Pierwsza degustacja, w nowym studio, z nowym oświetleniem i próbą zredukowania pogłosu. Padło na 30th Anniversary Ola Dubh, choć nie jest to wersja jaka jest w sprzedaży. Ten egzemplarz jest rozlany wprost z casku dla blogerów na EBBC13.
Trochę lipa ten „ficzer”. Stolik się ugina, kielonek krzywo stoi, stolik zresztą też. Nudne jest oglądanie tego w slowmotion. Amatorsko trochę wygląda, szczególnie, że i tło i stolik mają taki sam kolor.
Przy nalewaniu piwa w namiocie bezcieniowym, zrób proszę kompensację ekspozycji w aparacie na +1. Pomiar światła w aparacie dąży do neutralnej szarości. Dlatego po osiągnięciu śnieżnej bieli w tle z większą ilością światła efekt przy nalewaniu piw przenikliwych będzie oszałamiający 🙂 Pozdrawiam
Studyjko klasa 😉
Opanujesz tą kamerę to będzie już zupełnie nowy poziom i pewnie sporo wody upłynie, zanim jakiś piwny blog coś takiego osiągnie od strony technicznej.
Jeżeli w szotach szkła i butelek chcesz osiągnąć wszystko – to potrzebujesz dwóch sofboxów – stripów po dwóch stronach szkła. Zbudują jasną smugę światła dokładnie na konturach i ładnie wszystko podkreślą. Szczególnie dobrze to wychodzi na przezroczystym szkle, bo staje się po prostu dużo bardziej wyraźne 😉
Powodzenia!
Zmiany na plus:)
Jak się domyślam, to stolik akrylowy.
Musisz o niego dbać bo dosyć szybko się mogą pojawić szpecące rysy
No i podczas nalewania, moim zdaniem, musisz użyć więcej światła lub zbliżyć softboxy.
Zwróć uwagę na różnicę w bieli (w zasadzie szarości) pomiędzy stolikiem i ścianą. No i pamiętaj że szkło odbija obraz. Widać to co jest przed sceną 🙂
W fotografii szkła oświetla się tło a nie sam obiekt. Tu oczywiście dochodzi napój. Więc mógłbyś poeksperymentować z oświetleniem bezpośrednio z góry. np. http://www.paulchristeyphotography.com/blog/brandy-glass-lighting-setup/ ale do tego potrzebny byłby statyw „żuraw” (boom) lub z boku.
lub spróbować takiego setupu – http://www.zerodesigns.in/blog/creative-and-special-effects-product-photography-for-online-business
Tomuś, jak na razie nie jest źle. Wiadomo, jak już się przeniesiecie to z czasem i górę ogarniesz.Dźwięk wg mnie ok, ten bajer z nalewaniem też nie jest zły, najbardziej to się obawiam tego green screena 😉 aha i 4K jak najbardziej na TAK 🙂
Pomysł z kombinacją prezentacji nalewania piwa bardzo ciekawy, aczkolwiek myślę że ciemne piwa potrzebują trochę ciemniejszego tła, a jasne jak najbardziej białego.
Tutaj koleś robi prezentację całej butelki pod reklamę, ale coś z tego można wynieść, jeśli chodzi o oświetlenie. https://youtu.be/ORMatNiIXhc
Tomku, chciałem zwrócić uwagę na pewne niedopatrzenie, które często się powtarza, a jest ono trochę irytujące dla sympatyków szeroko pojętnej tematyki alkoholowej. Chodzi o brak informacji na temat trunku (w przypadku powyższego materiału jest to whisky), który leżakował w beczce przed wlaniem piwa. Beczka robi robotę, ale tylko dzięki temu co wcześniej w niej leżakowało. W zdecydowanej większości przypadków wynosi to piwo na wyższy poziom i warto nadmienić dzięki jakiej whisky/whiskey/bourbonowi/rumowi itp. zawdzięczamy ten smak.
Niestety na etykiecie nie było tej informacji, natomiast na stronie Harviestoun możemy przeczytać, że jest to Highland Park’s 30 Year Old single malt whisky.
