Nie rozumiem PiSu i to mnie przeraża

38
3341

Miałem kręcić o czymś zupełnie innym, ale się nie da. Muszę powiedzieć, że jestem przerażony tym do czego brnie ekipa rządząca i wcale nie chodzi mi o dyktaturę, a raczej o totalny chaos.
Premiera o 9:00.

38 KOMENTARZE

  1. Powiem ci, Tomek, o co im chodzi: otóż chodzi im o władzę, która ma być w ich rękach po wsze czasy… . Obawiam się, obym też się mylił, że ta władza utraciła zdolność do możliwości oddania jej na drodze demokratycznych decyzji (w tym konstytucyjnych wyborów). Jedynym horyzontem jej myślenia jest właśnie „władza” (i profity wynikające z jej sprawowania). Odpowiedzialność za obywateli już dawno zeszła na daleki plan, dlatego decyzje rządu i Pana Sternika, z naszego punktu widzenia (czyli obywateli), wydają się nieracjonalne, wręcz szalone. Z ich punktu widzenia szalone nie są: oni chcą władzy za wszelką cenę, podkreślam, za wszelką cenę, po trupach (oby była to tylko metafora)… .

  2. Władza, władza, władza. Chodzi tylko o to żeby się przy niej utrzymać. Muszą przeprowadzić wybory bo jak ludzie poczują skutki ich idiotycznych decyzji, odczują recesję na własnej skórze, to Adrian nie będzie miał szans na reelekcje. Reszta kaczora nie interesuje.

  3. Nie przesadzałbym w pisaniu czarnych scenariuszy, na tle innych krajów nie wyglądamy źle jeśli chodzi o walkę z pandemią, a powiedziałbym, że bardzo dobrze. Wejdź sobie na kanał Agnieszka_MP Vlog i ona też mówi, że pomimo iż ma objawy zakażenia to w Szwajcarii gdzie mieszka też nie wykonali jej testu, też nie jest kolorowo, a przecież Szwajcaria to wielokrotnie bogatszy kraj od naszego.
    Jeśli chodzi o wybory to wiele krajów nie przekłada ich na inne terminy tylko właśnie robią je korespondencyjnie jak np. w Bawarii. U nas nie ma takiego pożaru jak we Włoszech, Hiszpanii. czy Francjii, my mamy znacznie bardziej odpowiedzialne społeczeństwo, także wybory w niczym nie przeszkadzają, a opozycja widząc jak marnych wystawiła kandydatów próbuje ugrać na czasie i ma nadzieję że po drodze rząd na czymś się wywali i na jesieni będą mogli rozliczać PiS za nieudolne zarządzanie w czasie kryzysu. Także nie siejmy paniki, wszystko jest pod kontrolą, Ciebie to przeraża, ale życie musi się toczyć dalej, ludzie się rodzą, umierają, państwo musi funkcjonować nieprzerwanie właśnie dlatego żeby nie dosżło do jeszcze większego haosu, po to są te wybory.
    Poza tym wiesz, tyle już wieściłeś tragedii od czasów objęcia rządów przez obecną ekipę, a kraj funkcjonuje i to funkcjonuje najlepiej od czasów transormacji, także uspokoiłbym emocje i zająłbym się szukaniem sposobów na zabicie czasu i niż dolewaniem oliwy do ognia. Ten czas trzeba przeczekać, jesteśmy jednak 38 milionowym krajem, a nie 9 milionowym jak Austria.

    • Ja pierdolę..jakbym Sasina słyszał i innych pisowskich pojebów. Naprawdę jesteś takim dzbanem, że każde pisowskie kurewstwo jesteś w stanie pokryć hektolitrami wazeliny? Co to za rzygowiny, że życie musi się toczyć dalej, wszystko jest pod kontrolą, wybory w niczym nie przeszkadzają, nie siejmy paniki, kraj funkcjonuje najlepiej od transformacji…tvp info w czystej postaci. Jak zaczną wokół ciebie umierać ludzie, który są ci bliscy, bliscy twoim znajomym, jak tobie lub twoim znajomym zaczną padać firmy z braku możliwości zarobkowania i realnej pomocy ze strony państwa, jak się pojawią z tego powodu samobójstwa i inne dramatyczne wydarzenia…to też wtedy im powiedz, że jest ok, że tak musi być, że słabi muszą odpaść lub zginąć, że ciągłość państwa musi być zapewniona, bo jest najlepiej od 30 lat. Dlaczego tak słabo wierzysz w swoich mocodawców? Dlaczego boisz się, że odłożone wybory mogą cokolwiek zmienić? Przecież rządzi tobą najlepsza ekipa, genialni stratedzy i fachowcy najwyższej klasy, którzy podołają wszystkim wyzwaniom?Jakie nieudolne zarządzanie w czasie kryzysu? Jakie powinięcie nogi? Może to krzyczy ostatnia rozsądna komórka w twoim mózgu? Nie chce mi się już przypominać tych setek, przegięć, nagięć, obejść i łamania prawa, Konstytucji, buty, pazerności na władzę i pieniądze i zwykłego chamstwa. Od kilku lat jest to codziennością. Wspomnę tylko dwa..pierwsze..ułaskawienie niewinnego człowieka przez Dudę i ostatnie..37 podpisów pod projektem osób, których nie było fizycznie w sejmie. Takie cuda tylko w państwie pis. Jak się zamyka oczy to nie znaczy, że czegoś nie ma.

