czyli „warzę z kopyrem” odcinek 1.
W pierwszym odcinku warzenia z ekstraktów z samodzielnym chmieleniem. Oczywiście nie obyło się bez wpadki, więc proszę o nieregulowanie odbiorników. Piwo sobie bardzo rześko fermentuje. Jeśli coś jest niejasne proszę o pytania. Jeśli podoba się, to będę wdzięczny za udostępnienia, lajki i łapki w górę. Jeśli zastanawiacie się nad rozpoczęciem swojej przygody z warzeniem, to pamiętajcie, że w Browamatorze przy zakupie Zestawu Super Start i podaniu w uwagach hasła „warzę z kopyrem” (ewentualnie „warzę z Kopyrą”, „warzenie z Kopyrą” i tym podobne modyfikacje) przesyłka będzie gratis.
W części pierwszej wsypanie surowców, rehydratacja, czyli uwodnienie drożdży oraz wsypanie chmielu.
W części drugiej dezynfekcja sprzętu, chłodzenie, napowietrzanie brzeczki i zadawanie drożdży.
Jeśli nasuwają się Wam jakiekolwiek pytania związane z warzeniem z ekstraktów – pytajcie śmiało.
Nie za długo ta hydratyzacja? Gdzieś czytałem, że nie powinna trwać dłużej niż 15-30 min.
A w jaki sposób miałaby zaszkodzić? Producenci podają, że drożdże należy zrehydratyzować 30 minut przed zadaniem. Jednak IMO zdecydowanie lepiej zadać je po 60 minutach, niż po 10-15. Zresztą nie wiem, może i są jakieś przeciwwskazania, jednak na pewno jest to wielokrotnie lepsze niż rozsypanie drożdży na powierzchni brzeczki.
W sumie taka woda to roztwór hipotoniczny względem stężenia osmotycznego wewnątrz komórek drożdży. Efektem jest zbyt duży napływ wody (w wyniku osmozy) i w efekcie komórki drożdży mogą pęcznieć i pękać.
U mnie czekały 3 godziny aż je dodałem do schłodzonej brzeczki (brak chłodnicy :D). Wszystko ok, wczoraj zlałem na cichą pierwszą warkę (dry Stout z ekstraktów z Browamatora). Zeszło z 12,5 do 5 Blg.
Nie mam Facebooka i nie mogę udostępnić statusu, ale w tym miejscu domagam się więcej!
czy temperatura 30stC nie jest za wysoka? chyba ,że te drożdże taką tolerują ,jak to jest z tą temperaturą dla drożdży?
Nie jest. W 30°C drożdże szaleją. Co prawda w piwie nam na tym nie zależy, bo produkują wtedy dużo wysokich alkoholi, ale 30°C na pewno im krzywdy nie zrobi. Stara rzemieślnicza zasada mówi, że to co nie parzy, drożdżom nie zaszkodzi. Oczywiście jak ktoś ma skórę jak nosorożec, to powinien zachować dalej posuniętą ostrożność. 😉
Optymalna temperatura propagacji dla drożdży S.cerevisiae, czyli piwowarskich to około 36 stopni Celsjusza.
Prawda ludowa mówi, że aby sobie pomóc przy wlewaniu ekstraktu z puchy należy wsadzić ją na kilkanaście minut do gorącej wody – ekstrakt robi się bardziej płynny i łatwiej opuszcza pojemnik 🙂
Ekstrakt z puszki wypłukujemy wlewając tam wrzątek. 🙂 Wszystko ładnie się rozpuszcza.
Sęk w tym, że to nie była puszka tylko plastikowy pojemnik. Ale spoko, poza kamerą ładnie wyskrobałem resztki ekstraktu.
po wlaniu wrzątku puszkę ciężko się trzyma 🙂 i drugi problem raz mi się odkleiła etykieta od wrzątku i podczas wlewania wpadła do brzęczki 🙁
Brzeczka, a nie brzęczka. Brzęczka to taki mały ptak.