Browarnicy z namaszczeniem wymieniają pierdyliardy chmieli i pieszczą swoje mistrzowskie receptury, a jeżeli chodzi o beczkę to traktują ją strasznie po macoszemu. „No beczka, panie, po jakiejś whisky. Przecież beczka jest beczka”. Tutaj przynajmniej powiedzieli, że po HP30yo. Problem w tym, że oficjalna butelka HP30yo to vatting różnych beczek po sherry i po bourbonie. Nie wiadomo na jaką trafili. W przypadku beczki istotne jest, co było w niej przed whisky, który to jest refill, z jakiego dębu, czy po wylaniu whisky beczka była rozbierana czy była dodatkowo opalana itp.
Wszystko to wpływa na smak i raz beczki z tego samego źródła dadzą genialne piwo, a innym razem trafi się martwa beczka i będą piwnica, pleśń i wory na ziemniaki. To szczególnie widać w DeMolenach, raz dobre piwo, a innym razem kaplica.
Dźwięk najłatwiej (i najtaniej) poprawić wytłoczkami do jajek 30szt. ?
Sam używałem tego w garażu, gdzie graliśmy z kolegami. Efekt porównywalny z profesjonalnymi gąbkowymi wygłuszaczami.
ale chyba nie będziesz stał? bo to wygląda jakbyś się spieszył i nagrywal w biegu, stołeczek must be to ma być wiesz na lajcie siadam pije piwko wrzucam luz co do studia to nic sie nie wypowiem bo wierze że jest to stan przejściowy a nie końcowy bo faktycznie teraz to wygląda jak szpital
Super, gratulacje z okazji przenosin do nowej chałupy i studia nagrań.
Oczywiście wszystko na plus.
Z niecierpliwością czekamy na jakieś efekty specjalne z tym „zielonym ekranem”.
Ale będzie czad.
Na początek slow motin jak najbardziej tylko musisz to na max. zwolnić by dało zadowalający efekt.
I może do tego jakieś max. zbliżenie.
Potem wrzuć taką sekwencję na green screen w funkcji loop.
I tło gotowe.
No a za kolejne 2-3 lata znowu przenosiny ale już chyba do polsat, tvn albo na Woronicza ?
😉
Żadnych wytłaczanek, szkoda zachodu. Pogłos już jest dużo mniejszy, widać panel z wełną zrobił robotę 🙂 Przywiesisz tablice korkową, ustawisz biurko, postawisz jakieś szafy w pomieszczeniu będzie git. Jakby dało rade to połóż dywan. Najważniejsze żeby było jak najmniej gładkich, śliskich powierzchni od których dźwięk może się odbijać.
Mam bez limitu, ale problem polega na czym innym i nazywa się „upload”.
Gratulacje z okazji nowego domu i studia o większych możliwościach. Ale jednak oglądając ten filmik naszła mnie sentymentalna myśl, że wiele osób w tym i ja już się przyzwyczaiło do wyglądu kanciapy z setek filmów i będzie jej bardzo szkoda. Planujesz coś z niej przenosić oprócz ew. starej tablicy korkowej?
Tomku, wszystko ok itp dla tych co oglądają cię od lat/ może zamiast 4 k dolby itp kup krowę , wszyscy znajomi kupią od ciebie laktozę a może inne ziarna
Panie Tomku, bardzo szpitalnie i bez piwnego klimatu 🙁 niech Pan wraca do pokoju bo smutno!
Trochę lipa ten „ficzer”. Stolik się ugina, kielonek krzywo stoi, stolik zresztą też. Nudne jest oglądanie tego w slowmotion. Amatorsko trochę wygląda, szczególnie, że i tło i stolik mają taki sam kolor.
Przy nalewaniu piwa w namiocie bezcieniowym, zrób proszę kompensację ekspozycji w aparacie na +1. Pomiar światła w aparacie dąży do neutralnej szarości. Dlatego po osiągnięciu śnieżnej bieli w tle z większą ilością światła efekt przy nalewaniu piw przenikliwych będzie oszałamiający 🙂 Pozdrawiam
Studyjko klasa 😉
Opanujesz tą kamerę to będzie już zupełnie nowy poziom i pewnie sporo wody upłynie, zanim jakiś piwny blog coś takiego osiągnie od strony technicznej.
Jeżeli w szotach szkła i butelek chcesz osiągnąć wszystko – to potrzebujesz dwóch sofboxów – stripów po dwóch stronach szkła. Zbudują jasną smugę światła dokładnie na konturach i ładnie wszystko podkreślą. Szczególnie dobrze to wychodzi na przezroczystym szkle, bo staje się po prostu dużo bardziej wyraźne 😉
Powodzenia!
