Toccalmatto Skizoid

33
2910

czyli w tak pięknych okolicznościach przyrody…

Pierwsza degustacja w plenerze, miała miejsce w ubiegłym tygodniu i był to pierwszy taki letni dzień. Wybrałem piwo z włoskiego browaru Toccalmatto. Próbując rozkminić nazwę doszedłem do tego, że tocca znaczy dotyk, a matto – zwariowany, szalony. Być może jest to coś w stylu „dotyk szaleństwa„. Piwo Skizoid, jak widać po etykiecie jest mocno chmielone i też ma jakieś konotacje z obłędem. Jak smakowało to piwo po kilkunastominutowym marszu i na spokojnie.

Próbowaliście już jakiegoś włoskiego piwa? Perroni się nie liczy. 😉

33 KOMENTARZE

      • Za picie w miejscu publicznym. Niestety w Polsce nie mozna pic nigdzie na swiezym powietrzu o ile nie jest to twoj ogrodek, dzialka lub ogrodek piwny. Ale czy dostaniesz madat to zalezy tylko od dobrego humoru policjanta. Mieli te przepisy zmienic, ale cos jak to czesto sie u nas zdarza nie wyszlo tak jak mialo.

        • To był taki leśny parking, więc cholera ich wie. Tak czy siak, nie spodziewałbym się hiszpańskiej inkwizycji… tzn. policji. 😉

        • Jesli to las panstwowy to raczej tez nie mozna. Ale to bylo przy szosie na parkingu wiec jednak miejsce publiczne. Niby mozna probowac pic z butelki w papierowej torbie jak w USA, ale nasi stroze prawa maja prawo sprawdzenia co to jesli uznaja to za zasadne. Niestety polskie prawodawstwo w tematyce spozywania pod chmurka jest o wiele bardziej restrykcyjne niz to w USA.

        • Poszukalem. Mozna pic w lesie i na parkingu, nawet na srodku drogi (wtedy grozi mandat za cos innego) o ile gmina tego nie zabroni swoja ustawa lub rozporzadzeniem. Ale w razie czego policja wie swoje i zapewne i tak mandat wlepi.

        • W praktyce jest trochę tak jak piszesz, ale przepisy są jednak odmienne. O ile mnie pamięć nie myli ust. o wychowaniu w trzeźwości sankcjonuje picie na 'ulicach, placach i w parkach’, wiec las – jeśli nie leży na terenie miasta odpada i picie tam jest chyba 'legalne’…Inna sprawa, że z Policją ciężko wygrać, ale tutaj sprawa byłaby akurat dość oczywista.
          Pzdr

        • Nie ma czegoś takiego jak zakaz picia w miejscu publicznym. Bar jest miejscem publicznym i w nim pić można, a nawet trzeba. Zakaz obowiązuje (wg. ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi) na ulicach, placach i w parkach oraz w na terenie szkół itp. Teraz pozostaje kwestia interpretacji co jest ulicą, co placem, a co parkiem oraz czy miejsce, w którym Tomek spożywał podlega pod któreś pojęcie. Takimi sprawami to już sąd by się musiał zająć.

      • a nie siedzisz przy ulicy? Ulica to miejsce publiczne.

        W zeszlym roku pilem sobie piwko na samych obrzezach miasta w ktorym mieszkam, przy stawiku obok drogi z piasku w piekny letni dzien. Wyjechala straz miejsca i dala mi mandat. W Polsce zdrowy rozsadek to towar deficytowy.

        • W Obornikach Śląskich na szczęście nie ma żadnej Straży Miejskiej, choć burmistrz się odgrażał, że takową wprowadzi. Poza tym, to nie ulica, tylko szosa.

    • Dzisiaj we wiadomościach pokazywali jak facet dostał 30 parę punktów i stracił prawko za filmik na którym jechał na motorze prawie 300km/h, filmik sam wrzucił na yt 😀 ja juz bym czekał na listonosza 😉

  1. Mam pytanie czy Harpoon przywiozl cos swojego do przetestowania na polskiej ziemi i czy bedziesz mial okazje to zrecenzowac? Jestem ciekaw twej opini o ich piwach, wg mnie wiekszosc z nich niczym nie zachwyca, no ale ja jestem tylko przecietnym Kowalskim.

  2. Ostatnie pytanie na dzis. Co to jest farmhouse ale i czego mozna sie po piwie w tym stylu spodziewac ? Do ktorego z popularniejszych styli mozna by je porwonac?

    • Najczęściej tym mianem określa się saisona. W książce Farmhouse Ales Phil Markowski dorzuca jeszcze Biere de Garde, choć ja bym tu był raczej ostrożny. Chodzi o piwo, które ma wyraźne dzikie nuty, ale nie jest to lambic.

  3. Ta etykieta kryje w sobie znacznie więcej niż zauważyłeś.
    Karmazynowa barwa piwa ma ścisły związek z rysunkiem na etykiecie 🙂

    Kto zgadnie dlaczego? Ja odkryłem momentalnie.
    Pewnie dlatego, że uwielbiam starego dobrego rocka progresywnego ;)))

  4. Witam. Piłem juz piwo z tego browaru. Było to „Rude boy”. Zupełnie mi nie podeszło być może było już stare, ale pachniało nutami serowymi tzn. w nucie chmielowej dominował ser. Czy jest to oznaka starego chmielu ?

  5. Skoro mówisz o pierwszej piątce IPA, a dotychczas wzbraniałeś się od ustawiania takich zestawień to może pójdziesz za ciosem i podasz tą pierwszą piątkę?

    • W dzisiaj nagranym filmie mówię o pierwszej piątce black IPA. I problem jest taki, że nie potrafię ich wymienić. No nie potrafię. Po prostu albo uważam, że coś jest rewelacyjne, mega i w ogóle. Wtedy jest najlepsze, w pierwszej trójce, w pierwszej piątce. Albo coś jest dobre, ale nie rewelacyjne i wtedy mówię, że do pierwszej piątki nie wchodzi. To jest po prostu taka figura retoryczna. 😉

  6. Miałem okazję degustować to piwo na Helskim cyplu, bardzo fajna, wyraźna goryczka. Piwo bardzo „pijalne”, choć okoliczności przyrody, pogody i miejsca mogły mieć na to wpływ 😉 pozdrawiam

Leave a Reply