Czy rzeczywiście jest tak źle?
Opinie o brązowej wersji PLONu były jednoznacznie negatywne. Że nie ma porównania z zielonym PLONem, że brakuje goryczki, że nie ma aromatu, że jest to po prostu jedna wielka porażka. Wędrowałem w plener z myślą – po co w ogóle to robię, skoro piwo jest do wylania, po co tracę czas? No trudno, nie zawsze można degustować rarytasy…
Ja tam czułem w smaku czerwone winogrona i jakieś suszone owoce, i było bardzo słabo pijalne. Może piłeś po prostu inną, nowszą warkę.
Według mnie jest bardzo pijalne. Naprawdę nie moglem się powstrzymać od szybkiego wypicia PLONu. Myślę, że to piwo nadaje się do picia w pubie, albo dla tych co dopiero zaczynają wchodzić w świat „górniaków”. Piłem wcześniej Polish IPA z browaru Olimp, aczkolwiek smakowało ono jak lager uwarzony w wysokiej temperaturze niż IPA. PLON zdecydowanie lepszy.
ja sie zawiodlem. porownania z zielonym kompletnie nie wytrzymalo :/
Piłem pod koniec zeszłego roku PLON brązowy (nie mam porównania do wersji zielonej). Piwo odebrałem jako dobrze wykonane IPA chmielone polskimi chmielami, które nie są tak intensywne jak nowofalowe odmiany.
Michał, gdzie piłeś PLON Brązowy pod koniec zeszłego roku? W browarze? Pytam, bo PLON Brązowy miał premierę w roku 2014.
Faktycznie trochę się zagalopowałem… Premiera była na przełomie roku i wydawało mi się, że piłem parę miesięcy temu.
Ja tez mam wrażenie, że piłem to piwo jeszcze w 2013 roku.
Bardzo pijalne, jak pamiętam. Mi smakowało. Zielonego nie piłem.
I muszę zmienić dźwięk powiadomień. Wszyscy ze środowiska piwnego, nawet Kopyr, mają ten sam otwierający się kapsel 🙂
Jak to zrobisz to powiedz skąd wiozłeś dźwięk;)
Nie zostałem zrozumiany. Ja mam taki dźwięk i muszę zmienić na inny.
Ten kapselek to standardowy dźwięk w androidowym samsungu (od androida 4.1 w górę). Nazywa się opener 🙂
Plon brązowy piłem albo w święta albo tuż po świętach. Smak bardzo cukierkowy-dla mnie było niepijalne.
Jak dla mnie fajne, bardzo pijalne piwo. Miły delikatny aromat i goryczka w sam raz. Nie lubię mocno gorzkich piw. Zagłuszają mi smak… A zielonego nie piłem więc nie wiem jak wypada w porównaniu.
To jest z pewnością druga warta, ponieważ na pierwszej nie było nic wspomniane o niebieskim PLONie, który był wówczas jeszcze tajemnicą co do stylu.
Tomku, nie obawiasz się, że kręcąc materiał w takim plenerze kręcisz bata na siebie? W naszym kraju jak chodzi o picie to „każde miejsce jest publiczne”, a jak trzeba odśnieżać to wszystko jest prywatne 😉
Może mógłbyś wyrazić swoją opinie na temat picia piwa (tylko kulturalnego!) w miejscach publicznych? Przecież picie takiej Pinty, Kreta czy Kormorana na ławeczce w parku to nie grzech 🙂
Pozdrawiam i ide zapolować na PLONa!
Art. 14 Ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi precyzyjnie reguluje czego i gdzie nie można spożywać.
Dopóki nie zmieni się prawo to pozostaje jeden sprawdzony sposób 😉
http://youtu.be/jdg8Sp1HUKM
Moim zdaniem najlepszym PIPA jest póki co Reden Żniwa Chmielarzy bodaj na Sybilli, Marynce i Magnum, a są aromaty owocowo-ziołowe godne AIPA!
Jak to jest ze za kazdym razem glosno slychac *gulp gulp*?
Sorry taki mam przełyk. 😉
A tak serio, to zasługa mikrofonu kierunkowego. Jeśli jest w miarę cicho to on automatycznie zwiększa czułość i takie odgłosy wyraźniej słychać. Ale generalnie to bardzo dobry mikrofon.
Ahaaaa, ja myślałem, ze ty tak specjalnie, albo gdzieś na szyi masz przyklejony drugi mikrofon 😀
Czasem jak degustuje piwo myślę sobie, a teraz sobie jak Kopyr „załyczę” i za cholerę nie wychodzi mi tak głosno 😀
U mnie był kompot truskawkowy. Ale poza tym spoko.
W mojej opinii PLON brązowy jest całkiem niezły. Można wprawdzie w tej cenie kupić o wiele lepsze IPA, niemniej jednak warto spróbować. Piękny aromat ananasa.
Jak dla mnie bardzo dobre piwo. Super pijalne- wypitę w chwilę. Byłem nastawiony negatywnie bo nie lubię piw z brązem/karmelem w nazwie. Ale duże pozytywne zaskoczenie. Goryczka srednia do niskiej ale dla tego piwa wg mnie pasuję.
Kopyr nie używaj tego szkła- jest tragiczne, nic nie widać.
Taki bazar z prl-u
Musieli coś poprawić. Piłem pierwszą warkę brązowego (jeszcze w starej butelce bez zdobień). Miał strasznie mdly posmak i aromatycznie też było słabo. Fajnie, że coś z tym zrobili. Może kupię sobie dla porównania.
3:52 co to za niuans dźwiękowy? Otwieranie krachli i upadek kapsla ? 😀
No chłopaki tu o tym dyskutują właśnie. Powiadomienie z komórki.