czyli ciąg dalszy skarbów z piwniczki.
Przyszła kolej na 3. piwo z ankiety zamieszczonej przy okazji remanentu w piwniczce. Na pudło załapał się Grand Imperial Porter z Ambera. Na tym chyba zakończę recenzje z listy. Prawdopodobnie w wolnej chwili pokuszę się o degustację tego, co w moim mniemaniu może być ciekawe. Mam na myśli Gotyckie czy Amber Ale ze starego Krakowa. Zapraszam do mojej piwniczki po remanencie.
Kto nie wie, dlaczego piję piwo 5 lat po terminie przydatności, niech zerknie do cyklu „wyleżakowane portery„, szczególnie do pierwszego odcinka.
Nie sądziłem, że na twoim blogu obejrzę/przeczytam jeszcze recenzję piwa z Bielkówka:)
Ja nie jestem mściwy.
Mam prośbę o degustacje (nowego-starego są różne głosy) Okocim porter.
Zacna piwnica, jak poniemiecki bunkier – odpowiednie miejsce dla trzymania takich skarbów. A może została zbudowana na okoliczność zachowania się butelek napełnianych zaraz po burzliwej 😉 ?
Ciechan Wyborny już po tygodniu od upływu daty robi się kwaskowy, więc chyba raczej faktycznie nie ma sensu go nawet otwierać.
Możliwe, ja mam skrzynkę Ciechana Wybornego z 2009 r. i piwo skwaśniałe nie jest. Jest gushing, ale kwacha nie ma. Smakuje jaki jakiś gazowany sok jabłkowy.
Jak kupiłem 3 dni po dacie i miałem taki kwas, że nie dałem rady wypić. Całą skrzynkę? U mnie by się uchowała góra tydzień 🙂
O co chodzi w stwierdzeniu „piana prawie jak na Guinessie z azotem”? O co biega z tym azotem?
Azot daje bardzo drobną pianę. Guiness w puszce ma kulkę z azotem, która po otwarciu puszki pęka i uwalnia azot.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Widget_(piwo)
A ja się zastanawiałem po co w Guinnessie ta kulka.. Dzięki za informację 🙂 .
O, komar albo inny truteń się nagrał 🙂
Dostałem w prezencie 13-letniego niemieckiego pilsa … boję się.
Piwo, ok ale jesli by porownywac z zywiec porter to przegywa.Dlaczego, bo jest plaskie, nie ma glebi.Taki porter dla mas.Tylko, zebym nie byl zle zrozumiany – jest to piwo dobre, tylko bez tego czegos.
Piłem ostatnio, z nowej partii, szukając czegoś do leżakowania, i szczerze dość wytrawne, i jakoś nie widziałbym sensu go leżakować no może 1-2 butelki tak żeby sobie były 😀
Właśnie spróbowałem to piwo tyle, że niestarzone. Degustator ze mnie marny ale w tym przypadku aż się zdziwiłem, że dobrze trafiłem z porównaniem do sosu sojowego. Ogólnie jakoś portery mi nie smakują choć poza tym piłem tylko Żywca i Okocim. Co innego Stouty, te okazują się być moim ulubionym gatunkiem piwa 🙂 Ciekawi mnie skąd taka rozbieżność. Bo style dość podobne.
No mnie osobiście GRAND IMPERIAL PORTER powalił na kolana to piwo jest stworzone dla mnie 😉
Panie Tomku, czy można jeszcze gdzieś dostać takie piękne szkło ?