      • Słuchaj stary, może dlatego tak myślę, że żyję już ponad dekadę wcześniej przed tym jak kraj uzyskał niepodległość i uwierz mi widziałem jak to wszystko się odbywa i nie, wcześniej nie było lepiej, dlatego nie mam podstaw sądzić że po zmianie będzie lepiej. Jesli tak uważasz to Twoja sprawa, ale pozwól mi do wyrażenia swojej opinii, ja nie podążam za stadem.

        • Wiesz..nie jesteś jedyny, który żył w PRL. Tak się składa, że ja też. Jestem rocznik ’72. Poglądy można mieć różne, oczywiście, ale przecież nikt nie wychwala pod niebiosa poprzednich ekip rządzących. Nie było o tym ani słowa. Mowa jest o tym, że aktualna władza na przekór zdrowemu rozsądkowi forsuje działania niedorzeczne. Popatrzmy tylko na te wysiłki żeby za wszelką cenę odbyły się najbliższe wybory. Naprawdę uważasz, że zostaną dochowane wszelkie reguły w jakich wybory powinny się odbyć? Wolne i równe dla wszystkich?Jak będą mogli głosować nasi obywatele za granicą, w jaki sposób przesyłki wyborcze dotrą do WSZYSTKICH uprawnionych? Skąd poczta weźmie adresy WSZYSTKICH obywateli? Co z tymi, którzy wynajmują mieszkania, zmieniają miejsca pobytu ze względu na pracę kilka razy w roku? Co ze studentami rozsianymi po całym kraju? Jak dostarczyć przesyłkę? Za potwierdzeniem tożsamości czy po prostu wrzucić do skrzynki? Jak dochować tajności i bezpośredniości głosowania? Jak wykluczyć wpływanie na osobę oddającą głos? Gdzie wrzucić kartę po głosowaniu i kto zapewni jej bezpieczeństwo do końca wyborów? A jak komuś wpadnie do głowy spacer po mieście z butelką benzyny, oblewanie skrzynek i ich podpalanie? To co wtedy? Policja obstawi wszystkie skrzynki w Polsce? Kto będzie otwierał przesyłki i w jaki sposób sprawić, żeby nie doszło wtedy do fałszerstw? itd..Widzisz jedno zagadnienie, a ile pytań. Czy takie wybory są możliwe? TAK! Powołujesz się na Bawarię (dziwne,że jest mowa o wielu krajach, a konkretnie pada tylko Bawaria) tylko tam jest 60 lat doświadczeń z takim głosowaniem. Tam wiele lat docierał się ten system, były robione próbne wybory na mniejszą skalę, wprowadzano wiele sztucznych utrudnień żeby sprawdzić jak system zareaguje, uczono wiele lat ludzi – co, jak, gdzie, dlaczego, którędy, w jaki sposób…Dlatego teraz tam to działa. Polski rząd chce zrobić rewolucję na skalę światową w tydzień..po tym jak ustawa wróci z Senatu. Serio ?? Łał, Respect! I nie chodzi tu o poglądy polityczne, ani stadne myślenie. Głupie i irracjonalne pomysły nie mają barw politycznych. Są po prostu idiotyczne w swoim założeniu. Moim zdaniem, rządząca ekipa stara się być monopolistą w ilości takich światłych idei. Rozsądnie myślący człowiek potrafi zostawić politykę i zobaczyć jaki będzie efekt takiego działania. Na wszystkich frontach dowodzenia naszym krajem. Tego życzę osobom mającym poglądy takie jak ty. Chyba żyłoby się lepiej..nam wszystkim.

