O IJHARS kilka razy już było na blogu, dziś miał pójść kolejny odcinek 100 pytań do kopyra, ale jednak stwierdziłem, że muszę to skomentować, bo nie zdzierżę. Jeden z widzów podesłał mi link do materiału Radia Rzeszów. Otóż Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (a nie Rolnych i Spożywczych jak mówię na filmie) wszczęła kontrolę w browarze Ursa Maior w sprawie naruszeń… No nie zdradzę Wam z jakiego powodu, żeby nie psuć Wam zabawy. Powiem tylko, że nie wpadlibyście na to.
Strona główna kopyr masakruje 1000 IBU Po jaką cholerę nam IJHARS? czyli Wielka Kontrola w Ursa Maior
Po prostu Panowie z Ursy nie mają wujka w IJHARS.
A ktoś z Kompanii Wiadomojakiej ma.
Kontrola etykiet to małe miki. W przyszłym roku zacznie się masowe gnębienie przedsiębiorców.
http://m.dziennik.pl/gospodarka/podatki/fiskus-docisnie-firmy-urzad-ktory-bedzie-odstawac-zostanie-ukarany
Unia podkręca śrubkę odnośnie informacji na etykietach produktów spożywczych http://biznes.onet.pl/wiadomosci/handel/zmiany-w-oznakowaniu-produktow-spozywczych/f4nrc
To teraz Doctor Brew musi sie mieć na baczności, bo oni mają informacje o przechowywaniu po drugiej stronie etykiety 😀
Chyba ktoś chcę się napić piwa za darmo 🙂
Kupiłem ostatnio papier toaletowy na którym było napisane „Nigdy się nie kończy” i co???? Jestem załamany, papier wczoraj się skończył!!!!! Zostałem wprowadzony w błąd!!!! Gdzie jest IJHARS??? Przecież papier toaletowy jest dość mocno powiązany z artykułami rolno-spożywczymi!!!
Czyli nie tylko ja mam takie przemyślenia na temat IJHARS, że nic nie wiedzą o technologii ale znają prawo i mają laboratorium. Żeby było śmieszniej od 13.12.2014 obowiązują nowe przepisy i już nie ma w nich sąsiedztwa tylko jedno pole widzenia, które dzięki Unii jest zdefiniowane precyzyjnie, ale kary za sąsiedztwo walili do samego końca.
Panie Mądralo do sklepu może wjechać tylko Inspekcja Handlowa a nie IJHARS. A prosze sobie też przeliczyć cenę alkoholu, liczbę oszukanych konsumentów przez okres 3-6 miesięcy na wycofanie wadliwych etykiet. Dlaczego konsument ma być oszukiwany przez producentów cwaniaków, którzy stosują chwyty marketingowe…..zawsze trzeba pamiętać o skali działania, A i pytanie czy lubi Pan zepsute lub ciepłe piwo???? Aha…. dlatego podanie informacji o warunkach przechowywania jest tak ważna…..i leży w interesie producenta.
Ja znalazłam na stronie IJHARS-u informacje o kontrolowanych produktach, niezgodności i firmie. Być może to się zmieniło na przestrzeni lat ale materiał mnie zirytował.
Regularnie odwiedza mnie ihars i zawsze są kary około 10 tys zł a w żaden sposób nie fałszuję żywności to złodziejska instytucja która szuka błędów które wcale klijęta nie obchodzą . Tak zarzyna się w tym kraju przedsiębiorczość .