Świetny długo wyczekiwany przeze mnie cykl. Naprawdę bardzo fajnie zrealizowane odcinki. Jestem pewien, że wielu początkującym takim jak ja bardzo ułatwią początki z warzeniem piwa w domu.
Miałbym tylko jedno pytanie skąd do pobrania jest program do wyliczeń ekstraktu, o którym mówisz w filmie?
Najlepiej stąd: http://www.piwo.org/files/category/4-programy/
Ja akurat wspominałem o ProMash, który jest tutaj.
A czy jest na to jakiś wzór? Czy tylko przy pomocy w.w programu?
Mógłbyś podpowiedzieć w którym miejscu wylicza się ile należy dolać wody aby (po gotowaniu) otrzymać pożądanie Blg. Udało mi się „na czuja” zejść z 14 °Blg (po gotowaniu)na 12,2 °Blg po dodaniu 2 litrów wody z lodem. Miało być 12 ale chyba te 0,2 nie zawadzi?
Chciałbym na przyszłość wiedzieć dokładnie bo szczęście jest tylko „początkującego” 🙂
PS warzenie było z ekstraktów jeśli to w tym przypadku mam jakiekolwiek znaczenie.
Albo na kalkulatorze – w ProMashu „dilution calc” czy coś w tym stylu, albo proporcjonalność prosta.
A jak ktoś nie ma chłodnicy, to może chłodzić brzeczkę w wannie albo wystawiając na noc na dwór?
spokojnie, ale z wystawianiem może być problem, bo teraz coraz więcej syfu lata, dobre rozwiązanie to wlać wodę do butelki i wrzucić do zamrażarki i potem takim lodem chłodzić brzeczkę
W zimie, jak jest mróz można wystawiać, ale teraz mija się to z celem.
Zawsze można wlać gorącą brzeczkę do fermentora i zatrzasnąć szczelnie.
Przed DMSem to nie ochroni. Bardzo trudno uzyskać 100% sterylność brzeczki, ale… wcale tego nie potrzebujemy. Chodzi tylko o to, żeby drożdże jak najszybciej zdominowały środowisko. Dlatego ważniejszy jest czas kiedy brzeczka nie jest zaszczepiona drożdżami. I należy ten czas minimalizować.
ten mały garnuszek w porównaniu to 30L wygląda komicznie 🙂 ale myk użyteczny, szkoda każdego litra a być może to co właśnie odzyskałeś zostawisz w fermentorze z gęstwą, i chmielinami jak by było chmielone na zimno
Interesują może być jeszcze odzyskiwanie drożdży do następnego piwa i przechowywanie bo podobno tak można zrobić.
Tysiace piwowarow tak robi.
http://www.wiki.piwo.org/Zbieranie_i_ponowne_użycie_gęstwy_drożdżowej
Tomku, a jak się sprawuje nówka nieśmigany termometr cyfrowy, który to nabyłeś, hm? Bo sam się zastanawiam nad takim…
Było na jednym z filmów, ale musiałem dociąć. Generalnie mocno mnie rozczarował, bo jest strasznie powolny. Praktycznie tak jak analogowy, albo bardziej. No to jaki sens?
Kurde… A myślałem, że pomiar będzie zdecydowanie szybszy, niż analogowym, iż parę sekund i mam dokładną temperaturę. A tu mówisz, że taki powolny. Szkoda. Zatem pozostaję przy tradycji, miast elektronikę nabywać. Dzięki!
Szybkość działania termometru zależy od modelu, mój działa bardzo szybko.
http://www.biowin.pl/bioterm/termometry-do-potraw/termometr-do-zywnosci-50c300c#!prettyPhoto
drożdże już w fermentorze a ty chcesz zagotować resztę brzeczki (bo twoje piwo jest drogie) by nie zmarnować, przecież drożdże jak dostana coś gorącego to mogą zginąć?