        • Nawet jeśli by się okazało to prawdą to i tak z mojego punktu widzenia warto zapłacić tę cenę w zamian za niedopuszczenie do rządów lewaków, tzw. tęczowej zarazy i nazioli. Sam widzisz, że nie mam specjalnego wyboru.

  4. Tomek, ogólnie to się zgadzam,ale! ta historia z myciem auta-mega głupota gościa i słusznie mandat. Powiedz mi…rozpierdoli Cię szatan i pójdziesz po wsze czasy do piekła jak nie umyjesz auta? To jest naprawdę pierwsza potrzeba??? NIE,koleś nie musiał tego robić, MUSI zrobić zakupy by móc co zjeść ale nie kur…a auto myć! I teraz tak- 2 sytuacje – nagle wszyscy ku.wa wychodzimy i myjemy auta,bo wolno. Druga sytuacja-koleś jest zarażony a nawet o tym nie wie-dotyka tych wszystkich guzików,paneli,myjki i 10 min po nim przychodzi pan Andrzej(zbieżność imion przypadkowa) i się zaraża,co więcej przekazuje dalej. No kurde no,komunikat jest jasny-siedź na dupie w domu! Ja jestem we Francji i ogólnie tutaj też ludzie są mega nieodpowiedzialni. I właśnie dlatego u nas jest kilkanaście tysięcy zgonów (Europa) a w Chinach było kilka. Już 4 tydzień siedzę w domu,nie pracuję i też mnie już wszystko wkurwia. Ale siedzę w domu. Nie idę umyć auta,bo po co?! Umrzesz od tego że go nie umyjesz? Co więcej,możesz umrzeć że go umyjesz:). Ja się bardzo cieszę,że PiS wygrał te ostatnie wybory i że to ten mały gnojek musi się z tym borykać, ale no niestety jak nie będziemy się wszyscy każdy z osobna pilnować to te tygodnie,miesiące kwarantanny chu ja dadzą. Jestem za możliwością wychodzenia bo przecież powariujemy-ale tylko tam gdzie nie spotkamy ludzi,a ja spotkamy to ich ominiemy 3 m-zakaz chodzenia do lasu jest głupi. Ale zakaz mycia i korzystania z myjni jest jak najbardziej uzasadniony. Wszystkim zdrowia życzę i oby się to już wreszcie skończyło!

      • Tomek,przeczytaj raz jeszcze-nie musi być tłoku-jesteś zarażony dotkniesz czegoś,przeniesiesz wirusa,10 min po Tobie przyjdzie kto inny,złapie wirusa,przekaże dalej. I oczywiście nie jest możliwe wyizolowanie każdego przedmiotu w Polsce,ale o maksymalne zmniejszenie ryzyka. I podtrzymuję-akurat mycie auta nie jest niezbędne i by to ryzyko minimalizować,lepiej tego nie robić.

        • Rozumiem, że jak policjant wystawi Ci mandat za pójście do sklepu z piwem kraftowym (bo on uzna według jego mniemania, że piwo nie jest pierwszą potrzebą) to z radością zapłacisz. Mimo iż nie ma na to podstawy prawnej.

          Cieszymy się z państwa policyjnego gdzie prawo jest stanowione ad hoc przez policjanta. Przejdźmy może dalej do tego co opisane jest w opowiadaniach o „Sędzi Dredd” – od razu wyrok na miejscu.

        • gd- piszę ze swojego podwórka z Francji. Tutaj każdy cały czas musi mieć ze sobą zezwolenia, które drukujemy każdego dnia-piszesz tam swoje imię,nazwisko,datę i teraz nawet godzinę. I są tam wyszczególnione przypadki, które mogą Cię tłumaczyć z opuszczenia własnego domu. Zapewniam Cię,że mycie auta nie jest tam wyszczególnione. Jak nie masz papierku ze sobą-mandat. Masz rację,że jeśli w Polsce nie ma takiego odgórnego przepisu to mandat jest bezpodstawny,ale inaczej ludzie nigdy nie będą respektować jeśli odwołamy się do zdrowego rozsądku. Widzisz,bronicie gościa,a może właśnie ten gościu przeniósł koronawirusa dalej? Przez swoją głupotę. Nie reakcję policjanta trzeba piętnować bo on pewnie już nie widział innego sposobu żeby do tego faceta dotrzeć, tylko należy piętnować włąśnie tego faceta! Poza tym wiesz,wydaje mi się,że mandatu nie musisz przyjąć i jeśli nie ma podstaw prawnych to w sądzie możesz dociekać swojej niewinności. Tak to powinno wyglądać. Z tym strzelaniem przesadzasz, choć czemu nie?:) Przynajmniej byłoby o jednego roznosiciela mniej. Co do piwa to ja akurat nie wyznaję poglądu Tomka,że to produkt 1 potrzeby. Uważam nawet, że jest on wielce niebezpieczny – wskazuje tylko stopień uzależnienia jednostki. I jeśli idziesz o sklepu TYLKO po piwo to owszem powinieneś zabulić. Bo niepotrzebnie narażasz siebie i innych na roznoszenie epidemii. Zresztą jeśli tego nie rozumiesz to nie ma sensu o tym gadać. We Francji idę na zakupy i owszem kupuję sobie piwo,ale nie jest to cel zakupów…Jak wszyscy tak będą myśleć to nigdy z tego nie wyjdziemy.

