Czy degustował już może z Was ktoś „Lubuskie Lato – Summer Ale” wg receptury Grzegorza Durtana? Moim zdaniem najlepsze z Browaru Witnica. Tomku polecam – może zmienisz zdanie o tym Browarze:)
Nie Tomku, ta aranżacja jest słaba. Tło jest jasne, a Ty do tego masz jasną koszulkę która się zlewa. To się źle ogląda. Coraz mniej jest klimatu blog.kopyra.com a coraz więcej sterylności piwnej reklamy.
Nie pasuje mi to do tematyki bloga. To jest blog o piwnej rewolucji, która działa na przekór koncernom, a Ty coraz mocniej sięgasz po ich ideologię, w której produkt musi wyglądać, żeby klient po niego sięgnął.
Kiedyś naprawdę długo opisywałeś piwo, jakie jest odczucie w ustach, czy piwo jest wytrawne, czy jest puste czy ma ciało, jak wypada na tle czegoś innego o podobnym profilu.
Dzisiejszy film jest bardziej jak degustacją przy okazji reklamy festiwalu, z której dowiaduje się, że to piwo klasy światowej.
Szkoda, że tak mocno upierasz się przy byciu tubą reklamową, a nie piwnym degustatorem – no ale też Cię rozumiem, za coś trzeba żyć.
Skąd taka zmiana wystroju studia? Jakoś dziwnie się to ogląda teraz – tak pusto, sterylnie, zupełnie nie pasuje do Twojego stylu. Pewnie idzie się przyzwyczaić, ale zdecydowanie nie będę jedynym mówiącym, że lepiej jeśli jest coś w tle
Dużą zaletą Twojego bloga jest klimat który tworzysz. Taka sterylność odbiera, moim zdaniem, swojskość jaką do tej pory emanował. Kapselki natomiast dodają smaczków, niczym chmiele nadające piwu aromat 🙂
Czy degustował już może z Was ktoś „Lubuskie Lato – Summer Ale” wg receptury Grzegorza Durtana? Moim zdaniem najlepsze z Browaru Witnica. Tomku polecam – może zmienisz zdanie o tym Browarze:)
PKP
Szkoda ze nie butelkują
nie wiem dlaczego uparłeś się na tło… bez tła. Nic ciekawego. Po drugie ten film jest wyjątkowo cicho nagrany.
Teraz masz tam taki kącik recytatroski 😉
Nie Tomku, ta aranżacja jest słaba. Tło jest jasne, a Ty do tego masz jasną koszulkę która się zlewa. To się źle ogląda. Coraz mniej jest klimatu blog.kopyra.com a coraz więcej sterylności piwnej reklamy.
Nie pasuje mi to do tematyki bloga. To jest blog o piwnej rewolucji, która działa na przekór koncernom, a Ty coraz mocniej sięgasz po ich ideologię, w której produkt musi wyglądać, żeby klient po niego sięgnął.
Kiedyś naprawdę długo opisywałeś piwo, jakie jest odczucie w ustach, czy piwo jest wytrawne, czy jest puste czy ma ciało, jak wypada na tle czegoś innego o podobnym profilu.
Dzisiejszy film jest bardziej jak degustacją przy okazji reklamy festiwalu, z której dowiaduje się, że to piwo klasy światowej.
Szkoda, że tak mocno upierasz się przy byciu tubą reklamową, a nie piwnym degustatorem – no ale też Cię rozumiem, za coś trzeba żyć.
Popieram całkowicie. Brak swojskości robi swoje. Filmik nie wygląda jak materiał z blogu blog.kopyra.com. Jedynie postać Kopyra do tego nawiązuje.
Skąd taka zmiana wystroju studia? Jakoś dziwnie się to ogląda teraz – tak pusto, sterylnie, zupełnie nie pasuje do Twojego stylu. Pewnie idzie się przyzwyczaić, ale zdecydowanie nie będę jedynym mówiącym, że lepiej jeśli jest coś w tle
Popłynąłeś chłopie z tą recytacją…
Tło bez tła, nowa jakość, bra klimatu starego bloga, szkoda
Wystrój odebrał całą ” kopyrowość „. Chyba się nie przyzwyczję.
A ja myślałem, że kopyrowość jest w kopyrze, a nie w kapselkach na ścianie.
Dużą zaletą Twojego bloga jest klimat który tworzysz. Taka sterylność odbiera, moim zdaniem, swojskość jaką do tej pory emanował. Kapselki natomiast dodają smaczków, niczym chmiele nadające piwu aromat 🙂
Słuchajcie, co Wy tu możecie sobie chcieć albo nie chcieć. Kopyr tak zadecydował i tak będzie 😉
Poczekaj, poczekaj, przyjdą dzisiaj Piwne Newsy dopiero będzie krzyk. 😉