Wojtek Frączyk odsłania kulisy powstania tego… Rauchbiera.
Wczoraj mieliśmy dzień warzenia i to podwójny, bo warzyliśmy Kuguara i Orkę. Ponieważ więc, zapowiadało się, że nie będę jechał samochodem przez najbliższe kilka godzin (okazało się, że kilkanaście ;)), to postanowiłem wykorzystać ten czas, żeby nagrać recenzję dwóch piw z browaru Widawa. Pierwszym jest Świąteczne, które jednak nie jest typowym Xmas Ale, tak naprawdę to nawet nie jest Ale, bo jest piwem dolnej fermentacji. To jest, po prostu, Rauchbier.















![P jak puszka piwa [Alfabet Piwa]](https://blog.kopyra.com//wp-content/uploads/2023/10/P-jak-puszka--218x150.jpeg)














![Szwajcaria Saksońska i Czeska [bez żadnego trybu]](https://blog.kopyra.com//wp-content/uploads/2023/05/szwajcaria-saksonska-i-czeska-218x150.jpeg)
![Grywalizacja aka gamifikacja [życie jest za krótkie]](https://blog.kopyra.com//wp-content/uploads/2023/03/grywalizacja-gamifikacja-218x150.jpeg)




Mi bardzo smakowało, choć przyznaję, że jak pierwszy raz spróbowałem w browarze, to nuty wędzone (w zapachu) były bardzo słabo przeze mnie odebrane 🙂 Na swoje usprawiedliwienie dodam, że byłem już po talerzu kwaśnicy 😉
Z butelki było już o wiele lepiej – poza tym co wymieniłeś, czułem także delikatny popiół (na plus). Super piwo!
Mam w planach wybrac sie do tej gospody, sprobowac wszystkich piw jakie sa w ofercie. Ciekawi mnie tylko czy w Gospoda pod Czarnym Kurem oferuje noclegi, lub czy w Chrzastawie sa takowe dostepne?
PS. Czy Wojtek Fraczyk tez zaczynal jako piwowar domowy, czy od raz zaczal na grubo z wlasnym browarem?
W Chrząstawie jest agroturystyka. Nota bene prowadzona przez matkę Wojtka. Co do początków, to Wojtek, pomimo że jest członkiem PSPD, od razu zaczynał od poziomu rzemieślniczego.
Uwaga: od 24 grudnia, do 1. stycznia gospoda jest zamknięta na głucho – urlop świąteczny.
Za to warto wybrać się jutro 20. grudnia 2013 (sobota), bo będzie premiera 4 piw z serii Kiwi: Weizen, Pils, IPA, Dark Ale oraz drugiej warki Renifera.
Dodam, że w poniedziałki też nieczynne. A agro w domu rodzinnym Wojtka polecam, korzystałem. Łatwo trafić, mimo że nie przy tej samej ulicy co browar – najwyższy dom w okolicy 😉
Moja Babcia zawsze robiła kompot na święta tylko z mocno wędzonych śliwek z pestkami, był też słodki i bardzo esencjonalny, najlepszy kompot ever! Z kolei wędzonka szynkowa w piwie mi już mniej podchodzi. Taka dygresja a propos waszej rozmowy.
Będziesz piekł piernik? Kiedy filmik ?:)
Jak się prześle, przetworzy i go posklejam. Chciałbym dzisiaj. Piernik już upieczony. Pachnie świetnie. Z degustacją czekam na jutro na Piwowarską Gwiazdkę w Browarze Widawa.
Jak to z piernikiem jest jak z mocnym ciemnym piwem musi leżakować 🙂
Ten nie musi.
Super czekam na filmik chyba też coś takiego zrobię.Ale smakuję jakoś inaczej od zwykłego piernika? Jest wyjątkowy?
No a jak myślisz?
Myślę,że smakuję jak Żywiec Porter 🙂