Historia o tym, jak chcąc być niezłomnym zrobiłem z siebie wariata.
Gwoli zgodności z prawdą historyczną do obejrzenia „rant na PINTĘ”. 😉
Historia o tym, jak chcąc być niezłomnym zrobiłem z siebie wariata.
Gwoli zgodności z prawdą historyczną do obejrzenia „rant na PINTĘ”. 😉
Bo tego miodu było „Mniej Niż Zero” Z drugiej strony warto tu przytoczyć słowa piosenki: 😉
Niezłomni to byli żołnierze po 1945r, którymi nota bene pogardzasz a Ty po prostu dałeś się najzwyczajniej w świecie podpuścić 😀
Ja nie mówię, o żołnierzach wyklętych, tylko o dziennikarzach niezłomnych. Wiesz te wszystkie wpotylicę, sieci i inne republiki.
Zapomniałeś jeszcze dodać, Nesweek, NaTemat i Gazetę Wyborczą, Ale ja nie o tym, w każdym razie nawet gdyby Pinta lała tam miód gryczany to nadal byłoby to zgodne z duchem kraftu i po prostu byłoby to piwo miodowe.
To jak jesteśmy już w tematyce miodowej to wrzucam piosenkę o rzepakowym miodzie. Słodkości 🙂 https://youtu.be/cm9Pvp0DTyI