[VLOG] i goniłem jak ten chart na arenie…

Krótko i na temat:

– Piwne Newsy w formule na żywo raz w tygodniu,
– 100 pytań do Kopyra normalnie nagrywane raz w tygodniu,
– Degustacje zagranicznych piw tylko i wyłącznie klasy światowej lub nietuzinkowych,
– Degustacje Polskich piw na bieżąco bez oczekiwania na recenzję kilka tygodni po premierze danego piwa
– Codzienne lub co drugi dzień vlogi podobne jak ten tylko że 10 minutowe, Daily vlog dość modna formuła obecnie na YT,
– Chociaż raz w miesiącu jakaś treść typowo dla piwowarów domowych, porady, nowinki etc.
– Zatrudnienie kogoś do pomocy przy obróbce materiałów które nie ukazują się codziennie a zabierają dużo czasu, materiały z wyjazdów, takie chociażby 100 pytań do Kopyra itp.
– Zrezygnuj z usług pana Mietka czy też Janusza, wyeksploatowałeś potencjał tych postaci, wymyśl coś nowego,

Jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy to się jeszcze wypowiem.

Na Twoim miejscu Tomku zrobiłbym dobrze przemyślaną ankietę ze wszystkimi swoimi formatami, czasem emisji, tym jak często materiały powinny się pojawiać. Będziesz miał pogląd na najbardziej wartościowe formaty dla ludzi, podpowiedź na czym warto się bardziej skupić. Może z czegoś zrezygnujesz, do tego daj ludziom możliwość odpowiedzi „inne” może ktoś podpowie nowy format. Sporo się da na pewno wyciągnąć również z analyticsa i youtube. Warto może pomyśleć również o odświeżeniu starych materiałów

Mysle, ze najwazniejsze sa te spacery. Stamtad przyjdzie inspiracja. Kwestia czasu i regularnosci. Siedzac na kanapie nic sie nie wymysli. Mnie interesuja degustacje. Chetnie to ogladam. Np. Imperium Prunum jest imperialne. Rzadzi i jest warte tych pieniedzy. Filmik tez. Znasz sie na rzeczy, wyczuwasz smaki i nie posuwasz kitow. Mnie urzekl Twoj tekst o Prunum – to piwo daje wszystko to, co obiecuje. Sam mowiles, ze zycie jest za krotkie zeby pic kiepskie piwo. Ja dzieki Tobie przestalem pic piwo z kufla i w zasadzie przestalem juz pic jasne pelne. Zasmakowalem w porterach. Zaczalem doceniac innosc dzieki Tobie.

Jestem za nagrywaniem mniej piwnych newsów i 100 pytań. Doceniam starania ale okazuje się,że mniej interesujące jest dla nas usłyszenie o paru nowych piwach niż to że wypijesz takie piwo i powiesz jakie są twoje odczucia. Bardzo polegam na Twojej opinii bo nie potrafie wymienić piwa, z którym byśmy się nie zgodzili a degustacji z polskich browarów jest coraz mniej. Co z tego, że jakies browary pojawiają się w każdych piwnych newsach jak ich piw nie ma na blogu albo wszystko znajduje się w materiale z jakiegoś festiwalu co też mi się osobiście nie podoba. Piwne newsy szybko się nudzą bo nikt za nimi nie nadąża, 100 pytań z powtarzającymi się pytaniami o podstawy warzenia, twój stosunek do behemota , to czy słuchasz muzyki klasycznej itp. nie nadają się do oglądania co drugi dzień z zaciekawieniem, zdecydowanie za mało masakrowania reklam, piw z Polski, 1000 ibu, 0 ibu i tym podobnych 🙂 oglądam Cię od 2 lat, filmy nagrywane na żywo włączam następnego dnia gotując obiad czy sprzątajc. A druga sprawa to studio… jak pojawił się test piw miodowych to pierwsza moja myśl była o tym, że wolałem poprzednie. W tym nowym siedzisz za bardzo przodem do widza jak w wiadomościach, jesteś zbyt blisko i zniknął klimat luźnego opowiadania o piwie co świetnie się ogladało gdy np. kupiłem piwo do degustacji i otwierałem je, piłem oglądając twój film. Nigdy nic nie komentowałem, nie potrafię ładnie pisać ale prosiłeś o opinie więc mam nadzieję że w jakiś sposób pomogę

Podobnie jak kolega wyżej od 2 lat nie opuściłem prawie żadnego filmu na YT i bardzo mi się podobały Twoje ostatnie inicjatywy.

Nie robił bym na Twoim miejscu od razu wielkiej rewolucji bo nie będziesz wiedział, które zmiany przyniosły skutek, a które nie.

Uważam, że aktualnie produkujesz za dużo materiałów i tu chyba jest problem. Zbyt duża częstotliwość i za długie. Zmniejszenie częstotliwości i jednoczesne wydłużenie odcinka przyniesie negatywny skutek ponieważ (mówię na swoim przykładzie) ludzie mają czasu aby oglądać 1h piwnych newsów. Materiał musi być krótki i zwięzły (zgodnie z Twoją początkową ideą).

Najbardziej podobają mi się materiały gdzie jest spontan. Ostatni film z wyjazdu do Japonii czad!!!

1000IBU i 0IBU też uwielbiam.

Ludzie czekają na warzę z Kopyrem!!! Znajomi oglądają Twój kanał i cały czas prowadzimy dyskusje kiedy w końcu warzenie. Jak ktoś już napisał może być warzenie z Widawy, też będzie mega interesujące.

Nie rezygnuj z degustacji przeciętnych piw, myślę, że fani chcą wiedzieć też na temat tych przeciętnych. Poza tym te które zrywają papę z dachu są zwykle ciężko dostępne wiec pożytek z tego taki że byłoby wiadomo o które się „bić”.

Zacząłem Cię oglądać, bo interesowałem się piwowarstwem domowym. Od Ciebie się tym zajawiłem. Teraz nie wynoszę od Ciebie żadnych „naukowych” informacji. Tego mi brakuje na blogu. Może jakaś nowa seria typu charakterystyka chmieli, interpretacja jakiegoś artykułu naukowego, ciekawych doniesień ze świata. Tak trochę bardziej naukowo spojrzeć na to piwo a nie tylko je degustować. O rozwój umysłowych chodzi.

Tomek, krótka piłka:

1. Piwne Newsy raz w tygodniu w starej formule.
2. Sto pytań do raz w tygodniu [nie live, tylko nagrane wcześniej]
3. Raz w tygodniu godzinny live.
4. Degustacje: Powrót do „Wybierz piwo Kopyrowi”. Podajesz 3, 5, 7 piw i degustujesz to, co ludzie chcą [i Ty też oczywiście].

I to jest ideał. Poprzyjcie mnie!

Szczerze mówiąc z degustacji oglądam tylko polskie piwa, które sam piję, po to, żeby porównać moje odczucia z opinią profesjonalnego sędziego. Felietony (1000IBU, 0IBU) bywają lepsze i gorsze, ale jest to jeden z niewielu typów contentu, który oglądam zawsze (live i VLOGi niekoniecznie). Więcej domowego piwowarstwa i fachowych faktów, a mniej piwnego snobizmu i wydurniania się (Janush, Mietek, itp.). Życzę powodzenia Panie Tomku.

