@pietrushenko
Tak jak najbardziej jest to swastyka, ale jak widzisz nie ma ona nic wspólnego z faszystowskimi Niemcami. Ta swastyka to symbol typowo słowiański, nasz rodzimy. Swastyka III Rzeszy jest czarna, prawoskrętna, pochylona pod kątem 45 stopni, bez żadnych dodatkowych wypustek, z ramionami bocznymi tej samej długości co ramiona krzyża, wpisana w białe koło, na czerwonym tle. Ewentualnie nazistowską może być dowolna prawoskrętna swastyka użyta w kontekście związanym z działalnością III Rzeszy lub współczesnych neonazistów (np. nabazgrana na murze pod napisem „Jude raus”, „śmierć Żydom” itp. lub w związku z jakimiś kibolskimi czy innymi rasistowskimi hasłami, namalowana przez wandali na grobach, pomnikach itd.). Ja tu nie widzę żadnych odniesień do nazizmu, a jedynie słowiański symbol solarny związany z kultem Swaroga i jego syna Swarożyca/Dadźboga.
Wrażenie z dzisiaj, sekundę po nalaniu jest ciekawy aromat, natomiast drugie powąchanie już nie pozwala określić jaki on jest… także może da się coś z niego zdobyć.
A ja ich niestety bojkotuję, za współpracę z Nergalem. Nie będę sataniści konta zasilał. Jedynie RIS-a od nich zamówiłem. Rzucając Nergalowi do portfela czułbym się, jakbym sponsorował kliniki aborcyjną lub fundację propagującą legalizację małżeństw LGBT.
Po jego wypowiedziach jak najbardziej można wnioskować, że kieruje się w stronę tzw. satanizmu filozoficznego, a to nie to samo co satanizm podwórkowy. Jako katolik mam również jak najbardziej prawo bojkotować kogoś, kto podarł Biblię. O postawie Nergala było trochę min. w książce „Alfabet Salonu” Krzysztofa Feusette. A zaręczam, że świętojebliwy nie jestem, byłem nawet w tym roku 2 razy na koncercie Judas Priest, który akurat z satanizmem nie ma nic wspólnego, a też był o takie sympatie oskarżany.
Zresztą Pan Nergal miał swego czasu większe lub mniejsze powiązania z ruchem narodowosocjalistycznego black metalu i posługiwał się pseudoniem Holocausto, ale mniejsza z tym.
Doszedłeś do siebie po Bardzo Wielkim Teście
Bardzo Wielki Test Bardzo Mocnych Lagerów był nagrywany tydzień temu.
http://www.iung.pulawy.pl/
3:46-4:17 – u mnie totalnie obraz się zawiesił, czas leci. (nie jeden raz)
Jest jakiś błąd YT.
Głos też opóźniony w stosunku do obrazu lub źle podstawiony, nieco irytujące. Chyba, że tylko ja tak mam.
Już jest poprawione, można oglądać.
Peruna ostatnio w sklepach pelno, przynajmniej w Poznaniu. Nie schodzi, czy taka inwazja? Osobiscie nie kupuje przez te zebrzemonthy…
Czy gruba piana to jakoś bardzo niedobrze, biorąc pod uwagę, że 7 minut się trzymała?
Gruba w sensie grubopęcherzykowa.
W prawym górnym rogu etykiety puławskiego coś na kształt swastyki!!!1111jedenaście
@pietrushenko
Tak jak najbardziej jest to swastyka, ale jak widzisz nie ma ona nic wspólnego z faszystowskimi Niemcami. Ta swastyka to symbol typowo słowiański, nasz rodzimy. Swastyka III Rzeszy jest czarna, prawoskrętna, pochylona pod kątem 45 stopni, bez żadnych dodatkowych wypustek, z ramionami bocznymi tej samej długości co ramiona krzyża, wpisana w białe koło, na czerwonym tle. Ewentualnie nazistowską może być dowolna prawoskrętna swastyka użyta w kontekście związanym z działalnością III Rzeszy lub współczesnych neonazistów (np. nabazgrana na murze pod napisem „Jude raus”, „śmierć Żydom” itp. lub w związku z jakimiś kibolskimi czy innymi rasistowskimi hasłami, namalowana przez wandali na grobach, pomnikach itd.). Ja tu nie widzę żadnych odniesień do nazizmu, a jedynie słowiański symbol solarny związany z kultem Swaroga i jego syna Swarożyca/Dadźboga.
Wrażenie z dzisiaj, sekundę po nalaniu jest ciekawy aromat, natomiast drugie powąchanie już nie pozwala określić jaki on jest… także może da się coś z niego zdobyć.
A ja ich niestety bojkotuję, za współpracę z Nergalem. Nie będę sataniści konta zasilał. Jedynie RIS-a od nich zamówiłem. Rzucając Nergalowi do portfela czułbym się, jakbym sponsorował kliniki aborcyjną lub fundację propagującą legalizację małżeństw LGBT.
To gratulacje, bo Nergal nie jest satanistą, natomiast Ty nie jesteś rozgarnięty
Po jego wypowiedziach jak najbardziej można wnioskować, że kieruje się w stronę tzw. satanizmu filozoficznego, a to nie to samo co satanizm podwórkowy. Jako katolik mam również jak najbardziej prawo bojkotować kogoś, kto podarł Biblię. O postawie Nergala było trochę min. w książce „Alfabet Salonu” Krzysztofa Feusette. A zaręczam, że świętojebliwy nie jestem, byłem nawet w tym roku 2 razy na koncercie Judas Priest, który akurat z satanizmem nie ma nic wspólnego, a też był o takie sympatie oskarżany.
Zresztą Pan Nergal miał swego czasu większe lub mniejsze powiązania z ruchem narodowosocjalistycznego black metalu i posługiwał się pseudoniem Holocausto, ale mniejsza z tym.
Mam to samo!