Dalszy ciąg moich degustacji na Warszawskim Festiwalu Piwa, to browar Nepomucen (Break Oatmeal IPA, Orange Pale Ale i Wiśbier) oraz druga wizyta na stoisku Artezana (odświeżone Maczjato i nowa warka Preparatu). To cały czas piątek.
Dalszy ciąg moich degustacji na Warszawskim Festiwalu Piwa, to browar Nepomucen (Break Oatmeal IPA, Orange Pale Ale i Wiśbier) oraz druga wizyta na stoisku Artezana (odświeżone Maczjato i nowa warka Preparatu). To cały czas piątek.
Udało Ci się Tomku dostać Jopena? A drugie pytanko: będzie jeszcze film z WFP?
Będzie. Dużo.
wiśnia świeża czy mrożona? a czy świeża nie wniesie czasem potencjalnego zakażenia? bo w zamrażalniku zawsze coś będzie wybite 🙂
Craftowe Piwo to bronicie a o Craftowej kawie mówcie,że dla Hipsterów. Pozdrawiam
Hipokryci…
Nie craftowe, tylko kraftowe.
Nie kraftowe, tylko rzemieślnicze.
Trochę hipokryzja, piwo musi być kraftowe, a kawa musi być tradycyjna…
Tradycyjna to jest plujka. A nie kawa z ekspresu ciśnieniowego. To po pierwsze, a po drugie co ma kawa do piwa?
Np. coffee stouta 🙂
A piwo tradycyjne to lager, a nie jakiś stout czy AIPA.
No tak. To tak samo, jakby beer geek powiedział, że nie przepada za kwasami, bo woli IPA. Tak samo ja nie przepadam za aeropressem, a wolę mocniej paloną z ciśnienieniowego, która zwykle ma też mniej kofeiny, co jest dla mnie na plus.