Nelson Sauvin (prawie) Single Varietal
To piwo degustuję po raz drugi. Za pierwszym razem średnio mi podeszło. Ponieważ tak się dobrze złożyło, że miałem dwie butelki, więc postanowiłem dać mu jeszcze jedną szansę, bo miałem pewne przesłanki, że może być lepsze niż się wydaje. Jest to nowa seria piw z Glastonbury. Jakoś na dniach trafiająca do sprzedaży.
Zielona butelka nie wpłynęła na aromat?
No na półce w sklepie nie stało.
Ja to tam mam zawsze dzień na piwo, piwko, piweńko…….;-) Nawet jak osłabiony jestem hi hi
a szczególnie w piątek piątunio
Server overloaded w środku nocy. Czyżbyś miał hosting na home.pl – mam z nimi ostatnio podobne przejścia.
A ja już się nie mogę doczekać degustacji dwóch świetnych piw: Żniwa Chmielarzy i Mariana Trench 🙂
Żniwa już za chwileczkę, już za momencik.