Tomku, czy uważasz, że polski kraft w obecnej formie ma problem z jakością oraz komercją? Co jakiś czas zdarza mi się kupić piwa nieułożone, przegazowane, popsute, a browary nie reagują na zgłaszane zażalenia. Może trzeba trochę potrząsąć? Co o tym sądzisz? Możesz się odnieść do tego filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=7B0EBVoLucM
Odpowiedź jest prosta, niewymagający klient przechodzący z eurolagera kupuje wszystko na pniu, nawet te wadliwe, nieułożone piwa, które robią bardzo złą robotę całemu środowisku kraftowemu w Polsce. Ale nie to jest jeszcze najgorsze, najgorsze jest to, że słaby poziom cały czas pokazują nawet te browary, które mają swój spory dorobek, tak jak Artezan czy Dr Bru. Ale to tak jak wśród ludzi, 5% jest zdolnych, cała reszta to szara masa.
Z Artezanem nie miałem nigdy problemów. Ale są browary, których nie kupuję, bo nie lubie wydawać prawie 10 zł za piwo wylewane do zlewu, albo gorsze niż jakieś Tyskie.
I myślę, że takie coś trzeba nagłaśniać, bo inaczej będzie coraz gorzej…
Więc masz tak naprawdę trzy wyjścia:
1. pogodzić się z tym,
2. wybierać piwa z browarów do których masz zaufanie,
3. pójść drogą tysięcy piwowarów domowych i warzyć piwo samemu.
Żadne z tych rozwiązań nie jest idealne, ale w przypadku trzeciego przynajmniej nikt Cię nie oszuka.
Natomiast łudzenie się, że Tomasz Kopyra pogrozi palcem temu czy tamtemu to chyba możemy włożyć między bajki z oczywistych względów.
z 2 i 3 korzystam. Ale jednak miałem nadzieję, że Tomek się odniesie do tego szerzej niż „Nie wydaje mi się”.
Nemo iudex in causa sua. Wiec czego się po kimś to związany jest z kraftem? Bezstronności? Są rankingi piw gdzie każdy piszę co sądzi o danym piwie i tym można się kierować i można samemu pisać co leży na wątrobie. Cały czas nie mogę się nadziwić że dorosłych ludzi trzeba prowadzić za rączkę i mówić co jest dobre a co złe.
Nikt nie może być sędzią we własnej sprawie – podstawowy warunek bezstronności. Jeśli ktoś jest związany z krafetm wiadomo, że nie oceni go bezstronnie.Dlatego winna jest „szeroka dystrybucja”, a nie kraft. Czego tu nie rozumiesz?
Nawiązując do ofiar sukcesu polskiego kraftu – piłem ostatnio Pacyfika i Merę Artezana ’ zwykle u mnie małodostępne – jakaś masakra. Cokolwiek ale nie to czym deklarują się być na etykietach
Straszny kolor tła na ścianie, naprawdę ciężko mi się to oglądało z tego powodu.
(kurs sensoryczny, odc. 1, min 4:10 😉 )
Tomku, czy uważasz, że polski kraft w obecnej formie ma problem z jakością oraz komercją? Co jakiś czas zdarza mi się kupić piwa nieułożone, przegazowane, popsute, a browary nie reagują na zgłaszane zażalenia. Może trzeba trochę potrząsąć? Co o tym sądzisz? Możesz się odnieść do tego filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=7B0EBVoLucM
Pozdrawiam
Nie wydaje mi się. Natomiast jest trochę ofiarą swojego sukcesu, czyli szerokiej dystrybucji.
Odpowiedź jest prosta, niewymagający klient przechodzący z eurolagera kupuje wszystko na pniu, nawet te wadliwe, nieułożone piwa, które robią bardzo złą robotę całemu środowisku kraftowemu w Polsce. Ale nie to jest jeszcze najgorsze, najgorsze jest to, że słaby poziom cały czas pokazują nawet te browary, które mają swój spory dorobek, tak jak Artezan czy Dr Bru. Ale to tak jak wśród ludzi, 5% jest zdolnych, cała reszta to szara masa.
Z Artezanem nie miałem nigdy problemów. Ale są browary, których nie kupuję, bo nie lubie wydawać prawie 10 zł za piwo wylewane do zlewu, albo gorsze niż jakieś Tyskie.
I myślę, że takie coś trzeba nagłaśniać, bo inaczej będzie coraz gorzej…
Więc masz tak naprawdę trzy wyjścia:
1. pogodzić się z tym,
2. wybierać piwa z browarów do których masz zaufanie,
3. pójść drogą tysięcy piwowarów domowych i warzyć piwo samemu.
Żadne z tych rozwiązań nie jest idealne, ale w przypadku trzeciego przynajmniej nikt Cię nie oszuka.
Natomiast łudzenie się, że Tomasz Kopyra pogrozi palcem temu czy tamtemu to chyba możemy włożyć między bajki z oczywistych względów.
z 2 i 3 korzystam. Ale jednak miałem nadzieję, że Tomek się odniesie do tego szerzej niż „Nie wydaje mi się”.
Nemo iudex in causa sua. Wiec czego się po kimś to związany jest z kraftem? Bezstronności? Są rankingi piw gdzie każdy piszę co sądzi o danym piwie i tym można się kierować i można samemu pisać co leży na wątrobie. Cały czas nie mogę się nadziwić że dorosłych ludzi trzeba prowadzić za rączkę i mówić co jest dobre a co złe.
Nie za bardzo rozumiem komentarz (jeśli ma się odnosić do mojego).
Nie chodzi mi o prowadzenie, a o zabranie głosu.
Nikt nie może być sędzią we własnej sprawie – podstawowy warunek bezstronności. Jeśli ktoś jest związany z krafetm wiadomo, że nie oceni go bezstronnie.Dlatego winna jest „szeroka dystrybucja”, a nie kraft. Czego tu nie rozumiesz?
10%alk, lubimy takie co trzepią, co nie Tomasz?:}
Obiecał już nie nagrywać trzeciego lajfa z jednego dnia 🙂
Myślałem, że może coś więcej będzie o tle tej kooperacji.
https://www.facebook.com/BrowarKormoran/photos/a.146741028695851/1883537955016141/?type=3&theater kolejne ciekawe piwo
Mnie zachęciłeś -dzięki 🙂
Nawiązując do ofiar sukcesu polskiego kraftu – piłem ostatnio Pacyfika i Merę Artezana ’ zwykle u mnie małodostępne – jakaś masakra. Cokolwiek ale nie to czym deklarują się być na etykietach