To i ja się wypowiem.

Z mojej strony wygląda to tak:

– „100 pytań do Kopyra” na żywo to moim zdaniem była świetna formuła. Nawet nie chodzi o to, żeby to oglądać na żywo, a bardziej o to, że był kontakt z widzami i jak masz dobre pytanie to łatwiej się przebić, a nie czekać czasem kilka tygodni zanim zaczniesz odpowiadać na pytania spod odcinka pod którym było zadane.

– „Piwne Newsy” – nigdy mnie nie porywały, na żywo i tak często to już kompletnie nie. Ja bym zmienił tytuł na „Co za tydzień” (jak kiedyś w TVN) i nie starałbym się mówić o wszystkim tylko o tym co najciekawsze. Czyli nie newsy, bo się zajedziesz próbując informować o wszystkim, a bardziej ciekawostki czyli najciekawsze co dotarło do Ciebie w tygodniu i tyle. Będzie 15 minut najciekawszego z ciekawego raz na tydzień i będzie super.

– Vlogi, relacje, masakracje, 1000 IBU, 0 IBU to jest super, ale tego nie zaplanujesz, wiec na tym nie oprzesz. Idea regularnego vloga z gadaniem o czymśtam raczej sensu nie widzę.

– Degustacje bardzo lubię, ale faktycznie może nie tyle mniej co po prostu wybierać piwa ciekawe? Jakby jest hype na piw to robić relacje, a jak hype’a nie ma to poczekać na pierwsze recenzje w świecie, jak dobre to może wtedy zrobić. Fajnie też jak recenzja wychodzi w okolicach premiery piwa, bo czasem jest coś fajnego i nie zwrócisz na to uwagi do czasu recenzji, a jak ją zobaczysz to już dawno tego nie ma na półkach.

Co do piwnych newsów jak były raz w tygodniu to zawsze znalazłem czas żeby ten jeden odcinek w tygodniu obejrzeć, natomiast na krótsze odcinki a częściej nie zawsze znajdzie się czas a nadrabianie po kilka odcinków też trochę się nie chce

Tomku, nie rezygnuj z zamieszczania recenzji piw dobrych i średnich, przynajmniej z polskich browarów. Te piwa są dostępne i można sobie porównać własne doznania z Twoimi.
Jeśli będziesz zamieszczał recenzję tylko piw wybitnych/świetnych, to będzie jak z Prunum. Fajnie się oglądało, ale co z tego? Musiałem obejść się smakiem, prawdopodobnie jak 90% oglądających, bo piwo było praktycznie nie do dostania.

Pytania na żywo – świetna sprawa. Wróciłem do ich oglądania, bo poprzednia formuła trochę mnie znudziła.

Tomku,
Piwne newsy są potrzebne, wiem to po sobie bo głównie tam szukam informacji czego szukać i na co polować. Wiele osób nie ma czasu aby śledzić poczynania tych wszystkich browarów, w których już się pogubiłem a jeszcze 2 lata temu znałem większość na rynku. Tego jest za dużo żeby wszystko na bieżąco relacjonować, ale to może być tylko na Twoją korzyść.
Pomysłem jest trochę zmieniony format, gdzie raz w tygodniu krótko i zwięźle (15-20 minut) będziesz mówił o najciekawszych Twoim zdaniem premierach i imprezach, czego warto szukać i gdzie być. Masz największy zasięg w tym kraju wykorzystaj to na Twoją korzyść, niech browary same zaczną do Ciebie uderzać, aby się znaleźć w tym gronie. Żeby się przebić przez tą ilość premier będą musiały wykazać się czymś naprawdę wyjątkowym (ja juz nawet nie zwracam uwagi ze ktos wypuszcza nową IPĘ, szukam tego co mnie zaskoczy).

Fajnie by było gdybyś wrócił do warzenia, może nie wszystko krok po kroku już, ale taki tutorial dla średnio-zaawansowanych.

Co do degustacji, to może mniej, ale faktycznie to co jest bardziej w zasięgu przeciętnego miłośnika craftu+ perły nad perłami.

Sto pytań ma najwięcej sensu kiedy jest robione live, i to jest jedyny taki format. Taka prawdziwa interakcja, a nie jak zadajesz pytanie i czekasz przez kolejne trzy odcinki czy uda się uzyskać odpowiedź.

PS: Robisz kawał świetnej roboty!

Tomku,

ja chyba jako osoba, która po ostatnich zmianach zaczęła omijać część filmików będę chyba niezłym materiałem badawczym (liczby pokazują, że tych osób było więcej). Twoja pointa z 17. minuty nagrania jest najbardziej słuszna.

Na czym polega problem? Przede wszystkim jest to brak czasu. Twój styl jest niepowtarzalny i jeśli ktoś szuka blogera, który skondensuje informacje i wrażania nie popadając w dygresję, raczej nie powinien oglądać Twoich filmów 😉 Czy jest to wada? Moim zdaniem nie, pewnie zdaniem innych stałych widzów też nie. Nagle staje się to wadą, gdy nie mam czasu zobaczyć wszystkiego, co jest frustrujące, bo nigdy nie wiadomo co mnie omija.

Nie wiem jak to się stało, ale z piwnych newsów raz w tygodniu udało Ci się zrobić kilka filmów o tej samej długości 😉 Ja osobiście z chęcią bym to wszystko zobaczył, ale zwyczajnie mam swoje pasje i obowiązki, więc rozsądny czas jaki mogę poświęcić na oglądanie Kopyra to 20min i to też nie codziennie.
W ostatnim czasie zaczęły mi się Twoje filmiki nawarstwiać, miałem do nich wracać, ale skoro nie miałem czasu na bieżąco, to tym bardziej nie mam go teraz. Szkoda, bo pewnie kilka ciekawych rzeczy mi uciekło.

Reasumując – Twoje wnioski jak najbardziej słuszne. No może poza jednym – puszczanie tylko recenzji bardzo dobrych piw byłoby błędem! Czasem jest ciekawie posłuchać, że mocno hypowane piwo nie jest takie dobre albo zobaczyć coś z browaru, którego jeszcze nie było, nawet jeśli nie będzie to napój wybitny 😉

Przestałem oglądać te codziennie wrzutki newsów i 100 pytań. Mogą być na żywo (i tak oglądam na drugi dzień) i tylko raz w tygodniu.

