Ogłoszenie wyników I Warszawskiego Konkursu Piw Domowych

18
2563

czyli dublet Czesława Dziełaka.

wkpdW ubiegłą sobotę (14.09.2013) odbył się finał Warszawskiego Konkursu Piw Domowych. Sędziowie oceniali piwa w czterech kategoriach: Witbier, American IPA, Koźlak i Biere de Garde. Choć konkurs odbył się po raz pierwszy, to znacząco podniesiono jego rangę przez fakt, że najlepsze piwo konkursu, które zdobyło Grand Prix, zostanie uwarzone w browarze Ciechan w Ciechanowie. Jak pewnie wiecie będzie to piwo Czesława Dziełaka. Mamy więc niezłą kumulację Czesława i pewnie spore zamieszanie medialne. Dwa piwa autorstwa Czesława Dziełaka, w bardzo pokrewnych stylach American i Imperial IPA, oba warzone w tradycyjnych browarach, z otwartą fermentacją, w miastach, których nazwy zaczynają się na Cie… 😉

Chociaż pędziliśmy z docentem na złamanie karku, to 3. miejsce w kategorii AIPA się nie nagrało, a zdobyło je piwo Patryka Gorajskiego.

Tutaj macie wyniki na spokojnie.

AIPA
1. Czesław Dziełak – 39/50
2. Paweł Grabka, Artur Jakubas, Mateusz Kralka – 35,5/50
3. Patryk Gorajski – 33/50

Witbier
1. Waldemar Pitala – 42,3/50
2. Michał Napiórkowski – 33,3/50
3. Karol Drzazga – 32,3/50

Koźlak
1. Jan Krysiak – 33,3/50
2. Jacek Stachowski – 33/50
3. Krzysztof Zach – 31/50

Biere de Garde
1. Jacek Skonieczny – 34/50
2. Waldemar Pitala – 28,5
3. Łukasz Pawlak – 25/50

Gratulacje dla wszystkich nagrodzonych i oczywiście największe dla Czesława Dziełaka pseudonim Dominator. 😉

18 KOMENTARZE

  1. Lwówek czasem średnio pijalny a Wyborne raczej „obecnie” słabe ale za to Lagerowe fajne…
    Może AIPA w tej grupie zagościła na dłużej… jeżeli posmakuje odbiorcom… sukces finansowy… stała produkcja…
    To były hit… w co trzecim sklepie AIPA jak Lagerowe… ech…
    Czy to możliwe….?

      • W takim razie dobrze się stało dla Bojanowa, że Grand Prix wygrała AIPA. W Ciechanie uwarzą, podejrzą co i jak i takie know-how będą mogli przenieść do Bojanowa 😉 a może tam też się zdecydują na amerykańskie chmiele? 😉

    • jak będzie taka „masowa” AIPA w każdy PiP i tesco (w jakiejś w miarę przystępnej cenie) to zacznie się prawdziwa rewolta :]

      PS a najlepiej jak pojawią się dwie AIPA z dwóch różnych większych browarów, (a się pojawią) byle były na stałe i prawie wszędzie

      • To ciechanowskie AIPA, ma w zamierzeniu trafić w beczkach przede wszystkim do warszawskich multitapów, ma to być taki epilog Warszawskiego Święta Piwa, chociaż słyszałem też o butelkach. Natomiast IPA z Bojanowa ma być w szerokiej dystrybucji.

  2. Mam tylko takie spostrzeżenie, że jak objaśnia prowadzący „nie mieliśmy problemu z wyborem…”, a jednak jest to mało przekonywujące, bo Grand Prix nie otrzymuje piwo, które uzyskało najwięcej punktów, czyli tutaj 42,3 na pięćdziesiąt możliwych.
    Myślę, że taki wybor GCh/GP byłby najbardziej rzetelny, obiektywny i uczciwy.

    • Nigdy na żadnym konkursie nie bierze się pod uwagę punktów. Są komisje przeciętnie bardziej łaskawe i komisje bardziej surowe. Jedynym logicznym wyjściem jest porównanie piw bezpośrednio miedzy sobą. I tak właśnie zrobiono w tym wypadku.

        • Ale to jest absurd. Sędziowie punktują w różny sposób, jeden jest surowy, inny jest łaskawy. Dla uszeregowania piw w danej kategorii nie ma to znaczenia, bo sędzia surowy jest tak samo surowy dla wszystkich piw. Ale kategoria, w której sędziowałby bardziej surowy sędzia byłaby od razu skazana na porażkę. Na wszystkich konkursach na świecie Best of Show wybiera się w ten sposób.

        • Argument surowości jednego i łaskawości drugiego i powiązany z nim zarzut prywatnych gatunkowych preferencji i gustów sędziów, można, a nawet należy obrócić przeciwko porównywaniu piw z róznych gatunków i wybieraniu najlepszego, więc pozostanę przy swoim, jako bardziej obiektywnym i przejrzystym sposobie.

        • Są gatunki trudniejsze i łatwiejsze, a best of show to jednak subiektywny wybór jury. Moim zdaniem ma sens, po co mierzyć punktowo wita i ipa, skoro punkty przyznawane są za różne rzeczy?

        • „po co mierzyć punktowo wita i ipa, skoro punkty przyznawane są za różne rzeczy?”

          Punkty są przyznawane za doskonałość w danym stylu. I to jest w porządku.

          Natomiast wracając jeszcze do argumentacji surowy i niesurowy sędzia, to można to tak rozdysponować, że w kazdym stylu będzie jeden surowy, jeden łaskawy, a trzeci pośredni.

          „Są gatunki trudniejsze i łatwiejsze” – jedni twierdzą, że nie ma, zaś drudzy, że są jak najbardziej i …z marszu wymieniają 'ajpy’ jako te łatwiejsze:).
          Tak źle, i tak niedobrze…

  3. Ciekawostką dla mnie był dodatek cukru w grand champion-ie który zwyciężył w Żywcu. Czekam na opublikowanie receptury z Wa-wy. Fajnie jakbyś Kopyr jakiś wywiad przeprowadził ze zwycięzcą tym bardziej, że sam mówiłeś, że Czesiu jest takim perfekcjonistą, że eksperymentuje z recepturami aż otrzyma produkt jaki sobie wymyślił.

Leave a Reply to psychopumpkinCancel reply