czyli asceza, prostota i rzemiosło. 😉
Piwo z The Kernel Brewery chciałem spróbować już dawno. Pewnie za sprawą etykiet, które mnie po prostu oczarowały. Uwielbiam takie podkreślenie rzemieślniczego charakteru browaru poprzez oszczędne, surowe wręcz, wzornictwo. Same piwa też mają generalnie wysokie oceny. Kiedy więc otrzymałem butelkę Pale Ale Citra Galaxy to postanowiłem, że pójdzie poza kolejką, zwłaszcza, że uprzejmie prosi „please drink fresh”.
Tutaj filmik pokazujący jak wyglądał browar w 2010 r.
a tutaj jak wygląda obecnie. Normalnie kino moralnego niepokoju, że Zanussi by się nie powstydził, czy inny Hochwander. Niestety nie mogę umieścić filmu u siebie na blogu, więc musicie kliknąć link – moim zdaniem warto.
Jak Wam się podoba browar?
Filmy fajne, browar jeszcze fajniejszy. 🙂
widzę, że kolega dzisiaj spragniony 🙂
Parę wpisów temu wrzucałem zdjęcia z browaru. Fajnie to mają zrealizowane, pozwala się skupić na tym co się dzieje a nie masz głowy zaprzątniętej tym o czym gadają. Generalnie 5 osób ogarniających browar, miło i sympatycznie. Ten ich pierwszy browar wydaje się nie musiał być wcale taki drogi, a widać piwo szło jak świeże bułeczki że już nowy powstał, potem większa warzelnia i do przodu.
DO PIOTRA!
Siema! Może by tak Pana Tomka zaprosić do Strefy? Co Ty na to?
Akcja Smoky Joe jak by coś:)
Można zawsze, tylko czy będzie chciał przyjechać … 😉
Świetny progres w browarze 🙂 etykiety mistrzowskie. Kocham surowy klimat w opakowaniach/etykietach etc.
Ten film, o którym mówisz to „Wielka Cisza” a zakon to Kartuzi 🙂
Czy już nie pamiętasz, Kopyrze, co to takiego dopełniacz i do czego on służy?
Powinieneś napisać: „chciałem spróbować PIWA”, a nie, jak błędnie napisałeś: „spróbować piwo”. Owszem, „spróbować wypić piwo”, ale, na litość boską, zawsze, tylko i wyłącznie „spróbować [dopełniacz – kogo, czego] piwa”!!!
Zdarza ci się również „używać coś”, co jest tak samo wstrętne – tak jak próbuje, tak i używa się czegoś (dopełniacz), a nie coś (biernik).
A Ty pewnie nigdy nie mylisz się mając taki słowotok 😛
a radio jak odmieniasz?
@ jacer
Sugerujesz, że „piwo” to słowo obcego pochodzenia (jak „radio”, czy „studio”) i dlatego miałoby być nieodmienne? Doprawdy…
Słowo „radio”, po tym, jak się na dobre „zasiedziało” w polszczyźnie, odmienia się według podobnego wzoru, co „piwo”.
@ Janusz Mocarski
Słowotok słowotokiem, rozsierdził mnie tekst z paskudnym błędem. Czyżbyś uważał, że należy pisać na ślepo i, broń Boże, nie sprawdzać, co się nagryzmoliło? Bzdura! Ale i nad mową można pracować, by wyeliminować błędne nawyczki.
Z mojej strony – EOT.
Też jestem zwolennikiem przerostu treści (piwa) nad formą (opakowaniem), a sądząc po degustacji zazdroszcze piwka 🙂
Ile w prze3liczeniu na złotówki kosztuje takie piwo? Pytam z ciekawości bo recenzji sporo a brakuje mi czynnika 'cena – jakość’
Musisz liczyć około 3,5 funta za flachę.
Musisz liczyć przynajmniej 3.85 funta za flaszkę, przeciętnie kosztują około 4.25 funta za 0,5l – cena około 22zł za butelkę. Ciężko mówić tu o porównaniu cena/jakoś, bo w Anglii są zupełnie inne standardy. Za tą cenę The Kernela można postawić w czołówce, ale jest kilka innych dość mocno depczących po piętach konkurentów oferujących bardzo dobre piwa w niższych cenach niż The Kernel
Szkoda, że nikt tego piwa nie importuje do Polski… A może się mylę?
Były zapytania o beczki z The Kernela — odmówili.
Tomku! Bardzo podoba mi się porównanie do dokumentu „Wielka cisza”. Miałem okazję kupować piwo bezpośrednio z browaru i ekipa piwowarów (taka sobotnia akcja – piwowarzy sami stoją „za ladą”) nie była zbyt rozmowna jeśli chodzi i szczegóły:) Coś na zasadzie „pij i sam oceniaj”.