Tomku, nie jestem ekspertem, ale tak na logikę nie wydaje mi się, żeby dym, którym wędzi się słód mógł konserwować piwo tak, jak inną żywność. W przypadku wędliny czy sera wędzenie to jest ostatni etap obróbki, który ma za zadanie utrwalić produkt, natomiast słód wędzony podlega gotowaniu, następnie otrzymana w wyniku tego brzeczka fermentuje i dopiero mamy gotowe piwo. Od tego dymu do piwa droga jest więc daleka.
Piwa kwaśne i wędzone to wyjątki, które można leżakować pomimo niższego alkoholu, dlatego te grodziskie wytrzymało 30 lat pomimo tego, że to słabe piwo i na dodatek pszeniczne.
Nie wiem chłopie co je konserwuje, czy to słód, czy coś innego z tych słodów, ale faktem potwierdzonym empirycznie jest to, że piwa wędzone można leżakować pomimo alkoholu mniejszego niż 8 procent.
Czy można leżakować piwa w puszce czy nie? Jeśli można to jak długo ?
Alkohole przekształca się w aldehydy, a te w kwasy karboksylowe. Proces łączenia się alkoholi z kwasami karboksylowymi to proces estryfikacji, w takim procesie powstają estry, które odpowiadają za aromaty – np. octan izoamylu, który w piwach pszenicznych daje aromat bananów.
Witaj Tomku , pytanie niezwiązane z treścią tego materiału , ale po prostu jestem ciekaw odpowiedzi więc pytam pod ostatnim nagraniem. Problematyczny jest dla mnie ten szereg styli IPA , Triple IPA , AIPA itd. A sprowadza sie to do pytania która z pochodnych tego stylu , rodzajów cechuje sie największą cytrusowością i słodyczą? Bo są to najbardziej pożądane dla mnie cechy, każdy na swój sposób? Będę wdzieczny za odpowiedź
Może uważnie nie oglądałem, ale chciałbym się dowiedzieć czy jest sens leżakować duble, jasne triple czy bursztynowe quadruple. Z jednej strony to piwa jasne czyli nie ma, a z drugiej są mocne. Czyli jak to z nimi jest?
Pleśń nie może przeniknąć przez szkło. Co najwyżej przez korek. Ale to by musiał cały korek zapleśnieć. Innymi słowy – oczywiście można pić takie piwo.
A ja mam pytanie z innej beczki. Co będzie się działo z piwem, które jest przechowywane w wyższej temperaturze ? Czy się po prostu zepsuje, jeżeli tak to w jaki sposób (z alkoholu wytworzy się ocet, flora bakteryjna, pleśń, coś innego), czy to będzie miało tylko wpływ na smak. Kilka piw czekało u mnie na swoją kolej po prostu w szafce w domu. Po roku w temp pokojowej nic się z nimi nie stało, ale ciekawy jestem co mogło się zadziać, bo pare jeszcze czeka na swoją kolej (RISy, Portery)..
Jeśli piwo nie jest zakażone, to nie powinno ani skwaśnieć, ani spleśnieć. Przede wszystkim może się utlenić w przykry sposób – miodowo, karmelowo, mokry karton. Jeśli są w nim żywe drożdże, mogą się pojawić nieprzyjemne estry w kierunku – ruski szampan za 5 zł.
Ja jiz urok trzymam niektore piwa w szafce w domu i kondycja tych piw jest na bardzo wysokim poziomie. Takze nie ma co sie bac- mozna piwa trzymac w domu w szafce
Witam,
Ostatnio sprawdzałem sobie stan moich piw i zauważyłem, że posiadane przeze mnie Chateau od Artezana jest przydatne do końca czerwca (b.r.), przy czym jest to piwo niepasteryzowane i niefiltrowane. I tu moje pytanie – czy flanders tego typu z czasem będzie tracił?
Pozdrawiam!
Witam,
Leżakuję w swojej biblioteczce kilka rodzai piw, o tak sam z siebie, bez zaczerpnięcia jakiejkolwiek wiedzy… mam już 82 lata, a moje piwka są tylko o lat 20 młodsze od mojej skromnej osoby. Najgorsze jest to, że w wieku 63 lat miałem 5 zawałów i od tego czasu nie mogę pić alkoholu, czy piwa tak długo leżakowane mi zaszkodzom, i czy będą smakować bananem, bo ja bananów nie lubiem i czy czekać, aż będą smakować śliwką, czy już jest na to za późno i tym bananem muszę się zadowolić?
Tomek chcę uważać portera bałtyckiego i zadać mu płatki dębowe na kilka tygodni. Pytanie moje czy takie piwo nadaje się bezpośrednio do butelki czy mu glukozy dorzucić.