To się ostudzi i nikomu nic złego się nie stanie 🙂
Oczywiście schłodziłem te 3 litry.
Najlepszy i najważniejszy odcinek na całym blogu.
😉
Poproszę o poradę:
-zakładając że robię piwo opierając się na podobnym zestawie sprzętowo-surowcowym (też stout), i wszystko robię tak jak na filmie, ale chcę „wzbogacić” piwo w aromat kawy i / lub aromat pochodzący ze świeżo pozyskanych młodych pędów, odrostów świerkowo-sosnowych to kiedy, na jakim etapie mam te składniki dodać ?
Będę chciał je najpierw umieścić w saszetkach.
A czy jest jakiś szczególnie polecany / zalecany gatunek kawy który nadaje się do takiego celu ?
Kawę bym dał po wyłączeniu palnika, czyli na chłodzenie. Młode pędy, ostatnie 2-5 minut. Tak sądzę, bo pędów świerkowych nigdy nie stosowałem.
Ja ostatnie 2-3 litry brzeczki po gotowaniu przecedzam przez bardzo gęste sitko, żeby pozbyć się chmielin. Nie wiem, czy to zgodne ze sztuką piwowarską, ale straty są w ten sposób minimalne, a pozostałości chmielu – skutecznie oddzielone.
Rolę gęstego sitka powinna dobrze spełnić także zwykła pielucha.
Czasem popularnie zwana, w zależności do czego jest użyta, jako „cedzówka”.
Aha jeszcze dopytam:
-jakie zadanie / znaczenie ma dodanie 1 kropli gorącej wody (wrzątku ?) do piwa przy rozlewie do butelek ?
Gdzieś kiedyś to widziałem na jakimś filmiku o produkcji piw serii Lwówek ale nie zwróciłem na to większej uwagi.
Czy ma to za zadanie pozbycie się nadmiernego nagazowania przed zakapslowaniem ?
Chodzi o to, aby z butelki wypchnąć powietrze. Kropla wrzątki sprawia, że piwo zaczyna się pienić. Piana wypycha powietrze. Następuje zakapslowanie i zmniejsza się ryzyko utlenienia. W domowym piwowarstwie, podczas refermentacji, to drożdże zużywają tlen.
Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, ale czy Twoim zdaniem cena pół litry piwa (załóżmy ten stout) warzonego z zacieraniem, nie licząc kosztu sprzętu wynosi około 5 zł? Czy ten przedział cenowy tyczy się ogólnie jako składniki, poświęcony czas, smak itd.
Bo ciekawi mnie warzenia piwa z zacieraniem z ekonomicznego punktu widzenia. Zadaję sobie często pytanie co wyjdzie mi taniej: butelka piwa Dobry Wieczór za 6 zł czy butelka domowego stoutu uwarzonego metodą tradycyjną.
za 6zł to masz kilka litrów domowego piwa
Tu nie chodzi o to ile kosztuje tylko ile jest warte to piwo.
Ten stout w surowcach będzie kosztował jakieś 100 zł za 20 litrów. Czyli teoretycznie jakieś 2,5 zł za butelkę. Do tego trzeba dodać media, jakąś tam amortyzację (sprzęt wart 400 zł, 1000 zł czy jak w wypadku Braumeistera kilka tysięcy zł – należałoby jakoś uwzględnić w kalkulacji kosztów), butelkę no i przede wszystkim robociznę (myślę, że wyjdzie tego jakieś 15-20 h na warkę (nawet przyjmując minimalną stawkę godzinową na poziomie 6 zł (a ja za 6 zł/h nie pracuję) to daje kolejne 100-120 zł. Jednak cenę ustala się nie na podstawie kosztów, a na podstawie tego za ile mogę mieć takie samo piwo kupowane w sklepie. W praktycznie każdym stylu, łącznie z pilsem, to wychodzi jakieś 5-10 zł.
