na 4. lipca.
Dzisiaj Dzień Niepodległości Stanów Zjednoczonych. Z tej okazji piwo z browaru Stone, którego recenzja jest zapowiedzią wywiadu z Gregiem Kochem ze Stone Brewing, który na blogu ukaże się już jutro.
A żeby Was zachęcić do jutrzejszego wywiadu, zobaczcie jak powstawał, czyli „behind the scene”. Podziękowania dla AleBrowaru za materiał. 😉
Pssst… W jęz. ang. nazwisko „Koch” wymawia się „kouk”, dokładnie tak samo jak „coke”. To tak na wszelki wypadek jakbyś kiedyś jeszcze zrobił z nim wywiad. Poza tym ciekawe video jak zawsze 😉
Wiem, ale ni cholery mi to nie brzmi.
Choć jestem katolikiem dla którego wiara jest ważne to jednak uważam takie coś za sztukę:) Moim zdaniem butelka wygląda świetnie i chętnie bym to piwo kupił tylko dla samej butelki.
Jeszcze odnośnie degustacji. Szkoda, że nie powiedział Pan nic na temat aromatu, czy nie czuć jakiś owoców czy coś innego przyjemnego.
Pozdrawiam
Bardzo zainteresował mnie ten wątek warzących piwo Ojców Założycieli. Mógłbyś podać jakieś źródło tej informacji – chętnie poczytałbym coś więcej na ten temat.
Pozdrawiam,
Apache
http://histmag.org/Piwo-wedlug-Jerzego-Waszyngtona-5555
@Sylask
Dzięki. Będę musiał pogrzebać w tym nieco głębiej. Jestem amerykanistą, więc ten temat mnie kręci.
A przy okazji – w skrzynce po prawej stronie widzę butelkę (po?) Choclate Stout z Rogue, które to piwo miałem okazję dziś pić. Nie będę udawał znawcy, bo tak naprawdę od niedawna złapałem piwnego bakcyla (blok Tomka Kopyry si do tego mocno przyczynił), ale mz to piwo warto pić choćby dla samego aromatu. Jeszcze nigdy i nigdzie nie czułem tak intensywnej czekolady. Intensywność tego zapachu sprawiała, że aż trudno było skupić się na smaku 😉
O ojcach założycielach kilka słów znajdziesz tutaj, jak i wiele innych ciekawostek: http://www.youtube.com/watch?v=SRPBGAtzPZU
Ten „jeszcze ktoś”, to Samuel Adams. Tak jak browar z Bostonu 😉
No widzisz, pod latarnią najciemniej. 😉