      • Panie Kopyra, zostały wyznaczone konkretne wytyczne, dotyczą m.in. zakazu przemieszczania się z wyjątkiem np. wykonywania czynności zawodowych lub zadań służbowych, prowadzenia działalności rolniczej lub prac w gospodarstwie rolnym, pozarolniczej działalności gospodarczej oraz zakupu towarów i usług z tym związanych; zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego, w tym uzyskania opieki zdrowotnej lub psychologicznej oraz zakupu towarów i usług. Mycie samochodu bo jest ładna pogoda, bo taki ma sie kaprys a samochod jest ciut brudny to ewidentne zlekceważenie zasad, które mają nas wszystkich chronić. Bedziemy mieć drugie Włochy jeżeli ludzie nie dostosują sie do zasad… wypowiedź pana w tej kwestii także pokazuje jakim jest Pan ignorantem. a stwierdzenie że myjnia samochodowa nie została objęta zakazem śmieszy mnie do łez… serio? każdy musi mieć wymienione szczegółowo co do punktu z adresem żeby wiedział co może a co nie? Panie Kopyra, zanim zacznie Pan nagrywać kolejne odcinki , niech się Pan zastanowi co chce powiedzieć, bo takie glupie gadanie nikomu nie pomaga…

  5. „Z nim nie można wygrać… nazywają go Wielki Szu, Wielki Szuler… ten facet jeżeli zechce, zawsze wygrywa”[…].
    Czyż ten opis nie pasuje do naszego wirtuoza intrygi, geniusza taktyki, i naczelnika państwa?

    Całość: https://tiny.pl/7qh9l

  6. I wiadomość z ostatniej chwili:

    „Kryzys wywołany koronawirusem wplynął na funkcjonowanie wielu restauracji. W przypadku tych szczególnie dotkniętych zaproponowaliśmy odłożenie w czasie płatności prowizji, zaczynając od marca, z czego wiele z nich już skorzystało. Dodatkowo znieśliśmy całkowicie prowizję od zamówień z odbiorem osobistym”.

    Czy to wiadomość od rządu? Oczywiście, że nie. To prywatna firma pośrednicząca w dostawie jedzenia. A rząd w tym czasie: „Ważne, by zapewnić mechanizmy przetrwania maksymalne możliwe dla budżetu [państwa], a minimalne dla przedsiębiorców i pracowników”.

    Rozumiem, że @Obywatel MK cieszysz się z tego, że padają firmy, ludzie są zwalniani z pracy ale rząd musi się wyżywić i rozwiązaniem jest wprowadzanie kolejnych 3. podatków!

    • Ale ja nie wiem już o co Ci chodzi, jak rynek ma się sam regulować to dobrze czy jak slabe firmy mają wypść z rynku to państwo ma je sztucznie utrzymywać?

      • Gdzie Ty widzisz wolny rynek jeśli to państwo zakazuje działalności ale każe płacić daniny!

        Działalność (zarządzenia) państwa powodują straty ale to państwo nie poczuwa się do odpowiedzialności zadośćuczynienia.

        Ale co jak będę socjaliście tłumaczył wolny rynek, jeśli to dla niego zło ostateczne.

        • Ale Państwo wprowadza ulgi dla firm teraz dla małych, wkrótce dla większych, pamiętajmy że dla wszystkich nie wystarczy i pewne ryzyko trzeba wziąć na siebie.

        • Czy Ty się dobrze czujesz? Przestań oglądać tylko propagandę sukcesu w TVP i rozejrzyj się dookoła. Porozmawiaj z przedsiębiorcami, którzy z dnia na dzień nie mogą zarabiać a państwo łaskawie da im ulgę. Z czego on ma państwu zapłacić? Z tego kredytu co mu premier pozwoli na 5 tys. zł.

