Bass Reeves to pierwszy czarnoskóry szeryf w historii USA. Piwo ochrzczone jego imieniem to Black IPA lub jak wolą niektórzy Cascadian Dark Ale. Jak wypada interpretacja tego stylu uwarzona przez Faktorię?
Dla mnie najlepsze Black IPA w Polsce, lepsze nawet niż Śrup, które jest teraz dostępne lub przynajmniej było niedawno. Tomek a dla mnie goryczkę wyższą miał Bass niż Śrup, ale to pewnie kwestia dnia lub warki. Dla mnie też Winchester to najlepsze Double IPA w Polsce. Te dwa piwa im świetne wyszły, a reszta już nie za bardzo. Testu nie zrobisz bo to niemożliwe żeby dostać naraz wszystkie liczące się Black IPY w tym samym czasie, a szkoda bo to mój jeden z ulubionych styli.
Racja. Bass jest według mnie najbardziej stylowy ze wszystkich polskich BIPA ze względu na niską paloność względem całej reszty. Doctory czy Raduga to niestety dobre American Stouty…
Rzeczywiście bardzo dobre piwo 😛 Śrupa niestety nie piłem, jest trudno dostępny. Natomiast pewnym rozczarowaniem było Hopus Pokus z Pinty – stać ich na więcej 😀
Niezłe piwo, ale i tak z black IPA najbardziej pasuje mi od doktorów. Nie jest takie gładkie, super ściągająca goryczka nie wiem dlaczego ale nie przeszkadza mi 🙂 I tak max jedno można takie piwo sieknąć.
Black IPA od Doktorów zrobiło na mnie za pierwszym razem duże wrażenie. Niestety za drugim razem okazało się, że 1/3 butelki to gęstwa drożdżowa. Takie coś nie powinno trafić do sprzedaży 🙁
Jak dla mnie najlepsze BIPA to Śrup z SzałuPiw, Lost Weekend z Radugi i Black Hole z Ale Browaru.
HopusPokus z Pinty okazało się zaskakująco słabe. Ogólnie Pinta ostatnio bardzo obniżyła loty.
A co do Saxy Berry, to to piwo ma taki osad! Ono jest tak gęste jak jakiś kompot, zresztą smakuje podobnie 🙂
Warto kupić i sprawdzić, bo wrażenie robi niesamowite 🙂
Częstochowskie Bractwo Piwne w marcu tego roku zrobiło „Wielki Test Black IPA”. Udało mi się zebrać 11 piw, ale właśnie tego z Faktorii i Śrupa z Szałupiw akurat nie było na rynku. Nie mniej jednak cała degustacja była bardzo fajnym doświadczeniem. Ocenialiśmy anonimowe próbki zgodnie z punktacją PSPD. Tu są wyniki: http://amatorpiwa.blogspot.com/2015/03/vi-degustacja-piw-black-ipa.html
Dla mnie najlepsze Black IPA w Polsce, lepsze nawet niż Śrup, które jest teraz dostępne lub przynajmniej było niedawno. Tomek a dla mnie goryczkę wyższą miał Bass niż Śrup, ale to pewnie kwestia dnia lub warki. Dla mnie też Winchester to najlepsze Double IPA w Polsce. Te dwa piwa im świetne wyszły, a reszta już nie za bardzo. Testu nie zrobisz bo to niemożliwe żeby dostać naraz wszystkie liczące się Black IPY w tym samym czasie, a szkoda bo to mój jeden z ulubionych styli.
Racja. Bass jest według mnie najbardziej stylowy ze wszystkich polskich BIPA ze względu na niską paloność względem całej reszty. Doctory czy Raduga to niestety dobre American Stouty…
Śrup śmiga w sklepach we Wrocławiu jak coś 😉
Rzeczywiście bardzo dobre piwo 😛 Śrupa niestety nie piłem, jest trudno dostępny. Natomiast pewnym rozczarowaniem było Hopus Pokus z Pinty – stać ich na więcej 😀
Niezłe piwo, ale i tak z black IPA najbardziej pasuje mi od doktorów. Nie jest takie gładkie, super ściągająca goryczka nie wiem dlaczego ale nie przeszkadza mi 🙂 I tak max jedno można takie piwo sieknąć.
Black IPA od Doktorów zrobiło na mnie za pierwszym razem duże wrażenie. Niestety za drugim razem okazało się, że 1/3 butelki to gęstwa drożdżowa. Takie coś nie powinno trafić do sprzedaży 🙁
Miałem identyczną sytuację 🙁
Dziś w sklepie widziałem butelki Saxy Berry ze strasznie dużym osadem, strasznie niezachęcająco to wygląda.
W double ipa też mi pływały farfocle, to nie wyglądało apetycznie.
Jak dla mnie najlepsze BIPA to Śrup z SzałuPiw, Lost Weekend z Radugi i Black Hole z Ale Browaru.
HopusPokus z Pinty okazało się zaskakująco słabe. Ogólnie Pinta ostatnio bardzo obniżyła loty.
A co do Saxy Berry, to to piwo ma taki osad! Ono jest tak gęste jak jakiś kompot, zresztą smakuje podobnie 🙂
Warto kupić i sprawdzić, bo wrażenie robi niesamowite 🙂
Dziwne bo ja czułem samo masło, które aż przykrywało resztki chmielu… Ogólnie mam to we wszystkich piwach z faktorii 🙂
Częstochowskie Bractwo Piwne w marcu tego roku zrobiło „Wielki Test Black IPA”. Udało mi się zebrać 11 piw, ale właśnie tego z Faktorii i Śrupa z Szałupiw akurat nie było na rynku. Nie mniej jednak cała degustacja była bardzo fajnym doświadczeniem. Ocenialiśmy anonimowe próbki zgodnie z punktacją PSPD. Tu są wyniki: http://amatorpiwa.blogspot.com/2015/03/vi-degustacja-piw-black-ipa.html
Chciał bym poinformować że w Kauflandzie pojawiły się 2 piwa Kilikia rodem z Armenii, to szczególnie dobra wiadomość dla zbieraczy oryginalnych kapsli