Jeśli nie liczysz robocizny to zapewne piwo domowe wyjdzie Ci taniej, nawet z ekstraktów, a ze słodów, z drożdżami wykorzystywanymi kilka razy, można zejść z kosztem surowców poniżej 1 zł za butelkę. Ale to są tylko surowce. Jednak satysfakcja z uwarzenia własnego piwa, w ogóle ze zrobienia czegoś własnymi rękami jest większa niż te kilkadziesiąt zaoszczędzonych złotych.
A jak dezynfekowałeś wąż?
Przepuściłem przez niego roztwór Oxi z fermentora.
A z zewnątrz? Ja zawsze wkładam wąż do fermentatora i merdam.
Z zewnątrz to rurkę z zaworkiem grawitacyjnym tylko dezynfekować warto, bo ma kontakt z piwem.
🙂 Widziałem na yt jak scalak86 ( chyba nie przekręciłem ) nawet dezynfekował kapslownice 😉
To co przepuszczałem przez wężyk zbierałem do wiaderka. Później zanurzyłem w tym oba końca wężyka.
możliwe, że to pominąłem, ale jednak zapytam, w jakiej temperaturze fermentujesz piwo? Jakie temperatury są najlepsz?
Górniaki ~20*C
A co jeśli ma się tylko temperaturę pokojową? Czyli 24-27C? I do jakiej temperatury należy schłodzić brzeczkę przed przelaniem do fermentora?
A co Ty w New Delhi mieszkasz, że masz pokojową 27 😉 ?
Sprawdź dokładnym termometrem, ale 23-24 przekroczyć nie powinno.
Latem podczas upałów to może być i 30st C. Dlatego kończę warzenie gdy wyłączane jest ogrzewanie w domu. Ogrzewanie pozwala utrzymywać stałą temp. ok. 20 stC
albo lodówka ze styropianu i zamrożone butelki.
Tak to już mi się nie chce bawić. 😉
A ja fermetnuję teraz ostatnią już warkę w tym sezonie, jest ~24C a fermetacja jeszcze grzeje czyli jakies ~27. I nie bede narzekał tylko wypiję, bo i tak będzie dobre 🙂 Za to we wrześniu moja skrzynia nie będzie jeszcze świecić pustkami. Ha!
Teraz mam 24C ale w lecie kiedy słońce grzeje to nie rzadko temperatura wynosi 26-27C
Można wstawić fermentor do wiadra/gara z zimną wodą i co kilka godzin zmieniać wodę lub dosypywać lodu. Można też zbudować lodówkę fermentacyjną ze styropianu, a jako wkładu użyć butelek Pet z zamrożoną wodą.
Hej Kopyr, Wysłał bym ci do recenzji mojego domowego browarka, ważę piwo od ponad 2 lat i jestem ciekaw twojej recenzji 🙂 Artur
Niestety nie ma takiej możliwości, bo nie mam czasu. Jak mówiłem w filmie o Taiwan Beer, degustuję piwo tylko w wtorki, czwartki, sobotę i niedzielę. Najwięcej czasu zabierają mi degustacje z których nagrywam filmy. Oprócz tego dochodzą moje wyroby domowe i kolaboracyjne i… po prostu nie mam kiedy pić innego piwa.
Jeśli interesuje Cię możliwość oceny Twojego piwa przez profesjonalistów, np. sędziów PSPD, to prawdopodobnie, wzorem lat ubiegłych, będzie możliwość przekazania piwa do oceny w namiocie PSPD na Festiwalu Birofilia w Żywcu.
Nareszcie to co miśki lubią najbardziej:D Zobacz sobie drogi Kopyrze co jest na stronie browamatora – twoje filmiki, krótki artykuł i wyjaśnienie skąd gratisy:D
Dzięki za zaproszenie na birofilia, jak tylko będę mógł to się wybiorę.