          Powiedz, masz jakąś fuchę dzięki PiS, że ich tak hołubisz czy tak altruistycznie robisz za…

        • Tak, sukcesywnie wdrażane 24 nowe procesy administracyjne. Podania, urzędnicy przyjmą, rozpatrzą i za 3 miesiące wydadzą decyzję czy panu się należy ulga czy jednak ma zapłacić karę z odsetkami za brak opłaty.

          Pier.olisz już coraz większe głupoty powtarzając frazesy rządu… wstrzymać się, poczekać.

          Może tak wstrzymaj się z jedzenie, oddychaniem, ma miesiąc, półtora…

        • Wiesz, są tacy co mają marzenia i je realizują i są tacy którzy mają tylko marzenia 😉

        • Tak i robią dokładnie wszystko, żeby spełnić te marzenia. Jeszcze jeden cytat pasuje: Some Men Just Want To Watch The World Burn.

          Jednak jak mam wybierać „idoli” którzy realizują marzenia to wolę Elona Muska.

        • Możesz wejśc do polityki i zdetronizować Jarka, oczywiście jeśli jesteś wsytarczająco zdeterminowany 🙂

  7. Z cyklu ja to widzę inaczej niż Kopyr
    Z tymi małżeństwami które chodzą po ulicy razem a nie w odstępie to też jest pewien problem. Dla policji oczywiście. Sprawdzać mają teraz każdą parę co idzie ulicą czy są małżeństwem cy przypadkowymi osobami które nie zachowały odległości bo to olewają. Po prostu ułatwmy im robotę.

    • Ja bym poszedł dalej: wywieśmy sobie na szyi informację gdzie idziemy: do sklepu, apteki czy psa wyprowadzić. Ułatwmy im robotę. A kto nie będzie miał informacji to założyć od razu, że nielegalnie się szwenda i karać… na odległość… tak jak wyżej Jam Łasica sugerował.

  8. Plan w tym jest, a nawet dwa, bo prawdopodobnie Komendant chciał grać na dwóch fortepianach na raz.
    Pierwszy fortepian jest taki: PiS zajmuje się wirusem, gospodarką itp., a opozycja w kółko wybory i wybory. Ludzie będą mieli dosyć monotematycznej opozycji, słupki poparcia PiS-u pójdą w górę, a opozycji w dół. A potem (to miało być jeszcze w marcu, po zakończeniu rejestracji kandydatów) się wprowadzi stan klęski, wybory będą odłożone, a opozycja będzie drzeć ryja, że Kaczor-dyktator wprowadza stan wojenny, nie widząc własnej śmieszności. I słupki będą się dalej poruszały w pożądanym kierunku. I na początku chyba to było grane. Potem pojawił się drugi fortepian. I w niego chyba zbyt daleko zabrnęli i już powrotu do tej pierwszej opcji może nie być.
    A drugi fortepian polega na tym, że jakiś narwaniec obiecał Komendantowi, że to głosowanie to się da zrobić, bezpiecznie, korespondencyjnie. A Komendant uwierzył (bo chciał uwierzyć). Gra na dwóch fortepianach polegała na mówieniu o tym, że robimy wybory, bo w razie czego, stan klęski to można i 8 maja ogłosić, na jeden dzień, i też wystarczy do odłożenia wyborów.
    Była jeszcze plotka, że opozycja wycofa wszystkich swoich kandydatów (z nadzieją, że Bosak też się wycofa), żeby w razie niechcianych wyborów został tylko Duda – w takiej sytuacji rozpisuje się nowe wybory, bo musi być minimum dwóch kandydatów. No to PiS (tu kolejna plotka) na trzy-cztery nazbierał 160 tysięcy podpisów pionierowi, opoce i cesarzowi polskiego kraftu, Markowi J., żeby w najgorszym razie Duda walczył z Jakubiakiem i wybory były ważne. Ale to wątek poboczny.

