Warzenie na żywo w stylu Short&Shoddy. Warzymy IPA Po Prostu z Browamatora.
Materiał powstał we współpracy z Browamator.pl, gdzie do końca stycznia trwa akcja promocyjna -20% na zestawy startowe oraz zestawy surowców.
I bonusowo unboxing Note 8.
Warzenie na żywo w stylu Short&Shoddy. Warzymy IPA Po Prostu z Browamatora.
Materiał powstał we współpracy z Browamator.pl, gdzie do końca stycznia trwa akcja promocyjna -20% na zestawy startowe oraz zestawy surowców.
I bonusowo unboxing Note 8.
To może jak już warzysz byle jak i nie oglądasz telewizji to będziesz miał czas pobiegać? 🙂
Tomku ja już ze 30 warek z workiem do wysładzania zrobiłem , polecam szybko i przyjemnie.
@WWojtek
Podobno niższa wydajność a i tak zostaje spory syf, większy niż przy sraczwężyku. Zacierasz też w tym worku?
Faktycznie jakość streamu z Note8 rozczarowuje, pozostaje mieć nadzieję że któraś aktualizacja to naprawi.
Ad 2. film: Nie no, chwalić się tak publicznie, że nie czyta się umów!? I później się dziwią, że ludzie dawali całe oszczędności swojego życia w złoto.
Czytam umowy, jak robię jakiś deal, jak brałem kredyt hipoteczny też czytałem. Umowy na telefon co dwa lata nie zamierzam czytać.
A do czego służy ta podstawka?
Do podłączenia telefonu do monitora lub TV, a także umożliwia podłączenie klawiatury i myszy i tworzy z telefonu taki bieda komputer. W przyszłości, podobnoż, będzie można na nim postawić Linuxa.
Nie dziwota, skoro android już jest postawiony na jądrze linuxa.
Czytanie i analizowanie tej umowy nie uszczęśliwiłoby kuriera.
Ad 1. film:
A) Termometru, tak jak porteru – nieżywotnie mają końcówkę „u”, żywotne „a”. Dlatego poprawnie powinno się mówić „nie dostałem SMS-u” a nie „nie dostałem SMS-a”.
B) Czy do gotowania przed zacieraniem lałeś ciepłą czy zimną wodę? Dlaczego? 🙂
Ad. 1, ale nie mogłem znaleźć młotka, klucza, kilofa, a przecież są nieżywotne.
Ad. 2. lałem wodę o temp. otoczenia, z filtra, a później zimną.
Ad ad 2. A nie lepiej ciepłą? Krótsze podgrzewanie by było.
PS. „Ad” to nie skrót tylko z łaciny „do” – w znaczeniu „w odniesieniu do punktu”, dlatego po nim nie stawiamy kropki.
Ciepła idzie przez zmiękczacz, ale nie przez filtr. Może być nieco słona, więc IMO nie nadaje się.
Ad ad 1. odmiana termometru a co do tych reguł to oczywiście to tak bardzo schematycznie napisałem (i tak sobie zazwyczaj tłumaczę) bo w jęz. polskim są one bardziej skomplikowane (i z wieloma wyjątkami) – jak wszystko 😛 – http://www.ekorekta24.pl/dopelniacz-liczby-pojedynczej-rzeczownikow-rodzaju-meskiego-koncowka-a-czy-u/
A z takich hintów przyśpieszających jeszcze produkcję, to ja ostatnio robię od razu zacieranie w fermentorze z którego będę filtrował (z wężykiem z oplotu na dole). Wlewam tam odpowiednio gorącą wodę, wrzucam słody, mienszam a po godzinie zlewam i w Twoim przypadku jedno mycie garnków by było mniej.
3. Czy sypanie chmielu przed jeszcze zagotowaniem nie podniesie znacząco goryczki w porównaniu do wrzucenia na początku gotowania (w 60′)?
Po obejrzeniu całości widzę, że takie podejście na odpierdziel bardzo Ci odpowiada 😛
Takie punkrockowe. Tak, odpowiada.
Mam nadzieję, że Wojtek F. nie podziela tego podejścia i jednak w Widawie robicie „po bożemu” 😉
Myślę, że w Wojtku ta punkowa dusza też gra. Może w innych obszarach, ale jednak.
To żadne punkowe warzenie, po prostu mu się nie chce, gdyby nie współpraca to miałby jedną warkę rocznie na koncie i to z braumeistera. Taka jest prawda i trudno z tym polemizować.
Wiesz, ja to wiem, Ty to wiesz, myślę, że nawet i Tomek to wie, ale PR-owo to zawsze lepiej to brzmi powiedzieć, że to pankowa dusza niż nie chce mi się z tym pier..lić i wolę se posiedzieć i do Was pogadać i popić 😛
Teraz już wiem skąd powiedzenie „punk się nigdy nie pierdoli” niech to zrobią inni. 😛
No ale przecież ja to otwarcie mówię. Nie mam czasu na warzenie, nie mam motywacji do warzenia, nie wypijam tego piwa, więc nie wiem jaką tu Amerykę odkryłeś. Warzę tylko po to, żeby nagrać film.
I tak działają profesjonaliści, żadnych emocji, żadnego dorabiania ideologii, liczy się tylko efekt i profit. I ja to szanuję. 😀
I to jest Marcinie twój komentarz nr 1000 na blogu blog.kopyra.com. Oczywiście na tym koncie, bo sporadycznie używasz też chyba innego. Dziękuję! Ku Chwale Polskiego Kraftu!
Kurwa to zajebiście, aż się popłakałem 😀 Co wygrałem?
Ależ ja nie używam żadnego innego, widocznie ktoś inny się pode mnie podszywa.
To może mi się coś popieprzyło myślałem, że widziałem, jakiś inny awatar i email.
O kurcze, kongratulejszon 😀
Ja muszę trochę przyspamować aby Cię trochę dogonić 😛
Aktualnie masz 716 komentarzy.
Tym większy szacunek, że tolerujesz na swoim blogu kogoś kto notorycznie się z Tobą nie zgadza, ja bym na Twoim miejscu gościa dawno pogonił 😛
Polecam „Słownik gramatyczny języka polskiego”: http://www.sgjp.pl.
Tomku, a co myślisz o chmieleniu w siateczkach muślinowych? Nie ma takiego problemu z farfoclami w brzeczce. I drugie pytanie, czy jeśli zadaję drożdże w temperaturze 28-30 stopni, to popełniam błąd? Fermentacja rusza mi szybciej, nie trzeba tyle chłodzić, bo jak wiadomo najdłużej zbija się te końcowe stopnie.
Siateczki tylko do szyszki, granulat się zbryla. Tak 28-30C to za wysoko. Powstają estry i wyższe alkohole.
A ja mam pytanie takie-jak to w końcu będzie?Po burzliwej miało być chłodzone i konsumowane.Z filmu zorientowałem się,że trzeba nagazować tradycyjnie i ma być jeszcze cicha.Zatem kiedy ta konsumpcja?
Nie no, po burzliwej, robimy cichą i chmielimy na zimno obłędną ilością chmielu, znaczy 60g na 9l. 😀 Prawdopodobnie przetestuję jednak ten keg bez refermentacji, bo jeden z widzów powiedział, że się da.
Jeśli było na lajwie to sorry,łatwo coś zgubić z trzech godzin ale tej cichej ile?Tydzień skoro short&shoddy?Bo jaram się tym jak pleban na nowego ministranta,jeżeli jest to możliwe,żeby w ciągu 2-3 tyg.zmajstrować piwo z zacieraniem to było by coś wspaniałego:D
7+7.
nie widzę tego zestawu na BA