Tomasz! Jeronie!
Właśnie sam się zastanawiałem ostatnio jak Ty z tym wyrabiasz i wyrobisz jak zacznie się 'sezon’. Przede wszystkim – degustacja bafometa i wiecej hopkinsa!(żart). A poważnie to wrzucaj sobie po 1 materiale na dzień,ja szczerze i tak nie mam czasu wiecej obejrzeć. Bardziej mnie interesuje to co dotyczy polskiego podwórka bo to jestem w stanie kupić,spróbować,porównać. 1 raz w tyg piwne niusy?super! (akurat to oglądałem namiętnie nawet 3x w tyg). Ps. co za różnica między livestream a 100 pytań do? to i tak sprowadza się do jednego:)na livestreamie ludzie Ci zadają pytania tak czy siak. Jestem w takim układzie za livestreamem 1 w tyg z degustacją w tle! poza tym jak zrobisz 3,4 degustacje zwykłę to będzie super! także spokojnie,calm down, rozluźnij poślady i będzie dobrze! Tylko mnie nie wk…j z hasłem Kopyr sie wypali bo Ci z Francji pieszo do tych Obornik przyjde i popamientosz!:) Pzdr Tomek miłego wieczora(u)?

Chciałbym, żebyś zrobił cykl, 1x w tygodniu – piwne style i w nim cechy smaku, składniki i historia i do tego podane typowe piwa tych gatunków, sporo tych stylów jest, to także pozwoli trafić do nowych widzów i zachęci do spróbowania nowego piwa, od czasu do czasu koźlaka możesz wypić 🙂 /duże zasługi edukacyjne będą Ci się należały.

Zacząłem oglądać twoje filmy próbując znaleźć jakieś informację dotyczące piwa schlenkerla rauchweizen. Idąc za ciosem obejrzałem serię „Warzę z Kopyrem”. Wkręciłem się w piwowarstwo domowe, potem doszły degustacje. Wydaje mi się że takie rzeczy dają jakąś wiedzę. Seria „Warzę z Kopyrem” – wiadomo, degustacje- możesz sobie porównać swoje doznania/ nauczyć się wad w piwie. Sto pytań do… – super sprawa. Piwne newsy – jak dla mnie słaba opcja, tracisz kupę czasu na przygotowanie materiału z informacją że jakiś browar wypuszcza kolejną apę, pilsa czy stouta- takie rzczy miały sens jak na rynku tego brakowało, teraz idąc do sklepu masz kilka/naście do wyboru. Co innego jak ktoś uwarzy jopejskie czy inny rarytas. Takie rzeczy powinny wychodzić max. 2 razy w miesiącu. Fajna sprawa gdybyś wrócił do korzeni i ponagrywał materiał dla piwowarów domowych, ale biorąc pod uwagę że misja numer 1 jest już spełniona- oni warzą(a jak nie to mogą zacząć, mają filmy), kolejny krok to takie „Warzę z Kopyrem” dla zaawansowanych – więcej niuansów, może sprzęt piwowarski (brewmeister/herm/riims itd). Dostał byś pewnie sporo ciekawych pytań (otwartych, dyskusyjnych) które mogłyby nawet twoją wiedzę poszerzyć 😉 – gadałbyś (tak jak lubisz, o rzeczach które lubisz) a nie koniecznie odpowiadałbyś po raz piąty na pytanie, Tomku po 3 dniach przestało mi bulgać, czy to źle? Osobiście wiedzy szukam na forach, ale chętnie zapytam o twoje zdanie w dyskusyjnych kwestiach. Tyle ode mnie, pewnie jestem w mniejszości, ale mniejszość też ma głoś…

Cześć. Jestem Twoim subskrybentem od dnia I festiwalu piw rzemieślniczych w Annopolu (czerwiec 2013), czyli całkiem sporo czasu. Byłem na tym festiwalu i smak Kuguara pamiętam, jakby to było dzisiaj ;), serio otworzył mi on oczy i kubki smakowe na nowe, które miało nadejść. Od początku subskrypcji, czyli od prawie 3 lat, obejrzałem raczej wszystkie Twoje filmy.(Nie tylko oglądam, ale też promuję – jestem też odpowiedzialny za wrzutkę pierwszego „Świątecznego Mietka” na joemonster.org). Uważam, że robisz zajebistą robotę, masz po prostu talent i pasję – a jeżeli te dwie rzeczy idą w parze, to musi być sukces.
Co do Twoich wątpliwości na temat materiałów, które zacząłeś wypuszczać po przenosinach do nowego studia – muszę przyznać, że jako stały, naprawdę najstalszy widz – nigdy nie oglądałem newsów na żywo. Oglądając je następnego dnia robiłem to raczej z nudów w pracy. Newsy wg mnie pojawiają się po prostu za często. Wiem, podjąłeś decyzję o codziennym informowaniu o nowościach, bo przecież jeżeli coś od 5 dni jest na facebooku, to już nie jest news… no ale nie dla wszystkich. Ja należę do tych, którzy jedyny kontakt z polskim rynkiem piwa mają tylko za Twoim pośrednictwem, więc nie zauważę, że obwieszczasz nowinę, o której już wszyscy wiedzą. Ja generalnie uważam, że „jeżeli Kopyr o tym nie wspomniał to się nie wydarzyło albo nie istnieje ;)”. Poczytaj komentarze, zrób wykresy, statystyki i jako bardzo inteligentna osoba wyciągniesz odpowiednie wnioski co dalej. Mówisz też, że „zwykłe degustacje” nic nie wnoszą – chyba miałeś na myśli wyświetlenia. Z wielka przyjemnością oglądam te „zwykłe” degustacje, i nie twierdzę, że nic nie wnoszą, bo zawsze czegoś ciekawego się z nich dowiaduję – a to o stylu, a to o historii itp., często kupuję też piwa, które degustowałeś.

PS tylko, kuwa, nie przestawaj nagrywać w ogóle, bo będę pierwszy, który weźmie i założy Komitet Obrony BloguBlogKopyraCom (może nawet jakaś głodówka piwna zostanie zastosowana..). Pozdrawiam, Łukasz.

Zawsze tylko oglądałem, teraz pozwolę sobie zostawić komentarz:
1. 100 pytań do NA ŻYWO – oglądam i prawie zawsze jestem wśród tych kilkuset widzów, imho ciekawy pomysł i bardzo się cieszę, że jest to robione na żywo. 21:30 – pora dla mnie idealna, żeby usiąść i wyluzować się pijąc jakieś ciekawe piwo i posłuchać odpowiedzi na pytania, czasem także mniej dotyczące piwa, a pozwalające poznać Kopyra od strony pozapiwnej. A może dałoby się połączyć 100 pytań z degustacją na żywo? Niekonieczne z jakimś superpiwem, które wymaga osobnego materiału, ale takim które być może warte jest uwagi, a nie ma czasu/możliwości na osobną degustację.
2. Piwne newsy – oglądam, ale nie nałogowo, po części dlatego, że mieszkam z dala od miejsc, gdzie są premiery i sklepy z piwem kraftowym, więc zazwyczaj pozostaje mi obejść się smakiem. Tu może warto zastanowić się nad zmianą formatu.
3. serie 1000 IBU i 0 IBU – super materiały, rozumiem że wymagają jakiegoś powodu do nagrania, ale zawsze fajnie się je ogląda. Jak tylko jest możliwość i ciekawy powód nagrania czegoś to imho warto opublikować. Dużą robotę robi w nich włąśnie spontaniczność.
4. Degustacje – oglądam zawsze, tu bym nic nie zmieniał
5. Livestream – super sprawa tylko dlaczego tak rzadko – materiał na luzie, z jakąś degustacją i możliwością poruszenia różnych tematów okołopiwnych i pozapiwnych. Może warto połączyć z serią 100 pytań?
6. Warzę z Kopyrem – seria warta rozwijania, pierwsza warka przy pomocy filmików już uwarzona, kolejna czeka na swoją kolej, myślę że niedługo.
7. Wywiady i materiały z wycieczek itp. – to też bym utrzymał na pewno. Materiały z USA czy Japonii naprawdę fajnie się ogląda i pokazują to, co dzieje się na świecie a czego nie wszyscy mogą doświadczyć.
Podsumowując: moim zdaniem warto utrzymać serię 100 pytań do NA ŻYWO, może raz w tygodniu ale np. dłużej. Godziny bym nie zmieniał. Zmieniłbym za to formę piwnych newsów, albo rzadziej ale dłużej, albo w formie piwnego teleexpresu, czyli tylko najważniejsze informacje w szybkiej formie i tyle. Reszta jest OK.

