Pierwszy dzień festiwalu Barcelona Beer Festival, a drugi dzień Barcelona Trip. Jakość dźwięku jest zróżnicowana, co mnie nieco dziwi, bo poza jednym przypadkiem, gdy mam mikrofon na rękawie, to wszystko było identycznie. Wychodzi na to, że im większy szum tła, tym gorzej radzi sobie mikrofon. Mam nadzieję, że mimo wszystko będzie to dla Was ciekawe.
Fajne jest to, że kamera podobnie jak w Yokohamie wzbudzała entuzjazm postronnych.
Pierwszy!!! A tak poważnie całkiem nie na temat. widziałem przed chwilą „dyskusję” pod postem DB na FB 🙂 na temat ich nowego piwa i krew mnie zalewa. Tomek, Twoja robota jest genialna, ale musisz przyznać, że „popsułeś ludzi”. Byle cieć, który 3 miesiące temu grzmocił 7 Taterek do meczu, teraz kręci nosem bo mu RIS z DB nie smakował. To broń Boże nie zarzut, tylko luźną refleksja nad marnością ludzkiej natury. Sam zacząłem pić dobre piwo dopiero w ubiegłym roku, ale nie pajacuję, że np. Książęce to bym wylał do ścieku. Ludzie są dziwni.
To już nie można? Powinien paść na kolana i dziękować im za zrobienie tego zacnego trunku?
Skoro tamten malkontent nie jest w stanie po roku skrytykować RISa to Ty też nie powinieneś jednoznacznie stwierdzić że krytyka jest bezzasadna:)
Troszkę Państwo nie odczytujecie kontekstu. Mnie nie chodzi o to, że nie można krytykować piwa i browaru [bo można!], ale na Boga, DB jest na rynku od roku, podkreślam OD ROKU. A ktoś pisze, że „troszkę im brakuje do najlepszych”. No ludzie kochani. Przecież oni dopiero zaczynają, nie można oczekiwać, że po tak krótkim czasie będą deklasować Mikellery czy inne Brudogi.
Nie no to, co się dzieje ostatnio tam na FB, na browar.biz, czasem w komentarzach na blogu, to jest taki poziom abstrakcji, że ja czasem wysiadam. Podwójne standardy – inne dla kraftowców, inne dla koncernów i regionalnych. Powtarzanie, jakichś zaklęć, jak to 90% kraftu jest do wylania, jak 99% kraftu to ipa sripa. Kosmos. No ale trzeba to prostować i robić swoje.
Napisz temu cieciowi o tych tatrach, bo pewnie dobrze znasz historie zycia tego typa, ciekawe jak tam zareaguje na to.
Poczułeś się jakoś dotknięty tym stwierdzeniem?
rozumiem, że tobie to zwisa i nie poczułbyś się?
Nie, bo mnie to nie dotyczy.
Możesz Tomku wyjaśnić co to za rozwiązanie podobne do stosowanego w Żywcu (ok. 16:15) gdy wskazujesz na jakąś czarną kropę na stole przy nalewakach.
Żetony wrzucane do dziury w blacie.
Porażająca jest ignorancja obsługi!!! Tomku, a czy u wszystkich poziom angielskiego był na poziomie „is it spanish beer? eeeeeeeeee…. yes, lacto free.” ?
Nie, raczej byłem miło zaskoczony, w zasadzie nie było problemu nigdzie z angielskim. Mam na myśli ogólnie Barcelonę.
Tomek, pytanko mi się nasunęło… Czy orientujesz się na jakimi kryteriami kierują się browary wybierając piwa na festiwale? Rozumiem, że na swoim podwórku można iść w premiery. Ale wybierając piwo na festiwal międzynarodowy pewnie sytuacja wygląda trochę inaczej… Zastanawiam się dlaczego np PINTA i NINKASI wybrały to, co wybrały? Czy te piwa najlepiej je rozsławią na craftowym rynku? A może to organizatorzy mają wpływ na to, co kto może zaprezentować?
Jeśli chodzi o Pintę to pewnie wybrali właśnie Vivę bo jest „łatwo przyswajalna” w mało kraftowych krajach. A co do Końca świata to są chyba jedynym browarem który robi Sahti na większą skalę. Taka moja opinia, mogę się mylić 😉
Selfi stick 🙂 proposy Kopyr 🙂
Kopyr ale na tym patyku to masz lustrzankę czy jakiś nowy nabytek poczyniłeś ala GoPro ? 😀
GoPro Silver. A lustrzanki nie posiadam.
A dźwięk idzie do innego wihajstra czy do GoPro? Mikrofon w koszulce?
Był mikrofon krawatowy (lavalier), choć GoPro całkiem nieźle zbiera.
Sprzęt się sprawdził. Wrażenie takie, jakby się było ma miejscu. No poza możliwością degustacji, ale tego nie przeskoczysz. Wrażenie lepsze niż stawianie sprzętu na statywie i gimnastyka występujących, aby się zmieścić w kadrze.
Skoro już jesteśmy przy festiwalach… Wybierasz się może na CraftBeerMesse Mainz? Wiem, że do listopada jeszcze wiele może się wydarzyć ale czy coś słyszałeś o tym festiwalu jak i innych niemieckich festiwalach kraftu?
Cześć! Będzie kolejna część Barcelona trip? Pytam bo za kilka dni lecę do Bcn na kilka dni, a fajnie byłoby usłyszeć jakieś podsumowanie,info o barach godne polecenia (najlepiej takie z top5 ratebeer) itp. ?. Będzie jakaś relacja z BierCab, najciekawszego chyba mulitapu w Barcelonie?
Obawiam się, że w kilka dni się nie wyrobię. W przyszłym tygodniu coś się pewnie ukaże, ale na pewno nie całość.