Wiecie jak było. Było ciężko. Jednak te trudności zewrą jeszcze bardziej nasze szeregi. Po wielu problemach technicznych wreszcie mogę opublikować zapis z warsztatów degustacyjnych poświęconych Dubblom i Porterom. Warsztaty te we współpracy z Grupą Żywiec poprowadziłem w Cieszynie 6. września podczas Brackiej Jesieni. Materiał jest obszerny, bo chciałem jak najwierniej oddać jak wyglądały te warsztaty. W tej chwili gotowy jest film z degustacji Dubbli, natomiast Portery będą dostępne w ciągu kilku godzin.
Materiał poświęcony porterom jest nieco krótszy z powodów problemów technicznych. Najpierw padła bateria i nikt tego w porę nie zauważył, a potem skończyło się miejsce na karcie.
Ciekaw jestem Waszych opinii, czy taki materiał, który z natury rzeczy pozbawiony jest możliwości degustacji, bez montażu, zbliżeń itd. ma sens, czy raczej nie ma porównania z po pierwsze wydarzeniem na żywo, po drugie materiałem nagranym z myślą o publikacji.
A tak poważnie to materiał do słuchania bardziej niż oglądania. Plus taki, że kilka ciekawych informacji jest zawarte, to fakt.
Moim zdaniem powinny być przebitki na kolejne piwa, żeby można było etykietę zobaczyć chociaż (jakieś info pisane z danymi co za piwo itp), na tablice przebitka jakaś…na ludzi, że są 😉 życia więcej na osiedlu powinno być,statyczne to wszystko takie.
Tak, nie wykluczam, że kiedyś zatrudnię operatora kamery, dźwiękowca, oświetleniowca, montażystę itd. ale póki co to jest One Man Show. 😉
He,he wiadomo 😉
Ale nawet „One Man” mógłby zrobić zdjęcie każdego piwa i metodą ciecie-zdjęcie-cięcie wstawić w momencie jak się pojawia kolejne piwo….
Inaczej. Można było to zrobić bardziej sfokusowane na wideo. Jednak świadomie chciałem docenić tych, którzy byli na żywo i to wideo jest dodatkiem do wystąpienia w realu, a nie na odwrót.
Otwieram lodówkę a tam kubao81 🙂
No już nie zaczynajcie znowu z tymi personalnymi wycieczkami.
może ma nowa lodówkę i się chciał pochwalić….
To jak z Radosławem Kotarskim 😀
ludzie…. czy wy rozumiecie, do czego służy możliwość umieszczania swoich wywodów na czyimś blogu? Podpowiem… do umieszczania swoich wywodów.
nie pasuje to zamknij…
Cześć tutaj kubao81 z blog.kopyra.com 😉
Uważam, że marynowane oliwki są najlepsze do piwa. Niestety w Polsce nie widziałem takich .W Hiszpanii za to wszędzie. W smaku bardziej gorzkie trochę wyczuwalny czosnek, który pływa sobie w słoiku w raz z oliwkami zawsze są z pestkami. Pyszne. Często w barach w Hiszpanii dają gratis jako przekąskę właśnie te oliwki, czasem czipsy zwykłe solone lub orzeszki solone
Generalnie jestem na tak ale tak jak pisał kubao81 bardziej do słuchania, można to potraktować jako audycję radiową 😀
Tomku, tak a’propos różnych imprez – czy będziesz może w Opolu na Opolfest na początku października? Domyślam się, że sam nie będziesz niczego prowadził, bo pewnie już by napisali, ale jako zwykły ludź?
Pewnie nie będzie. Cały ten Opolfest zapowiada się słabo. Pierwszy dzień jeszcze jako tako ale drugi związany tylko z piwem to kompletna klapa.
Powiem tak: Wolimy gdy nagrywasz specjalnie dla nas, ale i te dwa nagie filmy przyjmiemy. Tym bardziej, że nie będzie ich zbyt wiele.
Czy podobne warsztaty degustacyjne odbywają się w Warszawie? Podrzućcie namiary 🙂
Do tej pory się nie odbyły.
Szkoda bo chętnie bym poszedł. Myślę, że chętnych byłoby dużo.
Wydaje mi się, że w KiKu były kiedyś raz czy dwa degustacje prowadzone przez Adama Czogallę.
Czy „barmanem” jest Ziemek z Pinty? 😉
Nie, Grzesiek z Pinty.
Tfuu, o Grześka mi chodzilo.
Too Long Don’t Watch 😀 . Może jakieś łącza jako spis treści ze znacznikami czasu do konkretnej części.
Oglądałem na razie tylko dubbla. Sam materiał niczego nie urywa. W pierwszej części przypominało to lekcję chemii, gdzie trzeba było przerobić temat. W drugiej połowie było więcej pytań do uczestników i zrobiło się bardziej ciekawie.
Too Much Work Don’t Want To Do. 😉
Księży powinno się zostawić w spokoju!!
Czy za wstęp na takie warsztaty jest jakaś opłata? i gdzie można szukać informacji o tym gdzie będą kolejne tego typu warsztaty?
Zawsze ogłaszam wcześniej, np. w piwnych newsach. Na te warsztaty wstęp był wolny, bo sponsorowała je Grupa Żywiec. Czasami są płatne, np. panel „Degustuj jak sędzia” we wrocławskim ZUP kosztował, o ile dobrze pamiętam, 150 zł.
Musze przyznac, ze degustacja zainspirowala mnie do wypicia wreszcie przywiezionego 3 lata temu z wycieczki do Brukseli Rochefort 10. 🙂 6stka i 8 mka poszly juz dawno temu – ale 10tki szkoda bylo wypic. 🙂 Zatem lezakowane 3 lata – a data waznosci 2017. 🙂 Butelka cala obklejona drozdzami byla. 🙂