Zmiany na plus:)
Jak się domyślam, to stolik akrylowy.
Musisz o niego dbać bo dosyć szybko się mogą pojawić szpecące rysy
No i podczas nalewania, moim zdaniem, musisz użyć więcej światła lub zbliżyć softboxy.
Zwróć uwagę na różnicę w bieli (w zasadzie szarości) pomiędzy stolikiem i ścianą. No i pamiętaj że szkło odbija obraz. Widać to co jest przed sceną 🙂
W fotografii szkła oświetla się tło a nie sam obiekt. Tu oczywiście dochodzi napój. Więc mógłbyś poeksperymentować z oświetleniem bezpośrednio z góry. np. http://www.paulchristeyphotography.com/blog/brandy-glass-lighting-setup/ ale do tego potrzebny byłby statyw „żuraw” (boom) lub z boku.
lub spróbować takiego setupu – http://www.zerodesigns.in/blog/creative-and-special-effects-product-photography-for-online-business
To było zrobione ad hoc, oświetlone przesuniętymi nieco softboxami, docelowo będzie inaczej.
Starą tablicę wystaw na aukcję WOŚP jakbyś miał się jej pozbywać 😉
Tomuś, jak na razie nie jest źle. Wiadomo, jak już się przeniesiecie to z czasem i górę ogarniesz.Dźwięk wg mnie ok, ten bajer z nalewaniem też nie jest zły, najbardziej to się obawiam tego green screena 😉 aha i 4K jak najbardziej na TAK 🙂
Troche brakuje klimatu starego studiu, tam widać było ze to piwny blog. Zaczekam na tablice z kapslami, może cos jeszcze dołożysz. Pozdrawiam.
Pomysł z kombinacją prezentacji nalewania piwa bardzo ciekawy, aczkolwiek myślę że ciemne piwa potrzebują trochę ciemniejszego tła, a jasne jak najbardziej białego.
Tutaj koleś robi prezentację całej butelki pod reklamę, ale coś z tego można wynieść, jeśli chodzi o oświetlenie.
https://youtu.be/ORMatNiIXhc
Panie Tomku – życzę powodzenia w 2016 roku. Zagraci Pan trochę studio i dźwięk się ustabilizuje.
Kurczę, przyzwyczaiłem się do tego poprzedniego, ale jak już wszystko będzie na tip-top to powinno być nieźle. Jest potencjał. Powodzenia!
no i pięknie … tylko skąd weźmiesz czas na taki „zaawansowany” montaż ?
Tomku, chciałem zwrócić uwagę na pewne niedopatrzenie, które często się powtarza, a jest ono trochę irytujące dla sympatyków szeroko pojętnej tematyki alkoholowej. Chodzi o brak informacji na temat trunku (w przypadku powyższego materiału jest to whisky), który leżakował w beczce przed wlaniem piwa. Beczka robi robotę, ale tylko dzięki temu co wcześniej w niej leżakowało. W zdecydowanej większości przypadków wynosi to piwo na wyższy poziom i warto nadmienić dzięki jakiej whisky/whiskey/bourbonowi/rumowi itp. zawdzięczamy ten smak.
Niestety na etykiecie nie było tej informacji, natomiast na stronie Harviestoun możemy przeczytać, że jest to Highland Park’s 30 Year Old single malt whisky.
Studio się odmienia! 🙂 W nowym studiu zatem 😉
Janusz na marsie ;D
jest dobrze :), czekamy na dopieszczenie
Browarnicy z namaszczeniem wymieniają pierdyliardy chmieli i pieszczą swoje mistrzowskie receptury, a jeżeli chodzi o beczkę to traktują ją strasznie po macoszemu. „No beczka, panie, po jakiejś whisky. Przecież beczka jest beczka”. Tutaj przynajmniej powiedzieli, że po HP30yo. Problem w tym, że oficjalna butelka HP30yo to vatting różnych beczek po sherry i po bourbonie. Nie wiadomo na jaką trafili. W przypadku beczki istotne jest, co było w niej przed whisky, który to jest refill, z jakiego dębu, czy po wylaniu whisky beczka była rozbierana czy była dodatkowo opalana itp.
Wszystko to wpływa na smak i raz beczki z tego samego źródła dadzą genialne piwo, a innym razem trafi się martwa beczka i będą piwnica, pleśń i wory na ziemniaki. To szczególnie widać w DeMolenach, raz dobre piwo, a innym razem kaplica.
