Goryczka moim zdaniem za wysoka, jak na inne doznania jakie oferuje to piwo, natomiast moje odczucia jeśli chodzi o smak, to jakieś skojarzenie ze sztucznymi gumami z PRL-u…
Sugerowanie jakoby chłopaki z Alebrowaru mieli posłużyć się aromatem myślę że musiało tam kogoś zaboleć. Lepiej nie roztrząsać tego tematu jeśli nie ma się informacji z pierwszej ręki. Trochę to nie fair.
A co ma do tego czy je piłem czy nie? Jeśli Ty nie byłeś w stanie stwierdzić czy są tam aromaty to ja tym bardziej tego nie zrobię, ale oczywiście nie przeszkadzało o tym napomknąć. A w ogóle to masz dziwną manię odpowiadania pytaniem.
Smutek w AleBrowar …
Goryczka moim zdaniem za wysoka, jak na inne doznania jakie oferuje to piwo, natomiast moje odczucia jeśli chodzi o smak, to jakieś skojarzenie ze sztucznymi gumami z PRL-u…
Sugerowanie jakoby chłopaki z Alebrowaru mieli posłużyć się aromatem myślę że musiało tam kogoś zaboleć. Lepiej nie roztrząsać tego tematu jeśli nie ma się informacji z pierwszej ręki. Trochę to nie fair.
Piłeś to piwo?
A co ma do tego czy je piłem czy nie? Jeśli Ty nie byłeś w stanie stwierdzić czy są tam aromaty to ja tym bardziej tego nie zrobię, ale oczywiście nie przeszkadzało o tym napomknąć. A w ogóle to masz dziwną manię odpowiadania pytaniem.
Napomknąłem, bo smakowało sztucznie. Smakowało, jakby dodano sztucznych aromatów. To był powód.