Tomku, proponuję całkowicie odpuścić Piwne Newsy. Informacje o tym jaki browar jakie piwo wypuści są na dobrą sprawę bezużyteczne. Oglądałem je na zasadzie jednym uchem wpada – drugim wylatuje. Zrobią to zrobią, wypuszczą to wypuszczą, będzie to będzie. Trochę bardziej ciekawe były zapowiedzi o kooperacjach, rozbudowach browarów, itp. Ale to wszystko jest na profilach społecznościowych browarów więc jak to kogoś interesuje to będzie śledził.

Proponuję przede wszystkim odświeżyć serie edukacyjne: Piwne Style, a przede wszystkim Warzę z Kopyrem. Materiały z tej serii wielokrotnie oglądałem powtórnie – są ciekawe. Także wyciągaj szpajdla z kartonu, zamawiaj surowce, chmiel i jedziemy z koksem. Eksperymentuj!
Jeśli uważasz że już więcej pokazać w tym cyklu nie można (a w to nie wierzę) to przychylam się do poprzedników i namawiam do kręcenia materiałów z warzenia kooperacyjnych piw z Widawą.

Sto pytań – może to zrobić raz na miesiąc w formie livestreamu?

Popularne będą zawsze relacje, wywiady, premiery, wizyty w zakładach pracy, i tym podobne tematy okołopiwne oraz cykle 0 – 1000 ibu i wielkie testy.

Ja czekam z niecierpliwością na degustacje Braniewo – Chmielone na zimno. Widziałem na Live ze masz w kolejce. Zakupie i sobie wypije przy oglądaniu recenzji 🙂 . Zagraniczne degustacje rzadko oglądam bo wiem że raczej tego piwa nie dam rady kupić.

WOW wracam do domu o 21 i widzę ponad 70 komentarzy pod tym materiałem, dlatego nie wiem czy mój też przeczytasz ale chcesz odzew więc dorzuce swoję pinć groszy

1 primo: Piwne newsy raz w tygodniu wystarczą. Na żywo faktycznie przerost formy nad treścią chociaż i tak oglądałem

2primo: 100 pytań na żywo jak najbardziej tak. Fajnie, aktualnie, można zadać na żywo, się przebić no i kontakt z widzem. To powinno zostać. Jeżeli nie dajesz rady 2 razy w tygodniu to nie zawsze tak musi być. Poprostu wrzucaj wcześniej info w stylu dziś czy jutro jedziemy ze 100 pytaniami i to powinno wystarczyć. Ale 2 razy w tygodniu było bardzo spoko.

3primo: Degustację przede wszystkim polskich. Nie uważam że tylko te hajpowane i najlepsze. Każde nowe czy piwo które kupiłeś i miałeś ochotę zdegustować zawsze się znajdą stali widzowie którzy to z ochotą obejrzą i poznają twoje zdanie (jak ja), i do każdego znajdą się przypadki typu a ciekawe co powiedział o nim Kopyr albo widziałem je w sklepie zobacze czy warto kupić, ewentualnie wypiłem je wczoraj ciekawe czy mamy podobne zdanie. Co do piw z zagranicy to głownie te które urywają dupe. Ale częste degustację są ok

4 primo ultimo: Livestreamy jak najbardziej spoko. Jak masz na żywo 1000 widzów jak wczoraj i duży ruch pytań na hangoucie to jest to też moim zdaniem dobry wynik i z przyjemnością się ogląda. Plus jak zrobisz spacer po chałupie pokażesz co trzymasz w kanciapie czy w kącie też zawsze coś ciekawego.

5 primo: 1000 IBU itp wtedy jak masz wenę. Te nie mogą być na siłe.

6primo: spytaj widzów co nowego. Może troche uaktualnić piwne style. Może coś nowego o sensoryce. No i warzę z kopyrem i to np AIPE. Napewno zrobi robotę i liczby cię zadowolą

Tyle ode mnie. Nie zarzynaj się Tomek ale rób swoje i nie rzucaj w pizdu bo robisz robotę

Moim pierwszym materiałem, jaki u Ciebie zobaczyłem, było Warzę z Kopyrem. to był dla mnie taki cholernie specyficzny przełom. Pomyślałem sobie: to nie jest tak trudne, jakby się mogło wydawać… Kurczę ten człowiek mnie do czegoś inspiruje…!! we wcześniejszych latach swego życia starałem się poznawać piwa z całego świata, niestety były to wtedy tylko piwa koncernowe. cieszę się, że na Festiwalu w Warszawie to się totalnie zmieniło… staram się degustować piwa razem z domownikami by także i oni mogli poznawać prawdziwy smak piwa, wiedzieć, że piwo to sztuka, sztuka taka sama jak gotowanie

moim ulubionym działem jest po prostu degustacja piw, z tego biorę kierunki poznawania szlachetnych trunków. ponadto bardzo lubię w tych filmach obserwować sam proces poznawania danego piwa przez Ciebie staram się oglądając samemu sobie wyobrazić jak to faktycznie musi smakować…

Felietony IBU także są u mnie bardzo lubiane, gdyż jako osoba która siedzi w tym środowisku masz możliwość edukowania ludzi pod kątem kondycji browarnictwa

Pozdrawiam i nie poddawaj się

Subiektywnie

Moje ulubione to:
100 pytań (chociaż ostatnio mniej), live stream, latające kamery i inne rzadziej kręcone, wizyty w browarach wyjazdy i przede wszystkim materiały edukacyjne (wracam tylko do tych edukacyjnych jak kurs sensoryczny, warzą z Kopyrem, piwne style itd. – są jak re-fermentowany porter – zawsze dobre)