Jak sądzisz,po ilu warkach początkujacy piwowar może uwarzyc piwo pododne jakościowo do tych z browarów rzemieślniczych,np. z Pinty czy AleBrowaru?
Znam piwowarów, którzy 4. czy 7. warką piwa wygrywali poważne konkursy. Andrzej Miller ubiegłoroczny zdobywca Grand Championa warzył chyba od pół roku, fakt że tych warek nastukał, bo warzył co tydzień, albo i częściej. Nie ma więc sztywnej reguły. Wręcz obserwuję czasem takie szczęście początkującego.
Czy na Birofiliach będziesz w oba dni, czy tylko w sobotę, bo już widziałem, że wtedy będziesz obalał mity? Z chęcią Cię posłucham, no i piwa bym z wielką przyjemnością spróbował, a pojawić się będę mógł tylko w sobotę.
Na 99% będę w oba dni.
Mam pytanie jak mówiłeś na filmie przy rozrzedzaniu brzeczki jak miałeś 14,5 Blg i chciałeś zbić do 12 Blg to dodawałeś wody już wcześniej przegotowanej czy jakiej? Z kranu, mineralnej prosto z butelki, destylowanej?
Zagotował ją razem z resztką brzeczki, z tego co mi sie wydaje.
Można użyć wody niegazowanej ze świeżo otwartej butelki. Ja akurat przegotowałem te 3 l wody z tymi odzyskanymi z osadów. Zresztą widać to na filmie, że dolewam wodę z kranu.
Nie używamy w piwowarstwie wody destylowanej. Po pierwsze i najważniejsze, bo jest za droga. Na stacji benzynowej 5l kosztuje chyba z 8 zł. Po drugie woda destylowana jest szkodliwa zarówno dla ludzi, jak i drożdży. Potrzebujemy i drożdże też, mikroelementów, szczególnie wapnia. Można jeśli ktoś ma twardą wodę, zmiękczać ją mieszając wodę zdemineralizowaną z kranówą w różnych proporcjach. Natomiast wody destylowanej nie używa się z powodów, które wymieniłem.
Kranówa jak mówiłem by obleciała, ale… nie chciałem ryzykować.
Czy chmiel w granulacie można dodawać do gotującej się brzeczki w uprzednio wysterylizowanych rajtuzach/podkolanówkach ? 🙂
Nie, chmiel w granulacie wsypuje się luzem, tak jak zrobiłem to na filmie. Dlatego, że w siateczkach muślinowych on się zbija i nie oddaje alfakwasów. Rajtuz nie trzeba sterylizować, bo samo gotowanie je sterylizuje, ale trzeba je pogotować, żeby się odbarwiły. Inna sprawa, że ja bym nie gotował godzinę syntetycznych rajtuz, bo nie zostały do tego zaprojektowane i nie wiem co może z nich przeniknąć do brzeczki. Rajtuzy, wygotowane, można dać na cichą.
Podpisuję się jako kolejny, który zaczyna warzenie 🙂
Zbierałem się pół roku do tego, ale w końcu, z okazji tego cyklu wypadało się zmobilizować!
Mam pytanie odnośnie samego podgrzewania garnka tej wielkości. U siebie mam gaz z butli dlatego płomień nie jest duży. Czy ingerowałeś jakoś w swoją kuchenkę czy fabrycznie grzeje Ci wystarczająco?
Z mojego doświadczenia na propan butanie grzeje lepiej niż na ziemnym, choć oczywiście stosuje się mniejsze dysze w kuchence. Przez pierwsze parę lat grzałem na tej kuchence z podłączonym gazem z butli i było ok.
Zagotowanie na 1 palniku trochę trwa, dlatego często wspomagam się drugim. Tym razem żałowałem, że nie zrobiłem tego od razu.
No nie mogę, tak mi się spodobało ze chyba sam zacznę.
Siemasz K.!
