Z tym roastem to faktycznie tabu, nigdzie nawet fragmentu nie ma. Niby dźwięk był słaby i tym podobne (ja tego nie kupuję) a może trochę dużo trudnej prawdy było… Jak to w Polsce, plusy przesłaniają minusy, a prawdy nikt nie ma ochoty mówić.
no nazywanie Holy Moutain premierą to chyba nadużycie
Bo premierę, to miało już na Warszawskim Festiwalu Piwa, a butelki też już od jakiegoś czasu można kupić .
Niby zrywają z niemczyzną, a porter bałtycki nazwali po niemiecku. Chyba więc jakoś im to topornie idzie. Mimo wszystko to bardzo dobry kierunek i oby się im powiodło, gdyż Śląsk i klimaty niemieckie to cholernie kiepskie połączenie. Uważam jednak, że klimat militarny z ukrytą opcją niemiecką ma niewiele wspólnego, bo przecież (na szczęście) broń nie tylko Niemcy mają.
Piłem wszystkie piwa Hedge Hog i to raczej nie jest piwo dla piwnych Januszy bo po pierwsze ich cena jest normalna jak za kraft ok 7 zł a druga sprawa, że nie są to jakieś delikatne odmiany dla nowicjuszy bo AIPA ma IBU70 czyli taki standard. APA też raczej klasyczna, jedynie stout jest dość lekki chociaż raczej słaby i nie warty zakupu.
A co do unikania opcji germańskiej to co ma dać zmiana nazwy piwa z M16 (swoja drogą karabinu z USA) na jakiegoś tam lolka skoro pierwsze skojarzenie nazwy samego browaru czyli Kraftwerk już się z Niemcami kojarzy
My też lecimy z premierą! Będzie grubsza wersja Anatol stouta (18 zamiast 13), z którym kiedyś byłem na Wrocławskich Warsztatach Piwowarskich – tym razem jako OneAtAll (łanetol ;)) pod brandem Beer Bros. Taki to ni to FES ni to Imperial – ale imperial lepiej brzmi
Po tym teście RISów to chyba wleczone będzie ;-), Tomek co z tą brodą???
Movember:)
temat brody i roastu kopyra to sa tematy tabu, nie pytajcie bo tomek wstydzi sie odpowiadac : p A movember dotyczy chyba tylko wąsa
Jutro rano będzie wyjaśnienie brody.
Z tym roastem to faktycznie tabu, nigdzie nawet fragmentu nie ma. Niby dźwięk był słaby i tym podobne (ja tego nie kupuję) a może trochę dużo trudnej prawdy było… Jak to w Polsce, plusy przesłaniają minusy, a prawdy nikt nie ma ochoty mówić.
no nazywanie Holy Moutain premierą to chyba nadużycie
Bo premierę, to miało już na Warszawskim Festiwalu Piwa, a butelki też już od jakiegoś czasu można kupić .
Alkea to nowy sklep piwowarski Poznański.
Co do Hadge Hog, bardziej zasugerowałbym się poprzednią edycją etykiet Doctor Brew
To warto jechać do tego Pozen?
Szkoda, że Grand Championa już nie będzie w TESCO. Pamiętam jak się obkupiłem jak ostatni Dubbel był po 2,79
Ja tylko jedną buteleczkę do piwniczki wrzuciłem. Niedawno wypiłem. Sporo piwo zyskało w aromacie i smaku i alkohol przestał być wyczuwalny.
a kooperacja kraftwerka i setki powinna nosić nazwę band of brothers
Niby zrywają z niemczyzną, a porter bałtycki nazwali po niemiecku. Chyba więc jakoś im to topornie idzie. Mimo wszystko to bardzo dobry kierunek i oby się im powiodło, gdyż Śląsk i klimaty niemieckie to cholernie kiepskie połączenie. Uważam jednak, że klimat militarny z ukrytą opcją niemiecką ma niewiele wspólnego, bo przecież (na szczęście) broń nie tylko Niemcy mają.
Szczególnie Panzerfaust
Piłem wszystkie piwa Hedge Hog i to raczej nie jest piwo dla piwnych Januszy bo po pierwsze ich cena jest normalna jak za kraft ok 7 zł a druga sprawa, że nie są to jakieś delikatne odmiany dla nowicjuszy bo AIPA ma IBU70 czyli taki standard. APA też raczej klasyczna, jedynie stout jest dość lekki chociaż raczej słaby i nie warty zakupu.
A co do unikania opcji germańskiej to co ma dać zmiana nazwy piwa z M16 (swoja drogą karabinu z USA) na jakiegoś tam lolka skoro pierwsze skojarzenie nazwy samego browaru czyli Kraftwerk już się z Niemcami kojarzy
My też lecimy z premierą! Będzie grubsza wersja Anatol stouta (18 zamiast 13), z którym kiedyś byłem na Wrocławskich Warsztatach Piwowarskich – tym razem jako OneAtAll (łanetol ;)) pod brandem Beer Bros. Taki to ni to FES ni to Imperial – ale imperial lepiej brzmi
Może ktoś uzasadnić dlaczego EDI to browar wyklęty? Tomek użył tego sformułowania na początku materiału.
Ardeny 44 – faktycznie ostatnia ofensywa niemiecka. Dodatkowo zimą. Muzeum w Bastogne i Malmedy w Belgii ma wystawy na ten temat.