A ja właśnie bardzo truskawkowe odczucia miałem po wczorajszej degustacji tego piwa. Ale jest ono niezaprzeczalnie świetne. Od razu mi przypomniało kefir z truskawkami u babci na wsi 🙂
Mówiąc, że Polska słynie z truskawek od razu pomyślałem o reportażu w trójce sprzed miesiąca. Podobno jesteśmy jednym z największych producentów borówki amerykańskiej na świecie.
Jestem strasznie ciekaw jakby to wyszło. Ostatnie piwo w tym klimacie, które pamiętam to Cerna Hora ze swoim jagodowym, które było przystępne wg mnie.
Kopyr, coś więcej jakie pozycje pojawiały się w tej kategorii ?
Może na wadliwe trafiłem ale to piwko wylądowało w kanale po 2 łykach… kwaśne, z nutami brudnej szmaty i truskawki z kanalizacji … i na drugie szkoda kasy by sprawdzić czy to przypadek czy nie.
Nie tylko laktoza, jeszcze jest ksylitol i stevia którą drożdże nie ruszają.
Tylko że te dwa wspomniane przez Ciebie to już nie cukry
A ja właśnie bardzo truskawkowe odczucia miałem po wczorajszej degustacji tego piwa. Ale jest ono niezaprzeczalnie świetne. Od razu mi przypomniało kefir z truskawkami u babci na wsi 🙂
A co tak ostatnio bez bluskrina? Czyżby się podarł?
Czemu ostatnio browary zaczęły pisać o granulatach? Czyżby jakieś nowe przepisy czy co?
PS. Chyba pierwszy raz przy pokazywaniu kapsla z browaru Jana Olbrachta nie dodałeś, że za niego „wyginęła szlachta” 😛
Dobrze, że przypomniałeś. ?
Ja to codziennie pamiętam, bo na jego ulicy mieszkam 😛
Mówiąc, że Polska słynie z truskawek od razu pomyślałem o reportażu w trójce sprzed miesiąca. Podobno jesteśmy jednym z największych producentów borówki amerykańskiej na świecie.
Jestem strasznie ciekaw jakby to wyszło. Ostatnie piwo w tym klimacie, które pamiętam to Cerna Hora ze swoim jagodowym, które było przystępne wg mnie.
Kopyr, coś więcej jakie pozycje pojawiały się w tej kategorii ?
Tomku, dostępne są receptury tych piw?
Może na wadliwe trafiłem ale to piwko wylądowało w kanale po 2 łykach… kwaśne, z nutami brudnej szmaty i truskawki z kanalizacji … i na drugie szkoda kasy by sprawdzić czy to przypadek czy nie.
Truskawka wnosi pewną kwaśność, ale bez przesady. Może coś poszło źle. U mnie było bardzo przyjemne.
Ale etykieta tego piwa to jakaś tragedia, jak portret pamięciowy sprawcy gwałtu.