Mam krótkie pytanie dotyczące chmielenia na zimno. Czy mogę uzyc chmielu fuggles lub challenger zamiast el dorado? pozdrawiam
PS najlepsze blog piwny ever całe nocki zarywam przy tych filmikach
Cześć, ponieważ mam na razie tylko garnek 10l to chcę przygotować brzeczkę 8l. Czy przy przelewaniu do fermentatora dodatkowa woda, którą będę rozcieńczał musi być zagotowana, czy w przypadku zabutelkowanej nie musi być? No i pytanie, jeżeli mam takie proporcję (np: pozostanie 6-7l brzeczki, uzupełniam 13-14l zimnej wody) to jeżeli dodam zimnej wody to praktycznie mam prawie całkowicie załatwiony temat chłodzenia? Jeżeli tak, to nie wiem czemu marnować czas i kasę na chłodzenie chłodnicą, czy w wannie.
„[..]Wyższa koncentracja brzeczki nastawnej ma negatywny wpływ na końcowy profil aromatyczno-smakowy w gotowym piwie, gdyż produkcja koncentratu brzeczki o zwiększonej zawartości ekstraktu wiąże się ze stosowaniem użyciu wyższych temperatur, co powoduje wytwarzanie się większej ilości ubocznych produktów fermentacji.”
Już wiesz dlaczego? Jeśli nie zależy Ci na idelanym/zamierzonym smaku piwa, to możesz z powodzeniem stosować ta metodę
Zródło: Wikipedia (http://pl.wikipedia.org/wiki/HGB_%28piwo%29)
Czy przelewając wężykiem piwo po chmieleniu, już do fermentora, nie przedostanie się tam jednak trochę chmielin?
jak tego uniknąć?
Witam
Czy jest możliwość „zatrzymania” fermentacji burzliwej przy np. 3 Blg ? Przy warzeniu piwa z Brewkita, chciałbym uzyskać piwo bardziej o głębszym smaku niż zawartości alkoholu (rzecz drugorzędna). Czy mozna dobrać np odpowiednie drożdże, zmniejszyc ich ilosć czy np schłodzić piwo do temperatury 4-5 deg C ? Nigdzie nie mogę znaleźć takich informacji. A może jest jakiś sposób sterowania ( odpowiedniego nastawu) w celu uzyskania zaplanowanego ekstraktu końcowego. Co z fermentacją cichą i ewentualnie refermentacją. Czy można je również jakoś uwzględnić ?
Przepraszam za byćc może tendencyjne pytania, ale dopiero zaczynam i jestem w trakcie pierwszej fermentacjiw trakcie którekji naszły mnie takie oto wątpliwości.
PS. W moim przypadku startowałem z 10,8 Blg, Australian Bitter z brewkita + ekstrakt niechmielony jasny 1,7 kg. Po 3 dobach ekstrakt spadł do 2,5 i jeszcze fermentuje.
Następna warka będzie już z zacieraniem 😉
Dziekuję za pomoc
Mam małe pytanie co do ilości glukozy do brewkita.
3 puszki Coopersa, czy do Stouta z puchy dac tyle samo co Pan w warzeniu z ekstraktów? Ile dodac do Real Ale oraz Draught?
Do butelkowania?
no tak, przepraszam nie sprecyzowałem. Do refermentacji
Panie Tomku
Na rynku dostępnych jest coraz więcej drożdży z różnych firm.
Jedne droższe, inne tańsze.
A możeby tak trochę z nich sklasyfikować i ocenić.
W jednym z odcinków wspominał pan na przykład że T-58 to nie najlepsze drożdże…
Jakie kupować, jakich unikać???
W najnowszym numerze Piwowara jest duże zestawienie różnych szczepów drożdży, zarówno płynnych jak i suchych.
Może coś na przykład o Gozdawie, która ma coraz szerszą ofertę?