Propozycje:
– Pytanie jaki cel chcesz osiągnąć już sobie zadałeś ale nie zapomnij też zastanowić się nad tym co lubisz.
– Faktycznie 100 pytań i piwne newsy trochę się wypaliły przez nadmierne zużycie. Myślę że po razie w tygodniu wystarczy przy czym piwne newsy gdzieś przed weekendem żeby ludzie wiedzieli czego szukać na kranach i mieli o czym gadać. Ta sama grupa widzów będzie pewnie zainteresowana polskimi degustacjami.
– Może istnieją jakieś grupy odbiorców skoro przez bloga przewijają się takie tłumy (goście wpadający na wielki test z bied* czy L*, regularni beer geek szukający nowości co wizyta w pubie, piwowarzy domowi, sporadyczni degustatorzy a bardziej widzowie? itd.). To tylko hipoteza ale jeśli rozwarstwienie okazało by się prawdziwe to warto by stargować dane serie na odbiorcach i ich potrzebach.
– Z drugiej strony mówiłeś kiedyś że to co najbardziej lubisz to pić piwo więc nie wyrzucaj degustacji z zagranicy. Skoro to Cię kręci i to lubisz to samo się obroni Twoimi autentycznymi emocjami. Nie muszą mieć X tys widzów pod tymi filmami bo degustujesz to dla siebie a z nami się dzielisz. Za miast X tys. widzów wystarczy jeden japończyk z własnym mini browarem dla którego Polak jest piwnym guru. Nie musi być też super jakości i degustacji przy stoliku. Ustaw sobie wygodny głęboki fotel, rozsiądź się wygodnie i miej z tych degustacji przyjemność, taką „Chwilę dla Kopyra”.
– Dużo mówiłeś od przeprowadzki o Warzę z Kopyrem 2 – może to wniesie powiew świeżości?
– Faktycznie Janush Typowy już staje się nudny – internet jest niepasteryzowany pod tym względem
– Czołówki widoczne w miniaturach filmów – wchodząc na kanał/blog z daleka widzę Piwne Newsy – może dla innych serii jakieś czołówki w innych kolorach albo chociaż pasek na dole na pierwsze 15s filmu?

Co byś nie zrobił, obejrzę lub posłucham przy pracach domowych. 😀

Wiesz co jest bez sensu? Ten mój komentarz, bo jak nawet go przeczytasz, to i tak zrobisz inaczej.
Ale posłuchaj, młody wilku, co powie Ci stary wilk. 😉
Choć jestem młodszy od Ciebie, w jednym jestem bardziej doświadczony. Przez 7 lat (a właściwie sezonów, więc trochę mniej) byłem współautorem programu w radiu. I wiesz jak było, było ciężko. Nieraz się naprawdę nie chciało. Nie raz robienie programu to było rzeźbienie w gównie. Nieraz się siedziało po nocy, coś nagrywało, montowało i potem nikt tego nie docenił. A w dodatku na koniec to już tego nawet nikt nie słuchał.
Ale nie o tym, nie o tym, bo Ty na etapie końcowym nie jesteś.
1. Wprowadziłeś wersję na żywo niusów i 100PD po to, żeby mieć mniej roboty, więc dla zrównoważenia wysiłku, wziąłeś na siebie więcej roboty. W efekcie jesteś przemęczony. Tymczasem ja, stały słuchacz niusów i 100PD, mam zaległości na jakieś 4 godziny słuchania, nie licząc ostatniego LS.
2. Wcześniej piwne niusy raz na tydzień robiły robotę. To i teraz mogą. Tylko na żywo. Może i 2 razy w tygodniu, jak będzie o czym.
3. Wcześniej 100PD było od okazji do okazji, potem miały być raz na miesiąc, czy tydzień, czy coś, ale nie wyszło. Ale i tak robiło robotę. A teraz chciałeś dwa razy na tydzień. Nie potrza. Niech będą raz na 10 dni – 2 tygodnie, tylko regularnie.
4. Jak zacząłeś robić programy na żywo, to zacząłeś je robić inaczej. Jak siadasz do nagrania, to jesteś odrobinę bardziej formalny, dużo bardziej skupiony, trzaskasz robotę i koniec. A na żywo załączył Ci się tryb Jamajka. Rozkojarzenie, spowolnienie, jak byś był na piwie z kumplami. Na normalnych, comiesięcznych livestreamach to ma rację bytu (tak powinno być), ale w 100PD i niusach – wręcz przeciwnie. Rób te niusy na żywo, ale bez interakcji, bez Q&A, jakbyś nagrywał na potem. 100PD też bez interakcji. Od interakcji jest LS. Niech i on będzie regularnie, raz na miesiąc.
5. Co do recenzji, to nie ma sensu ograniczanie się do recenzji piw typu Imperium Prunum czy ostatnie Doctory, bo to się i tak sprzeda. Ty rób recenzje takich piw, co do których będziemy się wahać, filmy, które pomogą nam podejmować decyzje w sklepie.
6. Zrób sobie wolne na Wielki Tydzień i Święta, a przynajmniej od czwartku. Idź do kościoła na Triduum. Odpocznij, zresetuj się i potem jazda dalej, z nowymi siłami.

– Piwne newsy 1 w tygodniu to optimum. Niech będzie konkretnie i gęsto od ciekawostek, a nie mnóstwo i o niczym – szkoda na to Twojego i naszego czasu. Szanujmy się.
– Recenzuj te piwa (jak najwięcej krajowych), które Ciebie kręcą, są ciekawe i najlepiej jak najszybciej po ich ukazaniu się, by można je było zakupić. Proste. Tego chce lud ;-).
– Ogranicz liczbę publikowanych materiałów; każdy popularny b(v)loger wpada w pewnym momencie w tę pułapkę. Weź oddech, przestań analizować statystyki i wyluzuj. Za bardzo poszedłeś w stronę przeliczania wejść na kasę, odchodząc od swojej pasji. Banalne „jeśli będziesz na życie zarabiał tym, co jest Twoją pasją, to nie przepracujesz ani jednego dnia”, niech będzie Twoim udziałem. Przestań myśleć o podbijaniu statystyk, bo rzeczywiście się wypalisz. Sam wspominałeś, jak ważny jest wolny czas, a jednocześnie stajesz się niewolnikiem oglądalności.
– Idź na spontan. Zapraszaj gości, próbuj nowych rzeczy, nie przejmuj się jakością montażu, wtopy też mają swój urok. Podobnie jak coś palniesz, albo się pomylisz, bo to pobudza ludzi do komentarzy.
– bądź sobą.

Podpisuję się pod zdaniem przedmówców. Przemęczyłeś się na własne życzenie, a ludzie chcą widzieć więcej kopyra w kopyrze, czyli „back to the roots”.

