Tomasz, pełen szacunek!! 🙂 Pomysł świetny, wykonanie jeszcze lepsze!! Brawo również za odgłosy „paszczą” z początku tego horroru 🙂 W końcu jakieś życiowe i łatwo dostępne szkło degustacyjne 😉 BRAWO TOMASZ!!
Bardzo dobry film, z pomysłem, ale konkretny, lepszy niż Janushe i Mietki…
Teraz żałuję, że nie poleżakowałem nieco „Niedobitego” bo mój egzemplarz to był głównie alkohol, trochę słodyczy i w tle nieco drewna, jakoś tak nieskomponowane i nieułożone to wszystko było i przez to efekt końcowy był średni
Tomku, pomysł i realizacja świetna, ukłony!!! Wysoko stawiasz poprzeczkę. Pozdrawiam….aha i piwniczkę to masz mega. U siebie na działce przymierzam się do wybudowania…koszt jej zapełnienia będzie pewnie wyższy 🙂
Piłem świeże po premierze – smak porównywałem z ..gryzionymi deskami z trumny. Lakier, bejca, drewno.
Ciężkie do wypicia..ale zapada w pamięć i chyba o to też chodzi.
Filmik świetny, pełna profeska. Co do piwka nie mogę się wypowiedzieć .ponieważ nie piłem ,raczej nie przepadam za dębowymi nutami , gratuluje scenariusza.
Jedno z moich najulubieńszych piw. Szkoda, że Pinta nie che tego powtórzyć. Za mało takich drewnianych wynalazków w tym naszym „krafcie”. Filmidło bardzo fajne, tak trzymać. Czuć nutkę sentymentalizmu, jak pożegnanie ze starymi gratami. Pozdrov. 🙂
Przecież to piwo było już testowane u Ciebie kiedyś.
hehe, szalony 🙂 dzięki za ocene piwa, chętnie spróbuje, tak inni na nie narzekali, a jednak jest dobre 🙂
Okulary dały świetny cień, naprawdę gratulacje pomysłu. Wygląda to przekomicznie, ale bombowo 😀
Świetny pomysł!
Powiedz mu żeby nie zabierał tego piwa z piwniczki, bo mu latem wszystko skiśnie na tym poddaszu, a wiadomo co piwniczka to piwniczka.
Tomasz, pełen szacunek!! 🙂 Pomysł świetny, wykonanie jeszcze lepsze!! Brawo również za odgłosy „paszczą” z początku tego horroru 🙂 W końcu jakieś życiowe i łatwo dostępne szkło degustacyjne 😉 BRAWO TOMASZ!!
Poddasza mają to do siebie, że nawet przy dobrej izolacji dachu i tak się nieźle nagrzewają 🙂
Pomysł super! Tylko gardło się pewnie trochę zmęczyło :).
Bardzo dobry film, z pomysłem, ale konkretny, lepszy niż Janushe i Mietki…
Teraz żałuję, że nie poleżakowałem nieco „Niedobitego” bo mój egzemplarz to był głównie alkohol, trochę słodyczy i w tle nieco drewna, jakoś tak nieskomponowane i nieułożone to wszystko było i przez to efekt końcowy był średni
No to już znamy powód przeprowadzki 🙂
Kopyr rządzisz w tym videłoklipie ! W końcu używasz prawidłowo dobranego szkła 🙂 Uśmiałem się.
słoik po ogórkach kiszonych!!!
Tomku, pomysł i realizacja świetna, ukłony!!! Wysoko stawiasz poprzeczkę. Pozdrawiam….aha i piwniczkę to masz mega. U siebie na działce przymierzam się do wybudowania…koszt jej zapełnienia będzie pewnie wyższy 🙂
nie dałem rady…
Recenzja świetna, ale piwo ledwo zmęczyłem. Niestety nie czułem żadnej wanilii, za to królował smak i zapach smaru i starych podkładów kolejowych 🙁
Ale z tą piwnicą to pomysł „Z DUPY”.
Z dupy, z dupy. Nagrywałem w piwnicy zanim to było modne. ?
Piłem świeże po premierze – smak porównywałem z ..gryzionymi deskami z trumny. Lakier, bejca, drewno.
Ciężkie do wypicia..ale zapada w pamięć i chyba o to też chodzi.
Filmik świetny, pełna profeska. Co do piwka nie mogę się wypowiedzieć .ponieważ nie piłem ,raczej nie przepadam za dębowymi nutami , gratuluje scenariusza.
Tomku, planujesz jakiś kolejny materiał z cyklu „wybierz Kopyrowi piwo”?
Daj znać, kiedy przeprowadzka, to Ci pomożemy z tą piwnicą. Zadbamy, żeby nowe miejsce nie było przepełnione 😀
Pomożecie?
Później w Fakcie „Nie śpię, bo pilnuję kreden… tfu nie śpię bo pilnuję piwniczki przed Kopyrem 🙂
Jedno z moich najulubieńszych piw. Szkoda, że Pinta nie che tego powtórzyć. Za mało takich drewnianych wynalazków w tym naszym „krafcie”. Filmidło bardzo fajne, tak trzymać. Czuć nutkę sentymentalizmu, jak pożegnanie ze starymi gratami. Pozdrov. 🙂
mi to piwo z whiskey się kojarzyło z takim z dodatkiem wanili