W kolejnym odcinku autovlogu o wyższości rosyjskiego gazu nad polskim węglem, problemach pierwszego świata z wyborem telefonu i odpowiedniego do niego case’u oraz rysowaniu.
Uwaga: o piwie bardzo mało, prawie, że zero. [ZERO IBU]
Chciałem obejrzeć coś interesującego, nawet jeśli tematyka piwna byłoby przerywnikiem treści, ale po bodaj sześciu minutach się rozłączam. Autor może być poniekąd dumny, bo wziąłem do serca jedną z jego rad z jakiegoś poprzedniego filmu – rady nieco w stylu Coelho, ale wartościowej – by nie tracić czasu na coś nietwórczego i nieuczącego. I nie mojego. Popijając dziwaczny czerwony lager z Kościerzyny przed snem, znajdę inną niby-aktywność.
Było sporo jakościowych problemów livestreamu na Note, ale mnie najbardziej wnerwiała praca mikrofonu. Praktycznie w każdym ujęciu o wiele wyraźniej było słychać ludzi siedzących i rozmawiających po drugiej stronie kamery niż tych z którymi rozmawiałeś. Strasznie to przeszkadzało. Zamiast wyraźnej rozmowy cały czas śmichy,chichy jakiś dziewczyn, gadki podpitych gości, głosy sprzedających piwo i mówiących klientom o ich rodzajach itp. Nie wiem czy Note ma dwa mikrofony – osobno dla każdej kamerki, ale jeśli tak to może warto jakoś zasłonić czy zakleić ten który zbiera przód. Video też było dużo gorsze niż wcześniej, momentami straszna pikseloza. Szczególnie jak byłeś w ruchu. Zatrzymywałeś się do zdjęcia czy podpisu książki, obraz łapał ostrość. Nie wiem czy to wina telefonu czy jakości internetu.
Tak, nie chwaląc się, jam je stworzył. ?
Tak, to byli Władcy umysłów. Nie wiem czy tamte dwa oglądałem. Zresztą problem jest taki, że tych Władców Umysłów oglądałem drugi raz i miałem uczucie teżeve ale zakończenia nie kojarzyłem.
Natomiast obejrzałem kolejne dwa odcinki Opowieści Podręcznej i ryje banię.
Tak na Putina jechał, a ruski gaz będzie ciągnął.
Jak ruski, jak skroplony z Ameryki od Donalda. ?
Ale drogi bo z umowy średnioterminowej, a poza tym Donald to podobno psychol i prowadzi Amerykę do ruiny.
Chciałem obejrzeć coś interesującego, nawet jeśli tematyka piwna byłoby przerywnikiem treści, ale po bodaj sześciu minutach się rozłączam. Autor może być poniekąd dumny, bo wziąłem do serca jedną z jego rad z jakiegoś poprzedniego filmu – rady nieco w stylu Coelho, ale wartościowej – by nie tracić czasu na coś nietwórczego i nieuczącego. I nie mojego. Popijając dziwaczny czerwony lager z Kościerzyny przed snem, znajdę inną niby-aktywność.
Jeszcze parę takich filmików i człowiek na Docenta się będzie musiał przerzucić:P
A to będzie Armagedon…
Ale nie ma obowiązku oglądania każdego filmiku…
Dzięki że mi powiedziałeś bo bym nie wiedział…
Mam telefon z Androidem i bez problemu działa logowanie do mBanku za pomocą linii papilarnych. Fakt, że nie jest to Samsung, ale to o usługę idzie 😉
Wiem, wiem. Jest logowanie palcem.
13:05 „gubił, co się dzieje, nie działał głośnik, nie nagrywało, nie wiadomo co się dzieje, w imię Ojca i Syna i Ducha Św.”!
Było sporo jakościowych problemów livestreamu na Note, ale mnie najbardziej wnerwiała praca mikrofonu. Praktycznie w każdym ujęciu o wiele wyraźniej było słychać ludzi siedzących i rozmawiających po drugiej stronie kamery niż tych z którymi rozmawiałeś. Strasznie to przeszkadzało. Zamiast wyraźnej rozmowy cały czas śmichy,chichy jakiś dziewczyn, gadki podpitych gości, głosy sprzedających piwo i mówiących klientom o ich rodzajach itp. Nie wiem czy Note ma dwa mikrofony – osobno dla każdej kamerki, ale jeśli tak to może warto jakoś zasłonić czy zakleić ten który zbiera przód. Video też było dużo gorsze niż wcześniej, momentami straszna pikseloza. Szczególnie jak byłeś w ruchu. Zatrzymywałeś się do zdjęcia czy podpisu książki, obraz łapał ostrość. Nie wiem czy to wina telefonu czy jakości internetu.
Jest jeszcze teoria, że wina apki pod andka, która pod iOS jest lepiej napisana.
A te malunki to wszystko Twoje twórczości?!
Film to pewnie ten: Władcy umysłów.
Polecam z filmów opartych na twórczości Dicka te dwa (trochę mniej znane): Impostor: Test na człowieczeństwo i Zapłata (Paycheck) oraz wyśmienity (moim zdaniem – koncepcyjnie) serial The Man in the High Castle [Człowiek z Wysokiego Zamku].
Tak, nie chwaląc się, jam je stworzył. ?
Tak, to byli Władcy umysłów. Nie wiem czy tamte dwa oglądałem. Zresztą problem jest taki, że tych Władców Umysłów oglądałem drugi raz i miałem uczucie teżeve ale zakończenia nie kojarzyłem.
Natomiast obejrzałem kolejne dwa odcinki Opowieści Podręcznej i ryje banię.
Co do tych opowieści przeczytałem jakiś opis i raczej nie moja bajka.
Co do malunków to gratuluję, bo wyglądają pro 🙂