Witam Panie Tomku. Posiadam Heinekena w puszce 330 z datą ważności 2008. 07 przywieziony z Tajwanu i posiada nawet Chińskie litery. Czy takie piwo można wypić?
Witam. Nie wiem czy ktos tu jeszcze zagląda, ale chcialem zapytac o lezakowanie piwa jasnego mocnego. Wiem, ze lezakuje sie glownie portery, ale w sumie nie wiem jak sie to odnosi do piwa mocnego, ale jasnego. Wlasnie zaopatrzylem sie w:
Westmalle Tripel 330 ml
Chimay Tripel 330 ml
Chimay Blue Cap 330 ml
Rochefort 8, 330ml
Rochefort 10
Trappe Tripel 750 ml
La Trappe Quadrupel 750 ml
Czy któreś z nich nada sie do lezakowania?
Tomku, nie jestem ekspertem, ale tak na logikę nie wydaje mi się, żeby dym, którym wędzi się słód mógł konserwować piwo tak, jak inną żywność. W przypadku wędliny czy sera wędzenie to jest ostatni etap obróbki, który ma za zadanie utrwalić produkt, natomiast słód wędzony podlega gotowaniu, następnie otrzymana w wyniku tego brzeczka fermentuje i dopiero mamy gotowe piwo. Od tego dymu do piwa droga jest więc daleka.
Piwa kwaśne i wędzone to wyjątki, które można leżakować pomimo niższego alkoholu, dlatego te grodziskie wytrzymało 30 lat pomimo tego, że to słabe piwo i na dodatek pszeniczne.
Jak obrazowo ujął to ktoś w komentarzu na YouTube
„mlexone1 godzinę temu
Serio myślisz że piwo na wędzonych słodach je konserwuje? Czyli zupa gotowana z wędzoną kiełbasą jest bardziej trwała?”
Nie wiem chłopie co je konserwuje, czy to słód, czy coś innego z tych słodów, ale faktem potwierdzonym empirycznie jest to, że piwa wędzone można leżakować pomimo alkoholu mniejszego niż 8 procent.
Czy można leżakować piwa w puszce czy nie? Jeśli można to jak długo ?
Mozna. Ale pytanie co chcesz osiagnac. I zalezy jeszcze co. Ale ja nie widze oporow aby trzymac np porter lodzki 10lat poza termin.
Pytanie tylko czy dojdzie w nim do utlenienia, piwo do puszki jest nalewane w atmosferze gazu obojętnego, muszę poleżakować łódzki.
Dojdzie do utlenienia, roczny argus porter to jest piwo o klasę jak nie dwie wyżej od świeżego.
Wino lezakujemy poziomo po to by korek był cały czas mokry i nie wysychal, a co za tym idzie powietrze nie dostawalo się do wina.
Alkohole przekształca się w aldehydy, a te w kwasy karboksylowe. Proces łączenia się alkoholi z kwasami karboksylowymi to proces estryfikacji, w takim procesie powstają estry, które odpowiadają za aromaty – np. octan izoamylu, który w piwach pszenicznych daje aromat bananów.
Witaj Tomku , pytanie niezwiązane z treścią tego materiału , ale po prostu jestem ciekaw odpowiedzi więc pytam pod ostatnim nagraniem. Problematyczny jest dla mnie ten szereg styli IPA , Triple IPA , AIPA itd. A sprowadza sie to do pytania która z pochodnych tego stylu , rodzajów cechuje sie największą cytrusowością i słodyczą? Bo są to najbardziej pożądane dla mnie cechy, każdy na swój sposób? Będę wdzieczny za odpowiedź
IPA słodka? Żadna IPA nie powinna być słodka.
A jakaś Fruit IPA? 😉
Ja mam wrażenie, że wiele porterów bałtykich nawet po rocznym leżakowaniu traci sporo ciała, zwłaszcza że w Polsce spora część jest filtrowana.
W jaki sposób? Jest dokładnie odwrotnie, nuty utlenienia dodają wrażenie większego ciała.
czyli generalnie lepiej nie leżakować 😛
Może uważnie nie oglądałem, ale chciałbym się dowiedzieć czy jest sens leżakować duble, jasne triple czy bursztynowe quadruple. Z jednej strony to piwa jasne czyli nie ma, a z drugiej są mocne. Czyli jak to z nimi jest?
Można leżakować, ale na cuda bym nie liczył.
Quadruple są lepsze do leżkowania niż portery bałtyckie.
Na etykietach kilku Belgów leżakowanych piwnicy pojawiła się pleśń. Czy można spokojnie pić takie piwo, czy pleśń mogla przeniknąć do środka?