Dźwięk najłatwiej (i najtaniej) poprawić wytłoczkami do jajek 30szt. ?
Sam używałem tego w garażu, gdzie graliśmy z kolegami. Efekt porównywalny z profesjonalnymi gąbkowymi wygłuszaczami.
Tak i na te piękne białe ściany przykleję wytłoczki od jajek. Już pędzę. 😉
Możesz pomalować wytłoczki na piękny biały kolor 😛
Ponoć genialna whisky, ale wersja 30-letnia kosztuje grubo ponad 2000zł. Tym bardziej warto sięgnąć po to piwo.
ale chyba nie będziesz stał? bo to wygląda jakbyś się spieszył i nagrywal w biegu, stołeczek must be to ma być wiesz na lajcie siadam pije piwko wrzucam luz co do studia to nic sie nie wypowiem bo wierze że jest to stan przejściowy a nie końcowy bo faktycznie teraz to wygląda jak szpital
Widzę, że pomysł nalewania piwa przez Radka Kotarskiego Cię zainspirował? 😉
Super, gratulacje z okazji przenosin do nowej chałupy i studia nagrań.
Oczywiście wszystko na plus.
Z niecierpliwością czekamy na jakieś efekty specjalne z tym „zielonym ekranem”.
Ale będzie czad.
Na początek slow motin jak najbardziej tylko musisz to na max. zwolnić by dało zadowalający efekt.
I może do tego jakieś max. zbliżenie.
Potem wrzuć taką sekwencję na green screen w funkcji loop.
I tło gotowe.
No a za kolejne 2-3 lata znowu przenosiny ale już chyba do polsat, tvn albo na Woronicza ?
😉
kopyr za hajs z youtuba zrobił studio i się chwali 🙂 nie no żartuje gratulacje
Taa i będzie można wspominać. „A ja pamiętam jak kopyr zaczynał w małej kanciapie gdzie drzwi kocem musiał uszczelniać, tak było” 😀
Skąd ten dodatkowy alkohol z beczki, z tego co wsiąkło w drewno z whisky?
Dokładnie tak.
Jasne, szczególnie że whisky w beczkach jest w stężeniu ok. 63,5 %.
Żadnych wytłaczanek, szkoda zachodu. Pogłos już jest dużo mniejszy, widać panel z wełną zrobił robotę 🙂 Przywiesisz tablice korkową, ustawisz biurko, postawisz jakieś szafy w pomieszczeniu będzie git. Jakby dało rade to połóż dywan. Najważniejsze żeby było jak najmniej gładkich, śliskich powierzchni od których dźwięk może się odbijać.
Dokładnie niby nowe studio i będzie się rozwijać lecz nie ma już tego Kopyrowego klimatu pierwszego Studia. Zabrakło starego ustroju 😉
Kurczę Tomasz, masz GH4, to nagrywaj te slowmotion w 96fps – będzie 100x lepiej wyglądać 😉
Proponuję na ścianach powiesić dywany jak to kiedyś się robiło, a w pewnym kraju nadal można spotkać takie dekoracje 😉
LTE w Obornikach takie słabe że trzeba pociągnąć kablem?. Gratuluję przejścia na własne mieszkanko
Generalnie LTE jest słabe. ?
LTE jest spoko do użytku na telefonie, bo limity i takie tam sprawy. Ogólnie kabel zawsze wygra
Mam bez limitu, ale problem polega na czym innym i nazywa się „upload”.
Gratulacje z okazji nowego domu i studia o większych możliwościach. Ale jednak oglądając ten filmik naszła mnie sentymentalna myśl, że wiele osób w tym i ja już się przyzwyczaiło do wyglądu kanciapy z setek filmów i będzie jej bardzo szkoda. Planujesz coś z niej przenosić oprócz ew. starej tablicy korkowej?
4k,8k?? Stereo? Hi-fi? No bez tego nieda się uwarzyć piwa…
Tomku, wszystko ok itp dla tych co oglądają cię od lat/ może zamiast 4 k dolby itp kup krowę , wszyscy znajomi kupią od ciebie laktozę a może inne ziarna
Oborniki Wielkopolskie czy psiakies inne????
Śląskie, a dokładnie zDolno Śląskie.
Starą tablicę oddać na licytację 🙂 Wielka orkiestra te sprawy. Pozdrawiam
Ola Dubh to nie RIS, tak nieśmiało chciałem zauważyć…