American Saison z wrocławskiego Genius Loci uwarzony w opolskim Browarze Słociak, to jedno z niewielu piw, które piję po raz drugi. Przekonajcie się dlaczego.
W zeszłym tygodniu piłem piwo Illuminatus i dawno nie miałem tak dużo nowych doznań. Jarałem się 13-latek, który dostał przedpremierowo Wiedźmina III. W pełni zgadzam się z recenzją Tomka. Pozdrawiam.
Przypadkowo trafiłem na to piwo jakiś czas temu i też zrobiło na mnie duże wrażenie. Dawno nic na polskim rynku piw rzemieślniczych tak pozytywnie mnie nie zaskoczyło. Też zgadzam się z Kopyrem w tej recenzji.
Zachęciłeś mnie. Na pewno kupię jak gdzieś spotkam. Mam też podobne odczucia do Twoich, po wypiciu „Księżniczki”, wg mnie przerost formy nad treścią w butelce 🙂
A czy tutaj, w Illuminatusie, była ta dzikość której szukasz w sezonach? Mówiłeś o tym właśnie przy okazji degustacji „Księżniczki” w Warszawie.
Czy 6,8% z 14 plato to nie jest dość duże odfermentowanie, czy to nie przeszkadza w tym piwie? Czy jednak jest ok, bo piwo ma być w smaku lekkie i rześkie?
W zeszłym tygodniu piłem piwo Illuminatus i dawno nie miałem tak dużo nowych doznań. Jarałem się 13-latek, który dostał przedpremierowo Wiedźmina III. W pełni zgadzam się z recenzją Tomka. Pozdrawiam.
Przypadkowo trafiłem na to piwo jakiś czas temu i też zrobiło na mnie duże wrażenie. Dawno nic na polskim rynku piw rzemieślniczych tak pozytywnie mnie nie zaskoczyło. Też zgadzam się z Kopyrem w tej recenzji.
Zachęciłeś mnie. Na pewno kupię jak gdzieś spotkam. Mam też podobne odczucia do Twoich, po wypiciu „Księżniczki”, wg mnie przerost formy nad treścią w butelce 🙂
A czy tutaj, w Illuminatusie, była ta dzikość której szukasz w sezonach? Mówiłeś o tym właśnie przy okazji degustacji „Księżniczki” w Warszawie.
Czy 6,8% z 14 plato to nie jest dość duże odfermentowanie, czy to nie przeszkadza w tym piwie? Czy jednak jest ok, bo piwo ma być w smaku lekkie i rześkie?
Jest rześkie i wytrawne i takie ma być.