100*C przez 60min nie wszystko wybije :)chociaż to co normalny człowiek ma w kuchni pewnie tak
Witam
Pomysł na uwarzenie własnego piwa pojawił się w mojej głowie już jakiś czas temu, ale dopiero po odkryciu tego bloga naprawdę się na to „napaliłem”. Mam zamiar zamówić używany przez Ciebie zestaw + surowce i tu pojawiają się wątpliwości. Ważenie z ekstraktów wydaje mi się jakieś takie nie pełne, pójście na łatwiznę i nie wiem czy na początek wybrać jednak te ekstrakty czy od razu na głęboką wodę i zacierać samemu. Proszę o poradę
Jak dokładnie sobie wszystko zaplanujesz, to dasz radę od razu ze słodów, ale nie jest to żaden wstyd uwarzyć pierwsze warki z ekstraktów. Moja pierwsza warka to był brewkit i co to zmienia?
Nie wiem czy było ale czy można dodać do piwa mniej wody niż zaleca producent? tzn nie dobijać do 23l np tylko do 20? Celem miało by być bardziej „treściwe” piwo. Jest to logiczne czy spowoduje to jakieś kłopoty?
Możesz, jeśli ekstrakt jest chmielony to weź pod uwagę, ze piwo będzie bardziej nachmielone.
Gracias amigo, większe nachmielenie piwa raczej za wadę nie uznam
się jakieś takie nie pełne, pójście na łatwiznę i nie wiem czy na początek wybrać jednak te ekstrakty czy od razu na głęboką wodę i zacierać samemu. Proszę o poradę
Ekstrakty mogą pomóc w wyborze, czy chcemy się w to bawić czy nie. Jak wiesz, że będziesz w to hobby inwestował, to zaczynaj od zacierania. I to nie jest taka głęboka woda.
W najbliższym czasie mam zamiar zrobić czekoladowego mlk stouta. Zastanawiałem się nad tym, jak nadać temu piwu czekoladowego smaku i pomyslałem, czy byłby sens do gotującej się brzeczki dodać czekoladę mleczną, lub gorzką ?
Właśnie rozlałem w butelki moje pierwsze piwko i tu nasuwa się pytanie. Smakowałem je oczywiście 🙂 i w smaku jest dość gorzkie, czy to moje indywidualne odczucie. Piwko z ekstraktu Cooper Real Ale nachmielony oraz kilogram słodu nienachmielonego. Dzięki za poradę i życzę pomysłowości w warzeniu piwka.
Cześć!
Nie znam się na piwie tak, jak powyżej komentujący, ale strasznie wkręciłem się w filmy pana Tomasza.
Z czysto chemicznego punktu widzenia mam tylko jedna uwagę: nie powinno się zaczynać od ciepłej kranówy (jeżeli oczywiście w ok. 4 minucie pierwszego filmu leje Pan ciepłą kranówę) ponieważ do ciepłej wody wodociągowej są dodawane substancje mające na celu zapobieganie osadzaniu się kamienia kotłowego w rurach. Z tego samego powodu gotujemy wodę „na herbatę” z zimnej kranówy a nie z gorącej (co oczywiście byłoby bardziej opłacalne czasowo i finansowo).
Pozdrawiam!
Cinas.
W Obornikach Śl. nie ma ciepłej wody w kranie. Jest jedna woda, którą podgrzewa mi przepływowy podgrzewacz wody.
Niestety ostatnio BA ma tylko cztery zestawy z ekstraktów no i brak tego stouta.A nie każdy ma czas zacierać.
Cześć Tomek! Czy będzie jeszcze dalsza część warzenia np. Weizena, albo jakieś porady do uwarzenia własnego milk stout’a?
Pytanie
Posiadam kuchenkę indukcyjną największy garnek jaki na niej mi chodzi ma 5 litrów czyli 3 litry wody 2 litry słodów.
Teraz pytanie czy pozostało mi tylko ważenie piwa z brekwitów.
