nich.
25 plato to miał Imperator Bałtycki
Też się dziwię tym opiniom. Piję teraz to piwo i jest całkiem dobre. W smaku wyczuwalna jest słodycz, trochę miodu, a do tego przyjemna kawa. W aromacie nie wyczuwam niczego nieprzyjemnego. Czytałem coś o chmielach ale u mnie go nie ma.
Jak dla mnie piwo bardzo dobre jeśli lubi się słodycz, a tutaj jest jej aż w nadmiarze. Jeśli będę miał dzień, w którym będę chciał coś słodkiego to pewnie znów kupię to piwo. Dla mnie świetne piwo ale nie czuć by był to RIS.
PS. O co chodzi Tobie z Ratel? Wczoraj je piłem i moim zdaniem całkiem przyjemne piwo. Dziwiło mnie, że tak bardzo jest w nim wyczuwalne leżakowanie w beczce po bourbonie. Piłem wiele piw (w tym od DB) i ani jedno tak bardzo nie dawało zapachem i trochę smakiem bourbona .
(niestety nie ma opcji edytuj) tam gdzie napisałem bourbon miało być oczywiście burbon.