Tomku,
Wydaje mi się, że podstawą są i dalej powinny być degustacje, a cała reszta to jak masz pomysł i czas. Jeśli chodzi o degustowane piwa, to dla mnie najciekawsze są te, które można aktualnie kupić w sklepie. Absolutnie nie zgadzam się z tym żeby robić recenzje tylko piw wybitnych, wybierając piwo w sklepie, chciałbym móc się zasugerować tym co Ty o nim mówiłeś. Dlatego degustuj jak najwięcej polskich piw, tych wybitnych, dobrych, średnich, a nawet nieudanych, to przynajmniej nie kupię jakiegoś szajsu 😛
Piwne newsy kilka razy w tygodniu, to już było trochę za dużo do obejrzenia, a i Ty się męczyłeś. Rób raz na tydzień, albo nawet rzadziej, jak Ci czasu i siły wystarczy. Tylko wybieraj najbardziej istotne, najciekawsze informacje, przecież w telewizyjnych wiadomościach też wybierają najważniejsze newsy z całego kraju i nikt nie płacze.
100 pytań możesz dalej robić jako live stream, skoro tak jest dla Ciebie wygodniej, byle tylko potem była lista pytań w opisie na youtube. Najważniejsze jest żebyś się nie zmuszał do niczego, a na luzie sobie nagrywał. 🙂

jak dla mnie to ze usłyszę u ciebie informacje o piwach które wcześniej browary udostępniły na swoich stronach to i tak wole usłyszeć to od ciebie bo wszystko jest w jednej dawce a nie ze muszę skakać po każdej stronie browaru i patrzeć czy czasem u nich jest coś nowego i to jest fajne. Tez myślę ze piwnego Janusza można darować sobie lubię jak poważnie i prawdziwie jest opisywane przez Ciebie piwo nawet jeśli jest to kupa. Częstotliwość zależny od ciebie ja nawet nie nadążałem oglądać wszystkiego tyle dawałeś informacji i pewnie dlatego spadła oglądalność jak zmniejszy się ilość odcinków to z kumulują się widzowie na jednym a tak to trochę tu trochę tam. Myślę ze będzie dobrze dzięki tobie ważę w domu piwo i wyrwałem się z lageroMATRIXA szkoda jak to się zakończy ale rodzina i życie ważniejsze nie poddawaj się jesteśmy z tobą pozdrawiam.

Plusy wiedza i chęć podzielenia się nią. Odcinki faktycznie za długie. Tomku dobrze, że poprosiłeś o pomoc i ocenę, ba jak oglądam Ciebie, to chciałbym widzieć w dalszym ciągu pasjonata, a nie galernika. Trzymam kciuki

Wydaje mi się, że atrakcją piwnych newsów powinno być to o czym wspominasz, tj niedostępność tych informacji w innym miejscu w momencie publikacji. Ludzie mają polajkowane browary na FB i mimochodem dowiadują się o nowych piwach siedząc na kiblu albo przy biurku w pracy. Z resztą wydaje mi się, że mówienie o nowym piwie nie ma sensu, z racji ilości wypuszczanych każdego miesiąca nowych piw. Ciekawsze są same informacje dotyczące browarów, kooperacje, nowości, coś o imprezach itd. Jak dla mnie – 1000 ibu, degustacje piw (nie tylko urywających dupę), wycieczki do browarów, wywiady z ludźmi z branży i „premiery” piw w pubach + spontany jak choćby ten rok temu autovlog z powrotu z Kuźni, gdzie zrobiłeś mega fajny materiał o marudach z forum 😀 To interesuje nas jako odbiorców, miejsca i ludzie do których Ty masz dostęp a my możemy to obejrzeć przed monitorem. Mi to się wręcz marzą takie „morskie opowieści” ludzi z branży. To jak zaczynali, co planują itd. Piwo to przede wszystkim ludzie i myślę, że dużo ciekawsza będzie degustacja nawet średniego piwa ale w browarze niż taka w studiu. Z resztą – idzie wiosna, czas ruszyć zadek ze studia – ja osobiście tęsknie za degustacjami w polu, gdzie wszystko jest mniej przewidziane. Pamiętam jak dziś, gdy kisiłem się w biurze koło 13-14 i oglądałem materiał w pełnym słońcu. Najlepsza degustacja ze studia tego nie zastąpi. Wszystkie te powyższe sprawy rodzą pewne problemy, bo nie możemy zapominać, że masz dom i rodzinę. Poświęcanie się nie ma sensu. Ja wolę fajny content w mniejszej częstotliwości. Finalnie musisz myśleć o sobie, bo jak Ty będziesz się źle czuł z materiałem, który publikujesz, to ludzie jednym ruchem zmienią stronę.

Te dwa tygodnie były jednak świetne, chociaż oczywiście wiadomo, że wymagały bardzo dużo pracy.
Może dobrym rozwiązaniem będą piwne newsy raz tygodniu w piątek a 100 pytań na żywo np. dwa razy w tygodniu. Kaszanką bym się nie przejmował. 21:30 to bardzo dobra godzina, o 20 to jeszcze niektórzy z pracy wracają 😉 Livestreamy oczywiście też są świetne. Ale najpierw powinieneś oczywiście pomyśleć o tempie zgodnym z Twoimi możliwościami i oczekiwaniami. Nie sądzę, też, że recenzje gorszych piw są gorszym materiałem, co więcej degustacje kontrowersyjnych piw (no np. taki Tęczynek RIS…) mogły by być bardzo ciekawe. Materiały z podróży mają dużą wartość misyjną i nie sugerowałbym się liczbą ich wyświetleń.

Piwne newsy przestałem oglądać po kilku odcinkach m.in. ze względu na to, że sam jestem zajechany. Moje pierwsza była myśl była, że to naprawdę wyzwanie, żeby to ciągnąć codziennie i regularnie te newsy zamieszczać. Czy to zadziała? Ale to też wyzwanie żeby to codziennie oglądać. Mój głos może być tożsamy z tymi, którzy nie są fanatycznymi pasjonatami, ale często, choć niecodziennie tu wchodzili, do Kopyra na bloga. 🙂 Dla mnie, subiektywnie, plusem były degustacje, degustacje w lesie (to była dla mnie petarda)… Moja skromna propozycja małego misia, co lubi się napić, nie wie wszystkiego, ale lubi też poczytać i posłuchać mądrzejszych: recenzje i degustacje krajowych piw, trochę o historii jeszcze konkretnych piw, zwiedzanie starych browarów w Polsce i nie tylko, tych nieczynnych, jak i tych uruchomionych i działających – oczywiście z degustacją… Poza tym życzę autorowi wychodzenia ze studia w przyrodę może też i z Laudato si’ pod pachą (polecam!) :)… i zgadzam się z komentarzem powyżej: że zapraszani goście byli super, to się świetnie oglądało plus te błędy montażu (nie wpływały ujemnie na jakość). Czasem warto też się trochę z kimś pospierać merytorycznie (sensorycy, komentarze innych blogerów, szkło na festiwalach itd.), ale z dystansem – dla mnie to też był plus… Niektóre audycja były nieco przegadane (na lotnisku:), za dużo czasem o sobie, może warto bardziej otworzyć się na tematy okołopiwne… mnie osobiście raziły czasem stwierdzenia typu „dużo mówię, bo dużo wiem” (i jestem the best)… to wiadomo, to po co to podkreślać 😉 Może qrna kilka degustacji zrobić w opuszczonych browarach, które mają klimat jeszcze z jakąś historią w tle?… Trzymam qciuki.

