Tak się składa, że takie rozmowy w moim Fordzie w drodze z/do Cieszyna/Żywca prowadzimy z Krzyśkiem Lechowskim od kilku lat. Tym razem postanowiłem włączyć kamerę. 😉 Spokojnie, spokojnie Krzysiek o tym wiedział. W pierwszej części [autowywiadu] rozmawiamy głównie o właśnie zakończonym XIII Konkursie Piw Domowych i o zaskakującym wyborze Grand Championa. Swoją drogą recepturę Grand Championa autorstwaPiotra Terki i Piotra Marczyka z Warszawy możecie już przeczytać na stronie PSPD.
Dziś ok 17:00 druga, również półgodzinna, część wywiadu, tym razem podsumowująca niemal 6 lat Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych, wyzwań i planów przed PSPD stojących.
„zdechłą żabę” 😛
Po tytule autowywiad myślałem, że będziesz przeprowadzał wywiad sam ze sobą.
Zauważ kto dużo więcej mówi w tym wywiadzie ;))
Wywiad to rzeczywiście nie do końca. Raczej rozmowa.
Czesław nie startował ?
Nie.
Chyba GCH nie jest klasycznym Flanders Red Ale, bo ma za za duży ekstrakt początkowy i dodatki ciemnych słodów, chyba bardziej hybryda z Robust Porterem. Dla mnie największym zaskoczeniem jest, że było to bardzo młode piwo. Czy uda się taki efekt uzyskać w większej skali – zobaczy. Chyba wszyscy piwosze z dużym zainteresowaniem będą czekać na premierę.
Nie wiem skąd Ci się bierze skojarzenie z Robust Porterem, ale zapewniam Cię, że w tym piwie nie było nawet grama porteru. Nie patrz na widełki, gdybyś w Belgii chciał kogoś pouczać, że jego piwo nie mieści się w jakichś śmiesznych widełkach, albo innych wytycznych stylu, to zabiliby Cię śmiechem.
W takim razie jaki to styl lub hybryda??? Nie mów tylko, że jest to piwo niestylowe.
Styl jest taki jak nazwa kategorii: Belgian Sour Ale
belgijski kwas z niskim odfermentowaniem na drozdzach s33 ? 😀 😀 😀 pomyłka jakaś
Scroll Ci się w myszce zaciął? Nie przewinąłeś strony?
Pozwól, że zrobię to za Ciebie:
przepraszam 🙁 tak to jest jak się czyta na szybko
Ciekawe…interesujące… dawać drugą część 😉
Tomek . Trzeba było wybrać coffee stouta . Teraz złapałeś u mnie mały minus 😛 😀
Może to głupie pytanie, bo lekko nie jestem w temacie, ale ktoś tego Grand Championa „wypuści” jak zeszłorocznego Dziełakowego dubla?
Obejrzyj film, to się dowiesz 🙂
A sorry, przegapiłem moment.
Souer ale leżakowany z płatkami dębowymi i gwoźdźmi, mój ulubiony. 😉
Tomku! W 9 minucie nagrania popelniles powazny blad nawigacyjny i nie skreciles do Pogwizdowa… 🙂
(sorki za brak polskich znakow)
Witam
Kopyr- czemu się nagrzaliście na sour ale skoro to coffee stout zdobyl najwięcej punktów ? Po co punktacja piwa na konkursie skoro jak się okazuje- nie ma to żadnego znaczenia ? pils by zdobyl 50 i co ? nie wygrał by bo sour ale jest lepszy ?
Punkty punktom nie równe. Ocenia się za zgodność ze stylem, parametry techniczne,ale niektórym stylom jak np. pilsowi brak efektu „WOW!”. Trudno porównywać punktację między piwami w różnych stylach,a coś co ma być Championem już powinno zwalać na kolana, robić efekt/
Pozdrawiam
Tłumaczyłem to już 100 razy. Punktacja ma znaczenie tylko w ramach kategorii. Tak jak nie można wyciągać wniosków z Wielkich Testów typu VIP dostał 27 punktów, a Atak Chmielu 29, to znaczy, że VIP jest prawie tak dobry jak Atak.
Dokładnie wytłumaczyłem na filmie dlaczego wygrał sour ale. Dlatego, że był on lepszym, przedstawicielem stylu. Jeśli ludzie, którzy wypili po kilkanaście najlepszych piw w danym stylu na świecie, mówią że nie pili lepszego, to o czymś to świadczy. Po drugie, choć akurat nie to nami kierowało – trudniej jest uwarzyć takiego sour ale, niż coffee stout. Trzeba się wykazać większym kunsztem piwowarskim.
no ale sam mówiłeś Kopyr że nie piłeś lepszego coffee stouta…. i pytanie: ile piw wypiłeś w stylu robust flanders ? bo w belgii za bardzo czegoś takiego nie ma
Tomek nie kręć, po prostu chcieliście się odegrać za zlikwidowane Birofilia i dać GŻtowi popalić warzeniem tego piwa 😉
Mój flanders na tych samych drożdżach Wyeasta fermentuje pół roku i nadal nie jest to kompletne piwo ( co miesiąc się zmienia ) . W warunkach domowych nie jestem w stanie tego stwierdzić ,ale pasteryzacja może nie wyeliminować granatów .
Co to znaczy pasteryzacja może nie wyeliminować granatów?
Mieszanka Wyeasta zawiera drożdze ale i różne szczepy bakterii których temperatura pasteryzacji może nie zabić ( bakterie nie są tak wrażliwe jak drożdze ), czyli dalej będą produkować co2 z tego co drożdze nie zjadły . Jeżeli do nagazowania lambika dodaje się zamiast cukru rocznego lambika to w mojej ocenie szanse ,że mogą być granaty są spore . Jeśli się myle to mnie popraw 😀
Dlaczego pasteryzacja miałaby nie zabić bakterii? Pasteryzację, właśnie po to się stosuje.
Bajterie żyją w temperaturach od -15 do nawet 120 C jednak generalnie wiekszosc bakterii ginie w temp poniżej zera i powyżej 50 C. Pasteryzacja piwa to chyba max 80 C , wiec coś może przetrwać .
Jakie bakterie? To, że jakieś bakterie żyją na dnie Rowu Mariańskiego, to nie znaczy, że psują one piwo.