    Są jeszcze różne istotne, komplikujące wątki w tym wszystkim.
    Pierwszy dotyczy stricte robienia polityki jako rodzaju gry. Jeśli wybory byłyby przełożone, opozycja nie dałaby rządowi na spokojnie walczyć z epidemią, jazgot byłby cały czas, w ramach wiecznej kampanii wyborczej, na wyniszczenie PiS-u nawet kosztem Polski. W tym sensie lepiej pchnąć te wybory szybko i mieć z bańki.
    Drugi to to, że KO tak naprawdę chciałaby odłożenia wyborów, ale tak, żeby potem były wybory na nowo, nie dalej te same. Chodzi oczywiście o zastąpienie Kidawy kimś lepszym. Może Tuskiem? Ale nie mogą tego przyznać wprost. No, ale nawet jeśli się nie uda, można pod byle pretekstem wycofać Kidawę, Biedronia i Hołownię i przerzucić poparcie na Kosiniaka (w tej rachubie zachowanie Bosaka jest obojętne), więc to jest sprawa najmniej ważna z istotnych.
    Dalej. Są wątpliwości natury prawnej czy stan klęski można wprowadzić. Bo zasadniczo przesłanki merytoryczne są, ale nie ma prawniczej (w sensie żonglerki paragrafami). Otóż, stan wyjątkowy wprowadza się by osiągnąć ważne cele, których nie da się osiągnąć bez stanu wyjątkowego. A ustawa o stanie epidemii, którą w 2008 roku przepchnęła koalicja PO-PSL, pozwala na tak wiele, że stan wyjątkowy niewiele wnosi. Jedynym celem byłoby przeprowadzenie wyborów.
    I mota się to jeszcze bardziej. Bo wprowadzenie stanu wyjątkowego, to nie tylko brak wyborów, ale i rekompensaty dla przedsiębiorców, którym zabroni się prowadzić działalność. I skąd na to wziąć kasę?
    Ale nawet przy założeniu, że kwestię rekompensat jakoś się obejdzie, to zostaje problem z przełożeniem głosowania i bezkrólewiem. Bo jest powiedziane, że w stanie wyjątkowym i 90 dni po nie przeprowadza się wyborów. Ale wybory już się zaczęły (w momencie startu kampanii). I co z nimi teraz, przerywamy (zostają kandydaci zarejestrowani w marcu) czy anulujemy i potem zaczniemy od nowa (z wymienioną Kidawą na kogoś innego)? I kiedy te wybory? 91 dni po stanie klęski? 98? A może rok po? W konstytucji nie ma limitu. A na jesieni lub za rok, wirus może nam tu namieszać jeszcze bardziej.
    No i czy wtedy też kadencja Prezydenta się przedłuża odpowiednio? Bo jeśli nie, to kto w zamian? Bo Marszałek Sejmu zastępuje Prezydenta RP tylko w określonych sytuacjach. Niemożności przeprowadzenia wyborów nikt w konstytucji nie przewidział. W ogóle, ta nasza konstytucja to jest jedno wielkie sito. I kłębowisko wewnętrznych sprzeczności.

    tl;dr
    Na teraz wygląda na to, że Kaczyński chce mieć wybory szybko z bańki, żeby nie marnować sił potrzebnych do zarządzania stanem epidemii, a wierzy, że to głosowanie jest do ogarnięcia.
    Wyjście awaryjne/wariant wcześniejszy: najpierw prowokowanie opozycji, żeby traciła na awanturze, a potem wprowadzenie stanu klęski żywiołowej.

    I na koniec taka sugestia, jak nie wiesz o co chodzi PiS-owi, to nie słuchaj mediów, które nigdy nie wiedzą o co chodzi PiS-owi. Nie rozumieją, bo nie chcą rozumieć, bo zamiast walczyć z Kaczyńskim, walczą ze swoim wyobrażeniem o nim. Słuchałeś np. co na temat bieżącej sytuacji mówi Ziemkiewicz? Nie żebyś miał go od razu lubić, bo może nie cierpisz, ale posłuchaj tak dla rzucenia innego światła.

    • No właśnie, paradosksalnie dla opozycji lepiej jest żeby teraz odbyły się wybory korespondencyjnie i żeby wygrał Duda bo i tak by wygrał, ale przynajmniej będą mogli mówić, że Kidawa nie miała szans przez pandemię, a nie przez to jakim słabym jest kandydatem. Także dla wszystkich będzie lepiej jeśli wybory teraz się odbędą, a kto wie, może właśnie teraz wydarzy się niespodzianka i PAD nie zostanie wybrany? Czego oczywiście sobie nie życzę 🙂

      • Jeśli chodzi o pierwsze zdanie, to tyz prowda.
        Co do drugiego, to taka niespodzianka mogłaby oznaczać, że nam ktoś zewnątrz majstrował przy głosach/wynikach. I tego przede wszystkim ja nam wszystkim nie życzę.

Leave a Reply to gdCancel reply