Pozostał Ci zakup Braumeistera lub taboretu gazowego.
a w browamator dostane Braumeistera
Oczywiście i w dodatku z gratisami na hasło „warzę z kopyrem”.
Ok już znalazłem
Cena za wysoka gazu się pozbyłem z domu ale znalazłem garnek 10 litrowy.
Ten chyba się już nada do warzenia ze słodów
Taboret jest na butlę. Pozostaje Ci jeszcze taki sprzęt.
Zawsze istnieje możliwość uwarzenia mniejszej ilości piwa np 10 litrów
Bez sensu, zwłaszcza, że nie masz garnka 12-15l, tylko jak napisałeś 5l.
mam zamiar kupić większy garnek
Jeszcze jedno pytanie mam uwarzoną warke z brekwitu ostatniego pażdziernika w niedziele zadałem suche drożdzę prosto do fermentatora bulkała po 3 dniach tak ze dwa razy na dobę dodać nawych drożdzy czy na cichą temperatura oscylowała między21 a 24 stopnie
Zmierzyć ekstrakt.
Pokazuje 0
No to trochę głęboko, ale oznacza, że piwo odfermentowało i możesz je rozlewać.
dzieki
Rozlane.
Nowe piwo Coopers – English Bitter naszykowane do zadania drożdzy.
I tu mam pytanie o drożdże,myślę je nawodnić,drożdże mają pracować w temp. od 18 do 25 stopni czy temperatura 30 stopni przy nawadnianiu nię bedzie za wysoka pozatym nie wiem ile są gramowe te drożdże [ile wody do nawadniania ]
Nie będzie. Drożdże najlepiej się czują w 30C, ale wtedy trochę są za bardzo rozszalałe i za dużo produktów ubocznych fermentacji produkują. Dlatego temp. fermentacji nie powinna przekraczać tych 22C. Jednak w momencie uwadniania, drożdże nie mają jeszcze cukrów, które mogą fermentować, więc nic złego nie wyprodukują. Szklanka wody na saszetkę.
pytanie
10 grudnia dodałem drożdży do mojej warki nawodnionych
co jakiś czas około 1 godz. przez rurkę uchodzi gaz ferfmentacyjny
rozlewać czy czekać jeszcze
Zmierzyć ekstrakt.
ekstrakt końcowy 3 blg
No to możesz zlewać, czy tam butelkować.
Wczoraj uwarzyłem 1sze piwo (AIPA). Drożdże po rehydratyzacji były takie nijakie tj. nie zrobiła się czapa, cały płyn miał konsystencję mleka, ale je wlałem, dziś po około 6h brak fermentacji, nie mam już US-05, zostały mi S-04, dodawać nowe drożdże?
Tak. Nie ma co ryzykować.
Jednak poczekałem, ponieważ nim ukazała się odpowiedź, poczytałem na piwnych forach, że fermentacja może ruszać nawet 2 dni, moja ruszyła po niecałej dobie
Jeszcze taka ciekawa informacja, te S-04 użyłem do stouta owsianego, już w czasie rehydratyzacji ruszyły ostro, prawie wyszły ze szklanki, a cukier w stoucie zjadły w 2 doby 😐
Jak na moje początki piwowarstwa domowego jestem bardzo skonfundowany zachowaniem tak jednych jak i drugich drożdży.
Odnośnie „1sze” to nie odmienia się liczebników porządkowych w zapisie cyfrowym:
link 1 oraz link 2.
pozdrawiam
Nazi Grammar 😉
Mam pytanie o datę biofilia 2015 w Żywcu i czy każdy może na nie wejść porozmawiać o warzeniu piwa no i skosztować piw bardziej doświadczonych piwowarów
mam jeszcze pytanie jak długo można trzymać drożdże w lodówce po zebraniu
z dna ferzmentatora
Jak postępować z gęstwą drożdżową.