A ja poproszę jeszcze raz taki spacer tylko jak juz będzie bardziej zielono na wiosnę, później w pełni lata, na jesieni i w białą zimę 🙂 A poza tym: piwne newsy i 100pytań mogą być na żywo raz w tygodniu. Degustacje codziennie. Może jakiś program z gośćmi? Na pewno seria o warzeniu doda świeżości. P.s. Ostatni film z Japonii genialny! Jedziemy dalej! Do końca świata i jeden dzień dłużej heheh Pozdrawiam!

Degustacji musi być jak najwięcej. Nie oglądam ich co prawda na bieżąco, ale za każdym razem jak piję sobie piwo robię notatki (nie do publikacji, ale na przyszłość, bo później zapominam co piłem i jak smakowało) i po każdej swojej „degustacji” sprawdzam u Ciebie czy miałem podobne spostrzeżenia. W przypadku piwnych niusów to rzeczywiście jak nie obejrzę od razu, to później są już i tak przeterminowane, więc mało mnie interesują. Na każde 100 pytań, …. IBU, Vlogi, itp. czekam z niecierpliwością (ale jak będzie za często to się przeje). Wszelkie wizyty, wycieczki, wielkie testy są jak najbardziej interesujące, ale do obejrzenia w wolnym czasie.
Na pewno przydatne są też filmy edukacyjne. W przypadku warzenia wiem, że zajmie to dużo czasu, ale może byłaby możliwość skrócenia do tych 30 min. To samo z kursem sensorycznym. Może warto odświeżyć temat, bo dla mnie, początkującego followersa, oglądanie tych 10, czy 12 odcinków to konieczność poświęcenia dużej ilości czasu.
Kończąc życzę dużo dobrego i zarazem mniejszej ilości pracy, a więcej relaksu i odpoczynku (pamiętaj, żeby się wypalić, najpierw trzeba się zapalić – czyli robić to, co robisz). Szczególnie w obliczu ostatniego filmu „Kopyr się sprzedał”.

PS. Polecam spacery z psem po lesie (jeśli się ma psa). 30 minut takiej wyprawy, słuchania muzyki (śpiewu ptaków), tak przynajmniej 2-3 razy w tygodniu całkowicie pomaga w oczyszczeniu głowy. Pies lepszy niż dzieci (na spacerze), bo nie potrzebuje tyle uwagi. Mój niestety miał wypadek pół roku temu i nici ze spacerów – widzę duże zmiany na gorsze. W przypadku braku psa, polecam basen lub saunę 🙂

– Max 1 w tygodniu – tylko najciekawsze newsy – kto będzie chciał więcej to ma fejsa albo strony browarów.
– 100 pytań do – livestream raz w tygodniu jak nie ma nic w TV – np. poniedziałek
Ja oglądam twoje filmy głównie po 23 albo w weekendy po prostu nie ma czasu w tygodniu. A nie chcę oglądać w biegu bo to trzeba się skupić i oglądać w spokoju. Osobiście widziałbym premiery w sobotę albo w niedzielę wieczorem, kiedy można z piwkiem usiąść sobie przed kompem i obejrzeć – nawet coś dłuższego.
Do tego vlogi na spontanie – w których pojawią się i nowości z rynku i luźne spostrzeżenia o życiu i piwie. To nie potrzebuje wielkiej obróbki – nagrywasz i wrzucasz… Degustacje – wybieraj to co ciekawe na rynku ale przynajmniej 3-4 w tygodniu niech będą – perełki jak IP pojawiają się raz na miesiąc a ja lubiłem sam wypić piwo a potem zobaczyć „co Kopyr na to” nawet jak nie była to pozycja wybitna. Oceniaj, chwal, krytykuj – pomagasz w ten sposób oceniać piwo mniej doświadczonym piwoszom – degustacje to również duża baza wiedzy dla nas.
Idzie wiosna – wróci energia i pomysły. I kręć w terenie – to się super ogląda.

– Więcej degustacji polskich piw, mniej zagranicznych. Ja osobiście wcale nie oczekuję, żeby były to same super piwa. Dobrze, jak czasem coś Pan skrytykuje.
– Proponuję powrót do starych cyklów – trochę zagranie na sentymentach. Fajnie by było, gdyby je Pan konsekwentnie pociągnął, może niektóre oficjalnie zamknął? Wielki koniec, wielki finał?

Witaj,
Mieszkam w Toronto i codziennie wracajac z pracy pierwsze co robie to sprawdzam blog Kopyra, jak nie ma nowej wrzuty to az mnie rozsadza 😉

Uszanuje kazda Twoja decyzje dotyczaca publikowania:)

P.S. Wielki szacun za te smaczki w klimacie punkowym
https://www.youtube.com/watch?v=r57G4Bi-SeI 😉

To i ode mnie dwa słowa.

Najfajniejsze są livestreamy. Raz w tygodniu o ustalonej porze, wg mnie zrobiłoby robotę. Częściej nie, bo wtedy już nie będzie takie fajne(może z ankietą piw do degustacji podczas streamu?).

Degustacje piw polskich, tych o których się mówi, czasem dać szanse nowemu browarowi. No i sponsorowane wiadomix.

Degustacje piw zagranicznych, ale myślę że tu już tylko tych naprawdę dobrych i wartych zapolowania na nie.

Vlogi 1000, 0 IBU to spontan wiadomo, nie zaplanujesz.

Dopiero na tym miejscu Piwne Newsy, są inne portale od tego, nie możesz zrobić wszystkiego! (Tak jak mówiłeś o zagłębianiu się w historię piwa, niech zrobi to ktoś inny.)

Januszy, zenków bym odpuścił.

No i ludzie często pytają o warzę z kopyrem, może już czas na to?

Ta formuła codzienna, jest dla Ciebie męcząca, i dla większości frustrująca, że muszą coś ominąć.

Pozdrawiam! Nie poddawaj się! 🙂

Nie myślałeś może o jakichś konkursach/losowaniach etc? Współpracujesz z wieloma browarami więc częstokroć nie musiałbyś nawet wykładać nic z własnej kieszeni, a kanał na pewno zyskałby na atrakcyjności gdybyś np wśród widzów wybierał powiedzmy 3 osoby które dostałyby zestaw degustacyjny piw leżakowanych od dr brew. Często bywa tak, że masz dostęp do piw których normalny śmiertelnik nigdy się nie napije. Nawet gdybyś wyłożył 150-200zł na 3 Black’i od Mikkelera to myślę, że taka innowacja przyniosłaby zwrot z nadwyżką w postaci wyświetleń ponieważ poszerzyłbyś grono odbiorców o typical janushy, którzy zamiast wartości merytorycznej chcieliby wynieść wartość materialną. Jeśli to nie przyniesie spodziewanego skutku to zawsze możesz od tego odejść. Prosty marketing zawsze skuteczny 😉

Nie ma sensu uderzać w ilość i przytłaczać widzów ogromem materiału bo i Ty się namęczysz i widzowie tego nie dadzą rady skonsumować.

Recenzje piw zagranicznych też nie przynoszą pożądanego skutku ponieważ często są to produkty nieosiągalne dla zwykłego widza i enty z kolei materiał o piwie, którego i tak nie spróbuję, na starcie jest przegrany i w końcu trafia do strefy którą przestaje się odwiedzać.