Pleśń nie może przeniknąć przez szkło. Co najwyżej przez korek. Ale to by musiał cały korek zapleśnieć. Innymi słowy – oczywiście można pić takie piwo.
Dzięki za odpowiedź, na korku nic nie widać, chyba, że coś jest od środka. Mam nadzieję, ze będzie w porządku.
A ja mam pytanie z innej beczki. Co będzie się działo z piwem, które jest przechowywane w wyższej temperaturze ? Czy się po prostu zepsuje, jeżeli tak to w jaki sposób (z alkoholu wytworzy się ocet, flora bakteryjna, pleśń, coś innego), czy to będzie miało tylko wpływ na smak. Kilka piw czekało u mnie na swoją kolej po prostu w szafce w domu. Po roku w temp pokojowej nic się z nimi nie stało, ale ciekawy jestem co mogło się zadziać, bo pare jeszcze czeka na swoją kolej (RISy, Portery)..
Jeśli piwo nie jest zakażone, to nie powinno ani skwaśnieć, ani spleśnieć. Przede wszystkim może się utlenić w przykry sposób – miodowo, karmelowo, mokry karton. Jeśli są w nim żywe drożdże, mogą się pojawić nieprzyjemne estry w kierunku – ruski szampan za 5 zł.
ok, dzięki za odpowiedź, to już wiem, skąd w Potiomkinie mi się wziął miód gryczany 😉 właśnie jedno jakoś nienajlepiej przetrwało próbę czasu.
Ja jiz urok trzymam niektore piwa w szafce w domu i kondycja tych piw jest na bardzo wysokim poziomie. Takze nie ma co sie bac- mozna piwa trzymac w domu w szafce
Witam,
Ostatnio sprawdzałem sobie stan moich piw i zauważyłem, że posiadane przeze mnie Chateau od Artezana jest przydatne do końca czerwca (b.r.), przy czym jest to piwo niepasteryzowane i niefiltrowane. I tu moje pytanie – czy flanders tego typu z czasem będzie tracił?
Pozdrawiam!
Witam,
Leżakuję w swojej biblioteczce kilka rodzai piw, o tak sam z siebie, bez zaczerpnięcia jakiejkolwiek wiedzy… mam już 82 lata, a moje piwka są tylko o lat 20 młodsze od mojej skromnej osoby. Najgorsze jest to, że w wieku 63 lat miałem 5 zawałów i od tego czasu nie mogę pić alkoholu, czy piwa tak długo leżakowane mi zaszkodzom, i czy będą smakować bananem, bo ja bananów nie lubiem i czy czekać, aż będą smakować śliwką, czy już jest na to za późno i tym bananem muszę się zadowolić?
Wszystko zależy od stylu. Jeśli to jasne pełne, to cudem będzie jeśli nie będą skwaśniałe. Porter bałtycki mógłby zaś pokazać śliwkę taką, że ho ho.
Tomek chcę uważać portera bałtyckiego i zadać mu płatki dębowe na kilka tygodni. Pytanie moje czy takie piwo nadaje się bezpośrednio do butelki czy mu glukozy dorzucić.
Witam Panie Tomku. Posiadam Heinekena w puszce 330 z datą ważności 2008. 07 przywieziony z Tajwanu i posiada nawet Chińskie litery. Czy takie piwo można wypić?
Witam. Nie wiem czy ktos tu jeszcze zagląda, ale chcialem zapytac o lezakowanie piwa jasnego mocnego. Wiem, ze lezakuje sie glownie portery, ale w sumie nie wiem jak sie to odnosi do piwa mocnego, ale jasnego. Wlasnie zaopatrzylem sie w:
Westmalle Tripel 330 ml
Chimay Tripel 330 ml
Chimay Blue Cap 330 ml
Rochefort 8, 330ml
Rochefort 10
Trappe Tripel 750 ml
La Trappe Quadrupel 750 ml
Czy któreś z nich nada sie do lezakowania?
Rocheforty, Chimay Blue, La Trappe Quadrupel możesz trzymać ile dusza zapragnie. Pozostałe nie więcej jak 2 lata.
Dzięki za szybką odpowiedź. Czyli jasnych piw, nawet mocnych, nie ma sensu przetrzymywac?
Bursztynowe jak Barley Wine można. Po drugie można kwasy, szczególnie lambiki, ale też berlinery. Natomiast triple nie przechowują się dobrze.
Jeszcze mam pytanie odnosnie Rochefort 8. Na etykiecie jeet napisane, że to piwo jasne. Ty piszesz, że mozna je lezekiwac. Czy aby na pewno?
Po jakiemu masz napisane, że jasne? Może importer się walnął. Jak dla mnie jest ciemne.