Kolejny odcinek serii [Piwne Style], czyli saison, za Oceanem zwany Farmhouse Ale. Z czego się wywodzi, jak dziś jest interpretowany, w jakim kierunku zmierza. Saison to bardzo ciekawy przykład jak Piwna Rewolucja wraca do korzeni, choć modyfikuje je na własną modłę.
A jeszcze dziś Saison z Kuźni Piwowarów z Olbrachta wg receptury Wiktora Staszewskiego.
O tym stylu juz byla mowa apropo Żywca Saison.
Ale to było w starej formule.
Czekałem na piwne style. Nareszcie, dwa materiały z tej kategorii w tak krótkim czasie. Dziękuję, i proszę o więcej ;).
dołączam się do podziękowań i prośby
fajna seria, można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy
Kopyr- mógl byś powiedzieć które saisony z Belgii są słodkie ?
Ja ze swojej strony polecam Fantome- Pissenlit, nie jest tanio ale piwo górnolotne
A czy występują saisony na zasypie 100% pszenica (słodowana)? Czy drożdże na takiej „bazie” też dadzą ciekawe efekty?
Główny problem to filtracja i ewentualnie zmętnienie białkowe, dla drożdży nie jest to żaden problem.
Co do filtracji to dostałem hinta, żeby użyć łuski gryczanej (jeśli chodzi o domowe wyroby).
A to zmętnienie, oprócz wyglądu, jakoś wpływa na smak czy trwałość piwa?
Witam forumowiczów. Aż dziwie się że piszę post. Jest to mój pierwszy w życiu. Zawsze siedzę biernie i obserwuję
postanowiłem tutaj dodać swoją cegiełkę ponieważ w tym miesiącu zacznę swoją przygodę z warzeniem domowym. Będzie to saison 14 stopni Blg z curacao. Zamówiłem zestaw do domu. Przeczytałem książkę o piwie i wciąż wszystko było nie jasne. Oglądałem YouTube jednak ciężko było oddzielić ziarno od plewu gdyż moje doświadczenie było zerowe. Porzuciłem temat jednak po miesiącu znalazłem film „Warzę z Kopyrem”. Po tym filmie odważę się uwarzyć moją pierwszą warkę. Gdyby nie pan Tomasz Kopyra to bym temat zamknął. Trzymajcie kciuki
w lutym dodam tutaj post jak mi poszło
tak poza tym dobra książka panie Tomaszu. Wczoraj skończyłem czytać. Może jestem zacofany ale nigdy nie czytałem książki interaktywnej. Naprawdę świetnie się czytało a zarazem oglądało.
widziałem pare sposobów chłodzenia piwa. Nie pamietam w której książce czytałem ale chyba było coś o wadzie piwa z powodu zbyt szybkiego chłodzenia. Zamierzam piwo chłodzić chłodnicą szklaną. Mam błogosławieństwo ? 
Tak przy okazji zadam pytanie odnośnie warzenia
Pozdrawiam !!
Adam Stefaniak ze Sztokholmu
Nie ma wady powodowanej przez zbyt szybkie schładzanie brzeczki. Są wady powodowane przez zbyt wolne chłodzenie. Możliwe, że chodziło o schładzanie fermentującego piwa, to wówczas tak, może się pojawić diacetyl.
Z własnego doświadczenia powiem Ci, że filmy „warzę z Kopyrem” są bardzo przydatne i warto sobie je ściągnąć na dysk i w krytycznym momencie przypomnieć co w danym momencie zrobić
PS. Zestaw z ekstraktów czy od razu hardcorowo z zacieraniem?
Na harcora
3 przerwy 