Pozdrawiam 🙂

Powinieneś zebrać wszystkie pomysły i zrobić ankietę wielokrotnego wyboru 😛

Dorzucę też swoje uwagi:
1) ja mam ograniczony czas i jednak nie znajdę tyle czasu by codziennie oglądać piwnych newsów. Nawet 3x/tyg. Potem zaległości się robią i nie ma sensu wracać do tego by obejrzeć stare newsy (sic!).
2) powyższy problem ma więcej osób, skoro PN mają filmy po 5k wyświetleń
3) z drugiej strony 3x 5k = 15k wyświetleń, co jest i tak więcej niż 10k 1 w tygodniu.
4) Lubię oglądać degustację piw, które w ogóle mam szansę spróbować czyli Polskie i zagraniczne, które można kupić w PL. Na nic mi degustacja piwa, którego w ogole nie spróbuję.
5) Jak dla mnie to w PN może być wybór najciekawszych informacji – taki subiektywny wybór, ale tutaj każdy pewnie ma swoje oczekiwania. Ja lubię sie nakręcić na piwo i wyczekiwać go w sklepie potem.
6) Rób głownie to na co masz ochotę!
7) Niestety większość materiałów poradnikowych, ktore sa do zrobienia, już zrobiłeś.
8) 1000IBU zawsze na propsie!

Pozdrawiam, nie łam się i rób to na co masz ochotę. Mniej, a z większą radością!

Oglądam Pana od półtora roku. Jedyne czego w zasadzie nie oglądałem to piwne newsy, gdyż żyję w takim miejscu, że i tak 99% tego co jest w newsach mnie omija.
Oglądam degustacje piw, nawet tych, które są dla mnie niedostępne, bo zazwyczaj opowiada Pan przy okazji ciekawe rzeczy, a to o browarze, a to o stylu itd. Czasami to potrafi być nawet jedno zdanie na cały film, ale już coś z tego wynoszę.
Hitem jest dla mnie 100 pytań, zwłaszcza jak zacząłem warzyć (choć sam z siebie nigdy pytania nie zadałem), jeszcze większym hitem stały się jak pojawiły się pytania pod odcinkiem.

Pozdrawiam

Jak dla mnie:
1. Piwne newsy raz w tygodniu.
2. 100 pytań raz w tygodniu.
3. Degustacje piw polskich są zdecydowanie ważniejsze niż zagranicznych. Chyba, że chodzi o jakieś wyjątkowe piwa.
4. 1000 IBU i 0 IBU to najlepsze materiały.

Pozdrowienia i powodzenia!

„Czego sam nie pragniesz, nie czyń drugiemu.” – Konfucjusz
Wpadasz w retorykę korposzczura – liczby, kejpiaje, targety …
Twój vlog cieszył się powodzeniem jak robiłeś coś z pasją teraz robisz coś dla subów/lajków/wyświetleń – widać że to nie działa

Moim zdaniem Piwne Newsy raz na tydzień-dwa. I może bardziej „Okołopiwne Newsy”, nie o samych nowych piwach (choć też) a może o imprezach, targach, wydarzeniach (nowe szkło, jakieś gadżety), ciekawostkach, nowościach sprzętowych, kontrowersjach, komentarzach z mediów lub „pierwszej ręki”, raporty, statystyki, historia itp itd. O nowościach piwnych dowiem się od sprzedawcy w sklepie (a i tak pewnie nie kupię, bo np. przyszedłem po Atak Chmielu ;)). Na oglądanie materiałów mogę poświęcić góra 30 min, i nie codziennie, tak że osobiście mam kolejkę zaległych filmów jeszcze. „100 pytań” nie oglądam, przykro mi. Degustacje piw polskich i zagranicznych są dla mnie równie ciekawe. Generalnie – na spontanie wychodzi Tobie najlepiej 🙂

Tomek rób dalej dobrą robote, od dawną taką robisz i każda formuła w sumie była ok, nie spinaj się wiem że zależ Ci na rozwijaniu bloga i polepszaniu go. Co do piwnych newsów to fajnie żeby były i faktycznie to jest problem natury technicznej bo jak zrobisz raz w tyg to np w piątek powiesz co nowego a w sobote 7 browarów rzuci swoje newsy na fb i po tyg to traci sens bo to już średnio news, ciężka sprawa.

Co do spontanów to są najlepsze odcinki, sorry ale degustacje to się ogląda na nieaktywnej zakładce (zagranica to już dla mnie bezsens, osobiście nie oglądam, ) Tylko ze spontanem jest ten problem że jak się na nim skupisz to przestanie być spontanem. Pozdro trzymaj się.
Nic na siłę jak browary któreś mają problemy i robią podchody to kij im w oko jest masa innych nie uszczęśliwisz na siłę każdego

no to jak juz wszyscy sie zdobywaja na szczerosc to ja tez

-chodz czesciej na spacery
-ogladalem wszystko zanim zaczales robic dla mnie malo wiarygodne „recenzje” dr. brew
-100 pytan ogladam i uwazam ze to dobra formula, to nie znaczy ze musi byc raz w tygodniu
-newsow nie ogladalem, za czesto za duzo rzeczy ktore sa bez znaczenia dla mnie
-piwa „wybitne” to najczesciej jakies limitowane edycje ktore dostajesz tylko ty po znajomosci. Cos takiego tak naprawde mnie nie interesuja bo i tak ich nigdzie nie kupie, wole recenzje czegos co jest do kupienia
-kazda recenzja moze byc ciekawa, tylko niestety to kosztuje troche pracy. w w00tstoucie mogles np: pociagnac tego patryka, a gadales o wszystkim i o niczym i niestety tez to bylo widac sam nie byles przekonany o co wlasciwie chodzi. W skrocie „a wzialem takie piwo, w sumie nie ma nic wspolnego ze sw. patrykiem, ale co tam pije”. Szycie z glowy ma poprostu swoje ograniczenia. Zastanawiales sie moze czemu ludzie np.: monty pythona czy top gear pisza scenariusz swoich odcinkow? to samo dotyczy wywiadow

A gdyby tak wyciągnąć z livestreamów, to co zawsze było w nich dodatkiem, mianowicie degustacje 2-3 piw w czasie jednej sesji. Bez pompy i na luzie, to zostawmy piwom wybitnym i we współpracy. Tak łatwiej będzie omieść wzrokiem i czasem co jest w miarę aktualne na półkach. Taka formuła 1 wpis kilka piw imo sprawdza się na innych blogach i sam chętnie na nie zaglądam zamiast obejrzeć kolejny odcinek newsów u Ciebie.

Tomku,

Z powodu braku czasu na bycie na bieżąco dzięki Twoim materiałom jestem w stanie cokolwiek się orientować w świecie Kraftu. Piwne Newsy pozwalają mi wiedzieć co się dzieje w świecie, bez czytania 1000 blogów stron na facebooku. Dziękuje za Twoją pracę! Tak Trzymaj!